Tez dorzuce swoje trzy grosze - wychowalem sie na grach Blizzarda. Poczawszy od pierwszej czesci Warcrafta, pozniej Diablo na Battlenecie (gralem przez modem
, Diablo 2, no i teraz w koncu doczekalem sie WoWa.
Zamowielem pudeleczko w Ultimie i czekam. Specjalnie zmienilem karte grafiki z 5200 FX na Radla 9800 Pro
. Teraz gram w Koreanska bete. Poznalem paru fajnych ludzi - gram w teamie z Hiszpanem i Rosjaninem.
Gralem wczesniej w Horizons, Project Entropia, Everquest i inne mniej lub bardziej udane mmorgi. Nudzilly sie z regoly po tygodniu. "Niestety" WoW silnie uzaleznia. Podczas open US spalem 4 godziny dziennie, teraz znow podobnie....Dobrze ze weekend sie zbliza
. Ale co bedzie jak w koncu dostane retaila...
Jesli chodzi o przyszlosc WoWa, w ciagu 6-9 miesiecy powinnismy doczekac sie pierwszego dodatku - na pewno powinien pojawic sie nowy kontynent dla wysokopoziomowych postaci, nowe klasy i nowe umiejetnosci. Zreszta kto gral w Warcrafta wie ile jest mozliwych nowych kombinacji. Panowie z Blizzarda wiedza przeciez jak zarabiac kase. Poza tym glowny konkurent - EQ2 zbiera chlodne recenzje. A nic ciekawego nie widac na choryzoncie.