Czemu widzę death kngihta 71 level który ma flying mounta a ja nie mogę latać???

Bo kupil swoja 80 heriloomowa ksiazke z cold weather flying za 1k

Gdzie takie cos kupie?

Czyli "nieheirloomowa" ksiazka jest tylko dostepna od 80 lvla?

Heirloomowa książka jest od 68.

Nie ma "nie herirloomowej książki". Jest zwykły train od 77 levelu.

Ok ale gdzie? bo nie kumam tego... mam skille elegancko a tego nie uzywam bo nie wiem jak, 1-szy raz to widze.

Ok mam,

http://www.wowhead.com/item=49177

Kurwa ta gra jest naprawdę dla debili teraz

przydatne, jak ktos lvluje n-ta postac :]

Pisac o grze, w ktora sie samemu gra, ze jest dla debili... Bezcenne

Po prostu, od Ulduaru mnie nie było, reroll na upragnionego warriora zrobiłem. Nie dość, że sobie zmieniłem frakcję i zmieniłem serwer za opłatą, to jeszcze dodatkowo od 70 levelu mam flying mounta i do tego wszystkiego żeby iść do instancji to jestem tam teleportowany czekając 30 sec maksymalnie . No gra jest typowo nastawiona na prostotę maksymalną teraz w czasie levelowania.

Przymusu nie ma - zawsze mozesz np. zapierdalac z buta, zamiast latac.

nie wiem w jaki sposob to ze mozna kupic mounta swojemu altowi ma wplynac na to ze gra jest dla debili, ale ok.

Po prostu blizzard powoduje ze granie w ta gre jest coraz mniej upierdliwe i czasochlonne. Dzieki uproszczeniom zwiazanym z teleportacja do dungeonow viable staje sie granie w ta gre przez 30 minut dziennie, robiac w tym czasie 3 dungeony zamiast jednego.

Moja opinia na temat ludzy ktorzy wylewaja krokodyle lzy przy kazdym ulatwieniu blizzarda jest taka, ze sa to ludzie ktorzy maja za duzo wolnego czasu i chcieliby zeby w ta gre grali takie same nolify jak oni.

Nie rozumiem jak ktos moze narzekac na przyklad na poziom trudnosci tej gry, jesli sam nie zrobil YS0, algalona albo heroikow ICC.
Tak samo nie rozumiem jak ktos moze narzekac na to ze blizzard dodaje komus praktycznie playtime, wycinajac odcinek czasu ktory poswieca sie na przelot ze stolicy danego expansion do dungeona na ktory chce sie isc.

Albo tego ze mozna wczesniej niz podczas poczatkowego levelingu kupic cold weather flying.

WTF oO

Chciałem sobie upgrade konta zrobić z triala wpisuje kod,dane itp i pyta jak chce płacić za gre to pidaje ze prapaid i musze podać nr prepaida :|

Jak zrobić zeby pograć bez podawania karty te 40 dni ?

Ponieważ do farmowania złota czy wędrowaniu do instancji przez 10 minut jest wymagane IQ powyżej 130, oraz dyplom Magisterski.

Ulatwienia nie sa zle same w sobie. Podczas levelowania insta teleport to swietny pomysl. W endgame zabija niestety zycie w swiecie. Niestety wow dawno stracil charakter mmorpg, a blizzard albo nie umie albo nie che go przywrocic. Czym sie rozni dzis robienie 5 man od takiego DDO? Tym, ze w DDO bylo to o klase lepiej wykonane.

Jedyne co zabija to PvP, to fakt że się napierdalało przy dungeonach często. Jedyny minus jaki potrafię znaleźć.

Endgame to raidy, do rajdów nie przeteleportujesz się, musisz lecieć jak za "Starych dobrych czasów". Napierdzielać też ludzie się napierdzielają, argument invalid.

Moim zdaniem.

Lock plus szafa w srodku i dwoch ludzi dodatkowo. Przeteleportujesz sie. :> Ale skoro wymarcie swiata Ci nie przeszkadza i wazne sa rajdy to co powiesz na ich jakosc. Nax swietne, ale nie liczymy bo bylo w podstawce. Uldu rzeczywiscie bardzo fajne. Natomiast TOC25 i VoA to kleska projektantow, instacje z zerowym klimatem. OS i Malygos tak samo. Porownywanie ich do MC czy BWL chocby to nieporozumienie. ICC nie widzialem wiec nie wiem. Spora obnizka formy jak dla mnie. Czy uwazasz ze sa swietne moze? Vercin pewnie mi nawet wykaze wyzszaosc TOC na MC jesli bedzie chcial.

Bo przed "teleportowaniem" świat się różnił bardzo. Nie, nie różnił się. Dojechanie na koniu i wejście do portalu mmorpg nie czyni. Mówię, jedynym aspektem który na tym ucierpiał był World PvP (i tak już szczątkowy, lecz to temat na inną dyskusję).

Klimat to kwestia gustu (o czym rozmawialiśmy już, ile razy ?). Mi się i ToC i Malygos podobają (pierwszy raz jak się platforma zapadła a my zostaliśmy pochwyceni przez smoki to był niezły szczękopad).

Ale MC ? Really ? Najgorszy instance w podstawce imho. BWL było bardzo ładnie skonstruowane, to fakt, ale MC to były pierwsze kroczki.

Najorszy w podstawce? Moze tak, ale ciagle o klase lepszy niz kawalek zony z wrzuconym bosem czym sa ToC, VoA, OS, Malygos. Zapomnialem o outdoor bosach nawet.

Bo MC to był większy kawałek zony. Prosty tunel bez żadnych detali i wodotrysków, plus patrole mobów i żmudne pulle. Do tego Bossy proste jak konstrukcja cepa.