Mark24 napisał(a):
liczy się skutek a nie to, żeby ładnie wyglądało, za każdym razem praktycznie dochodziliśmy do 3 fali sonsów.
Ragnaros moim zdaniem nie polega na tym, żeby mieć jakiś potężny healing power i wytrwać jak najdłużej. Jego trzeba po prostu jak najszybciej zabić.
Generalnie ja potrzebuję healingu tylko:
1. jak dostanę knockback-a (na 4 próby bodajże latałem 3 razy łącznie)
2. przy sonsach
Hehe, widzisz Mark, akurat tu z sosnami jest tak, ze jak ladnie wyglada i sa w kupie to jest jednoczesnie skutecznie
Wiadomo tez, ze trzeba miec zrownowazony healing z dmg - to oczywiste. To, ze ty potrzebujesz healingu raz czy dwa, nie znaczy, ze tak to wyglada z kazda postacia. Osoby odp. za ranged dmg (magowie, hunterzy, locks) tez potrzebuja healingu i to dosyc czesto, szczegolnie, ze mamy spread jaki mamy i ginie zbyt duzo osob dosc szybko po rozpoczeciu walki albo robi sie burdel, bo za duzo osob lata. Zobaczymy jak to bedzie wygladac w tym tygodniu.