MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Alchemik-quest
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=45&t=10199
Strona 1 z 3

Autor:  dadi [ 20 gru 2004, 10:22 ]
Tytuł:  Alchemik-quest

Mam juz 150 alchemi i podejrzewam, ze musze zrobic jakis quest aby skoczyc. Czy ktos wie co i jak?

Autor:  SwenG [ 20 gru 2004, 10:38 ]
Tytuł: 

A to już jak się nauczysz to cię nie odsyła do następnego podając ładnie na tacy adres gdzie masz się udać ?

Autor:  Xanth [ 20 gru 2004, 10:46 ]
Tytuł: 

Mastera trainera znajdziesz w Stonard (Swamp of Sorrows). Dla hordy. Gdzie dla allies, nie mam pojecia.

X.

PS. Juz wiem, dla alliance master alchemist jest w Feralas.

horda:
Obrazek

allies:
Obrazek

EDIT:Poprawione linki do obrazkow, bo te z thottbota generuja sie czasowo.

Autor:  dadi [ 20 gru 2004, 12:49 ]
Tytuł: 

to w takim razie potrzebuje mastera (choc mam dopiero 150 jednak expert nie moze mnie nauczyc) dla alliance. na pewno nie ma go ani w storm wind ani w ironforge.

Autor:  Xanth [ 20 gru 2004, 13:42 ]
Tytuł: 

Przeciez podalem ci post wyzej, gdzie szukac.

X.

Autor:  Zodi4c [ 20 gru 2004, 14:15 ]
Tytuł: 

Obrazek

Obrazek

Autor:  Taliesin [ 20 gru 2004, 14:20 ]
Tytuł: 

Potrzbujesz Artisana, Master nie bedzie chcial z Toba gadac, poza tym zobacz co Ci Expert mowi jak chesz trenowac
Hint: mowi gdzie i kogo masz szukac aby nauczyc sie wiecej.

Ale to standard wiekszosc ludzi nie czyta co pisza w opisie questow itp, a robi alt+tab i thottbot, jak dla mnie polowa przyjemnosci z gry idzie do piachu.
Otatnio z kumplem we dwoch szukalismy przez 1,5 h lokacji w Ashenvale do 1 q i zabawa byl rewelacyjna + spotakismy paru z hordy (PvP).

PvE w WoW jest na tyle ciekawe ze nie ciagnie mnie do PL wole sobie spokojnie questy robic, moze expa wolniej zdobywam ale IMO czerpie wiecej przyjemnosci z grania.

Wyscig szczurow do 60 pozostawiam innym :P

Autor:  Xanth [ 20 gru 2004, 14:47 ]
Tytuł: 

Taliesin napisał(a):
Potrzbujesz Artisana, Master nie bedzie chcial z Toba gadac

Bedzie chcial gadac. Master uczy wszystkich nizszych poziomow.

Taliesin napisał(a):
spotakismy paru z hordy

Paru? Poczekaj, az wyjdziesz na tereny 30+ i zaczniesz "szukac". Po parunastu gankach w czasie questowania zmienisz zdanie na temat "nie ciagnie mnie do PL " ;)

X.

PS. Zodiac, za grzyba wkleiles te obrazki? Przeciez kazdy srednio kumaty znajdzie to na mapie, szczegolnie znajac nazwe lokacji.

Autor:  Taliesin [ 20 gru 2004, 14:56 ]
Tytuł: 

Moze alchemik uczy tailor nie chcial ze mna gadac w thelamore az nie zrobilem 200 tak samo artisan i master jak mialem odpowiednio nizszy lvl profesji.

Troche juz chodzilem po 30+ i raz my ich, raz oni nas, bardziej mi sie podoba szwendanie niz PL-ing

Autor:  Xanth [ 20 gru 2004, 15:00 ]
Tytuł: 

A podoba ci sie ubijanie co 5 minut w czasie wykonywania questa i campowanie ciala? ;)
Jak kiedys mialem zasade, ze nigdy nie zaatakuje pierwszy na terenach questowych i nizszych lvli, tak teraz mam to w dupie i ubijam kazdego, kto mi wejdzie w zasieg. Jak oni mi, tak ja im, proste ;)

X.

Autor:  Azzie [ 20 gru 2004, 15:05 ]
Tytuł: 

artisan alchemy dla alliance jest w darnassus (wyspa na polnoc od kalimodoru gdzie zaczynaja elfy)

Autor:  psk [ 20 gru 2004, 15:19 ]
Tytuł: 

Ja sie musze przyznac, troche sie głupio czułem jak rozjechalismy 28lvl szamana taurena, ale w 2x26lvl. Albo sie nie bronił wcale, albo nie zdażył. Troche mi przeszło, jak pogonił mnie taki sam szaman jak mialem 1/4hp po mobie i bez peta. Chyba zaczne swift potions kupować :)

Autor:  Mark24 [ 20 gru 2004, 15:35 ]
Tytuł: 

raczej dziwne by było gdybyście nie rozjechali... 2vs1 i o podobnych levelach :/

Autor:  Xanth [ 20 gru 2004, 15:38 ]
Tytuł: 

To co powiesz na radosnych allies rozwalajacych w pieciu kolesia na AFK i radosnie sie tym cieszacych? Albo 2 allies 50+ kampujacych cialo kogos na 30 lvlu? A potem sie dziwisz, ze cie jakis szaman pogonil gdy miales 1/4 hp? Tez bym pogonil i ostatnio zazwyczaj gonie, wkurwiony zagraniami wiekszosci z alliance :)

X.

PS. Chocby wczorajsze dwie akcje. Elfik 39 lvl zbil nam kolege z teamu (32 lvl), gdy ten sie od nas odlaczyl na chwile. Coz, dlugo nie pozyl.. tyle ze niewiele sie nauczyl, bo pare minut pozniej zaatakowal innego z teamu (30 lvl). Albo cave, mag undead 41 lvl, spokojnie sobie wszedl, zamachal do questujacych allies i wyszedl. Jaki byl efekt? Oczywiscie, rzucili sie na niego i zabili... ot honor allies. A potem sie dziwia, ze w odwecie sa gankowani raz za razem i wbijani w ziemie.
I jak do tej pory idac gdziekolwiek z teamem i widzac samotnego allies, mowilem, zeby zignorowac i isc dalej, tak teraz pierwszy takiego "markuje" i szczuje petem.

Autor:  Bodziu [ 20 gru 2004, 16:01 ]
Tytuł: 

Xanth - hehe, ta gra Cie deprawuje, lepiej przestan w nia grac ;-)

Ale niestety to co piszesz to prawda, jak sie zlitujesz to masz na karku za chwile cala brygade :/ I jest to po jednej jak i po drugiej stronie :P

Autor:  kluczyk [ 20 gru 2004, 17:55 ]
Tytuł: 

Xanth napisał(a):
To co powiesz na radosnych allies rozwalajacych w pieciu kolesia na AFK i radosnie sie tym cieszacych? Albo 2 allies 50+ kampujacych cialo kogos na 30 lvlu? A potem sie dziwisz, ze cie jakis szaman pogonil gdy miales 1/4 hp? Tez bym pogonil i ostatnio zazwyczaj gonie, wkurwiony zagraniami wiekszosci z alliance :)

Ja na razie miałem 3 takie beznadziejne przypadki - raz pacnął mnie ambushem rogue 57 (mialem lvl 22), raz painem mnie uleczyl priest 60 (tez mialem lvl 22), a ostatnio jak sobie bilem sie ze zwierzatkami w 1000 needles, to przejezdzal sobie na koniku paladyn 52 - zatrzymal sie tylko, zeby pomoc biednemu napastowanemu przez undeada kojotkowi...
Xanth napisał(a):
A potem sie dziwia, ze w odwecie sa gankowani raz za razem i wbijani w ziemie.

No ja ostatnio zatluklem huntera 7 leveli wyzszego... I to on mnie zaatakowal lama. Pozniej w odwecie poszczul na mnie swojego kota jak mialem 150hp i wlasnie konczylem klepac jakiegos moba...
No ale taki to serwer i raz my ich raz oni nas :D

Autor:  psk [ 20 gru 2004, 19:06 ]
Tytuł: 

Xanth napisał(a):
To co powiesz na radosnych allies rozwalajacych w pieciu kolesia na AFK i radosnie sie tym cieszacych? Albo 2 allies 50+ kampujacych cialo kogos na 30 lvlu? A potem sie dziwisz, ze cie jakis szaman pogonil gdy miales 1/4 hp?


Ja sie nie dziwie. Nie zdziwił bym sie, gdyby to był ten sam, ktorego wczesniej tak brutalnie potraktowalismy - tym bardziej ze pozniej byli jacys, co go campowali. To nie chodzi o allies, horde, tacy sami ludzie grają po obu stronach. Kto kim gra, nie czyni przeciez nikogo lepszym itd. Przy tym 1/4 hp to w sumie się zatrzymałem, zeby zobaczyć czy zaatakuje, czy jednak zostawi. Zapomniałem, że ma ghost wolfa, i mnie może jednak dogonić. ;) A, cóż, trafisz kilka razy na gankujących, zaczynasz sam to robić, ktoś trafia na Ciebie - i tez w koncu zaczyna gankować. I to sie nie zmieni - ludzie to przecież tylko ludzie. ;) Jezeli komuś odpuszczę, to staram się zniknąc z tamtego rejonu, bo na 100% już o mnie ktoś mówi na general, albo local def. ;>
Nie tak dawno siedzielismy sobie przy moscie w ashenvale, kolega, rogue walczyl na nim z jakims trollem rogue, byli umówieni, my mielismy kino. Ale, przeciez alllies blokuja droge ;) i dlugo sobie tam nie posiedzielismy.
Normalne, wcale mnie to nie dziwi.

Co mnie denerwuje, to to, ze jak mnie jakis rogue capnie w miescie, a potem ucieknie do wody, to straznicy go nie pogonią.

allies, horde, nie okresla człowieka który gra danym toonem. tyle.

Autor:  psk [ 20 gru 2004, 19:07 ]
Tytuł: 

Mark24 napisał(a):
raczej dziwne by było gdybyście nie rozjechali... 2vs1 i o podobnych levelach :/


wiem. Dlatego głupio się później czułem.

Autor:  Postal [ 20 gru 2004, 19:37 ]
Tytuł: 

o hordzie moge powiedziec to samo :) spokojnie sobie questuje a tu gankuje mnie 51 warrior i 49 roque.. no ale coz, to horda ma byc niehonorowa przeciez :)

Autor:  SwenG [ 20 gru 2004, 20:10 ]
Tytuł: 

Pieprzenie kotka za pomocą młotka. Te same zachowania są po obu stronach i po obu stronach będzie ten sam płacz na forum ;)

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team