MMORPG.pl :: Zobacz wątek

Imo paldayn przesadzony ale zarazem najnudniejsza klasa do grania.

Zarty z palka sa nudne, .

a ja z innej beczki takie pytanie. Nikt z was nie ma czegos takiego jak kupowanie nowej gry, wybieranie ulubionej postaci i zwiedzania swiata, sprawdzenia tego i owego ? Co ja czytam to jakies schematy jak najszybciej zrobic 60 lvl itp. Moim zdaniem to glupota wywalic 200 zl na gre potem co miesiac subskrypcja i latac po forach za schematami czy innymi pierdolami. Nie ma juz zabawy z "explore" ?

Nikogo to juz nie bawi? Tylko kto wyzszy lvl to lepszy gosciu

Powiem Wam cos, bo juz dluzej spokojnie czytac Waszych wypowiedzi nie moge...
Na poczatek wole zaznaczyc ze jestem kobieta (TAAAAK baby tez w to graja, wyobrazcie sobie!), gralam paladynem na korenskiej becie. Doszlam niezbyt wysoko, bo tylko do 30 lvl, ale tankowalo sie fantastycznie, absolutnie zawsze zbieralam agro itd itp, z tym ze zawsze mialam niebieska bron 2h. Gralam tez rogue na FB (37 lvl) i tu znow zawsze to mnie moby bily (fakt - mialam dobre bronie i builda zrobionego pod jak najwiekszy damage). W obu przypadkach w party byli tez warriorzy z ot takim sobie srednim sprzetem. Wniosek - to jakim jest sie tankiem w przypadku melee class zalezy w duzym stopniu od sprzetu, potem builda, a to czy to palek, warrior czy rogue ma juz wg mnie drugorzedne znaczenie.
BTW - zamierzam grac w retail paladynem jako main char. Na mnie tez naskoczycie? Nie przychodzi Wam do glowy, ze niektorzy, szczegolnie ci majacy bogata przeszlosc roznorakiego RPG, moga chciac grac ta klasa by naprawde GRAC, a nie tylko wyzywac sie niczym w quaku? :evil:

See you in retail...

Ja gram pve. To tez sie pewnie Wam nie bedzie podobac.

Pve dla cieniasow co? Pffff :lol:

Jak zachce mi sie zabijac graczy to zawsze mozna zrobic maly raidzik i zawsze sie ktos znajdzie.

A co do RP serverow to chcialam zwrocic uwage, ze poki co takowych nie bylo!

Autor:	czeef [ 8 lut 2005, 23:24 ]
Tytuł:	60 pal tank
witam mam pytanko - jak sie sprawuje paladyn jako tank na 60 lvlu? da sie nim tankowac high lvl instance zakladajac protection builda? dzieki

Autor:	spidi [ 9 lut 2005, 00:57 ]
Tytuł:
czemu ma dac sobie spokuj, przeciez to jest forum kazdy wyraza swoja opinije. I doskone kazdy wie ze paladyn to troche przegiety class. Ja juz skonczylem dyskusje na ten temat bo mysle ze jak w retailu na kazdym servie w aliance bedzie po 50% palkow to blizz w koncu cos z tym zrobi, i palke bedzie zwyklym noobem i wtedy ludzie zaczna plakac ze zmarnowali tyle czasu na expienie ;] nawet w tej becie bylo to widac co nie kliknolem na jakiegos aliance to palek. Na naszym servie high lvl palek to byla norma ale znalesc takiego priesta maga warlocka,warriora czy obojetnie jaka inna klase to bylo naprawde ciezko ( z tych co widzialem to mage sybby czy jakos tak,someone, sandman, bei ) a reszta to same palki i pare rogue wiec mozna sie latwo domyslec ze w recie bedzie ich jeszcze wiecej...

Autor:	Pieszczoch [ 9 lut 2005, 01:50 ]
Tytuł:
Na wowrankings widzialem w tabeli najlepszych tankow (2 tygodnie temu, pierwsza strone) 80% warriorow, a reszta to paladyni i UWAGA warlock. Jakies wnioski? EDIT: OT dziala komus wogole www.wowrankings.com? Bo dzisiaj chcialem tam wejsc i nic

Autor:	truetly [ 9 lut 2005, 02:07 ]
Tytuł:
Dziala... nawet z tym pytajnikiem na koncu spidi - no wlasnie, kazdy wie, ze paladyn jest "overpowered". Takie zarty szybko sie nudza. Nie mowiac juz o tym, ze pytanie czeefa nie jest takie glupie

Autor:	Tor-Bled-Nam [ 9 lut 2005, 02:19 ]
Tytuł:
Zarty z palka sa nudne, a zrobienie sobie podpisu o palku jest juz smieszne. Imo paldayn przesadzony ale zarazem najnudniejsza klasa do grania. Jako tank sprawdza sie srednio. Ma jakas aure zwiekszajaca agro ale jak gralem w party z magiem i rogue to nie moglem go utrzymac. Mobki kursowaly miedzy nami.

Autor:	spidi [ 9 lut 2005, 02:25 ]
Tytuł:
wiesz co do paladyna to on jest overpowered tylko co 5 minut... poza tym taki maly rouge i juz taki palek nie jest overpowered... co do tanka, to zostawcie to warriorowi on sie najlepiej sprawdza, a co do moich "zartow", przez jakies komentarze nie zmienie sobie podpisu bo mi on pasuje.

Autor:	Kabraxis [ 9 lut 2005, 07:20 ]
Tytuł:
Tor-Bled-Nam napisał(a): Imo paldayn przesadzony ale zarazem najnudniejsza klasa do grania. EDIT: FUCK sorry Przeczytalem "najtrudniejsza". W pracy jestem i jeszcze sie nie obudzielem, musze szybko kawke walnac.

Autor:	Huragan [ 9 lut 2005, 07:28 ]
Tytuł:
Tor-Bled-Nam napisał(a): Zarty z palka sa nudne, . wydaje ci sie

Autor:	Mark24 [ 9 lut 2005, 08:45 ]
Tytuł:
paladyn nie tankuje na 60lvl.

Autor:	Postal [ 9 lut 2005, 08:57 ]
Tytuł:
ha lubie komentarze o imbie palow zwlaszcza z ust osob ktore nim nawet do 10 lvl nie dobily no w sumie antylopa himalajska jest imba bo ma za dlugie nogi i latwo jej sie wsrod gor biega

Autor:	Mark24 [ 9 lut 2005, 09:15 ]
Tytuł:
Nie mam po prostu pojęcia jak paladyn może odebrać agro. W sumie uważam za lepszego tanka w highlvl instancach rogue, priesta czy maga bo częściej mają na sobie agro. Moim zdaniem tank to ten kto potrafi odebrać agro prawie instant i ochronić priesta czy tam maga. A nie sądzę by paladyn miał taką zdolność. Jeżeli już to równie dobry jako blinktank jest rogue bo atakuje moba i robi taki damage że agro po 2s przechodzi na niego. Albo mag bo walnie czarami area i ma wszytskie moby na sobie. Albo dmuchnie moba 2-3 nukami i mob z warriora po nawet po 3 tauntach biegnie na maga. Więc imho szybciej agro odbierze rogue, priest czy mag w highlvl instancach niż paladyn. moim zdaniem jego rola ogranicza się do supportowania healerów i ochraniania prawdziwych tanków swoimi shieldami generalnie nie przestając tłuc młotkiem bądź łopatką moba za ~50dps.

Autor:	Gevaar [ 9 lut 2005, 09:28 ]
Tytuł:
a ja z innej beczki takie pytanie. Nikt z was nie ma czegos takiego jak kupowanie nowej gry, wybieranie ulubionej postaci i zwiedzania swiata, sprawdzenia tego i owego ? Co ja czytam to jakies schematy jak najszybciej zrobic 60 lvl itp. Moim zdaniem to glupota wywalic 200 zl na gre potem co miesiac subskrypcja i latac po forach za schematami czy innymi pierdolami. Nie ma juz zabawy z "explore" ? Nikogo to juz nie bawi? Tylko kto wyzszy lvl to lepszy gosciu

Autor:	Mark24 [ 9 lut 2005, 09:31 ]
Tytuł:
tzn. mamy założyć tutaj kółko różańcowe "zwiedzamy świat WoW-a", podawać kawę i ciasteczka i roztkliwiać się nad widoczkami? Forum służy wymianie informacji a ciężko zdanie "orgrimmar mi się bardzo podoba" nazwać jakąkolwiek informacją.

Autor:	Kabraxis [ 9 lut 2005, 09:35 ]
Tytuł:
Gevaar napisał(a): a ja z innej beczki takie pytanie. Nikt z was nie ma czegos takiego jak kupowanie nowej gry, wybieranie ulubionej postaci i zwiedzania swiata, sprawdzenia tego i owego ? Co ja czytam to jakies schematy jak najszybciej zrobic 60 lvl itp. Moim zdaniem to glupota wywalic 200 zl na gre potem co miesiac subskrypcja i latac po forach za schematami czy innymi pierdolami. Nie ma juz zabawy z "explore" ? Nikogo to juz nie bawi? Tylko kto wyzszy lvl to lepszy gosciu Go to RP server. A po co ludzie wydaja 700 zeta na PS2 i 200 zeta na Tekkena 5. Po to zeby sie mozna prac po ryjach. Zreszta kazdego bawi co innego. Eksploracja przychodzi sama z siebie. Ja chce naprzyklad zobaczyc: "palacego sie cerbera wielkosci Camp Turajo" bo podobno jest taki. EDIT: Bardzo mi sie podoba Ogrimmar, a zwlaszcza ta krowa female co ma sklep kolo AH.

Autor:	Shila [ 9 lut 2005, 09:41 ]
Tytuł:
Powiem Wam cos, bo juz dluzej spokojnie czytac Waszych wypowiedzi nie moge... Na poczatek wole zaznaczyc ze jestem kobieta (TAAAAK baby tez w to graja, wyobrazcie sobie!), gralam paladynem na korenskiej becie. Doszlam niezbyt wysoko, bo tylko do 30 lvl, ale tankowalo sie fantastycznie, absolutnie zawsze zbieralam agro itd itp, z tym ze zawsze mialam niebieska bron 2h. Gralam tez rogue na FB (37 lvl) i tu znow zawsze to mnie moby bily (fakt - mialam dobre bronie i builda zrobionego pod jak najwiekszy damage). W obu przypadkach w party byli tez warriorzy z ot takim sobie srednim sprzetem. Wniosek - to jakim jest sie tankiem w przypadku melee class zalezy w duzym stopniu od sprzetu, potem builda, a to czy to palek, warrior czy rogue ma juz wg mnie drugorzedne znaczenie. BTW - zamierzam grac w retail paladynem jako main char. Na mnie tez naskoczycie? Nie przychodzi Wam do glowy, ze niektorzy, szczegolnie ci majacy bogata przeszlosc roznorakiego RPG, moga chciac grac ta klasa by naprawde GRAC, a nie tylko wyzywac sie niczym w quaku? See you in retail...

Autor:	Mark24 [ 9 lut 2005, 10:08 ]
Tytuł:
broń niebieska a zielona to róznica 5dps, niebieska a fioletowa to różnica następnych 5dps. Ja używam fioletowej (EPIC, bo mi gildia załatwiła niezłą kosę i mam problemy z utrzymaniem agro, mimo tego, że uzywam taunta i kupę agresywnych skilli warriora które teoretycznie mają powodować masę hate na mnie. A i tak mobek podbiega do priesta i tak potrafi trzepnąć maga lub rogue. Chyba, że miałaś takie party, że rogue robił 50dps, mag robił 50dps, a priest nie healował. Więc +5 czy +10dps to naprawdę nie robi zadnej różnicy przy agro. Czy walę za 100dps, czy za 110 dps to mag/rogue i tak mnie overdamaguje (bo dla nich 300dps to standard) a priest i tak zbierze agro jak będę potrzebował masę HP na gwałt. RP serwery są z tego co wiem.

Autor:	Mark24 [ 9 lut 2005, 10:12 ]
Tytuł:
kabraxis mniej agresji pls bo przesadzasz.

Strona 1 z 7	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group \| Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team

Autor:	Kabraxis [ 9 lut 2005, 09:43 ]
Tytuł:
Shila napisał(a): Powiem Wam cos, bo juz dluzej spokojnie czytac Waszych wypowiedzi nie moge... Na poczatek wole zaznaczyc ze jestem kobieta (TAAAAK baby tez w to graja, wyobrazcie sobie!), gralam paladynem na korenskiej becie. Doszlam niezbyt wysoko, bo tylko do 30 lvl, ale tankowalo sie fantastycznie, absolutnie zawsze zbieralam agro itd itp, z tym ze zawsze mialam niebieska bron 2h. Gralam tez rogue na FB (37 lvl) i tu znow zawsze to mnie moby bily (fakt - mialam dobre bronie i builda zrobionego pod jak najwiekszy damage). W obu przypadkach w party byli tez warriorzy z ot takim sobie srednim sprzetem. Wniosek - to jakim jest sie tankiem w przypadku melee class zalezy w duzym stopniu od sprzetu, potem builda, a to czy to palek, warrior czy rogue ma juz wg mnie drugorzedne znaczenie. BTW - zamierzam grac w retail paladynem jako main char. Na mnie tez naskoczycie? Nie przychodzi Wam do glowy, ze niektorzy, szczegolnie ci majacy bogata przeszlosc roznorakiego RPG, moga chciac grac ta klasa by naprawde GRAC, a nie tylko wyzywac sie niczym w quaku? See you in retail... Go to RP server jak chcesz grac paladynem dla klimatu, na PvP ludzie graja paldynami bo sa ciency. Paladyn nie jest tankiem, dlaczego juz bylo tlumaczone. Nie wszyscy jeszcze zrozumieli ze WoW sie zaczyna po 50lvl ?? Do tego czasu gra jest prostsza niz saper.

Autor:	Shila [ 9 lut 2005, 09:59 ]
Tytuł:
Ja gram pve. To tez sie pewnie Wam nie bedzie podobac... Pve dla cieniasow co? Pffff Jak zachce mi sie zabijac graczy to zawsze mozna zrobic maly raidzik i zawsze sie ktos znajdzie. A co do RP serverow to chcialam zwrocic uwage, ze poki co takowych nie bylo!

Autor:	Kabraxis [ 9 lut 2005, 10:10 ]
Tytuł:
Shila napisał(a): Ja gram pve. To tez sie pewnie Wam nie bedzie podobac. graj gdzie chcesz. Shila napisał(a): Pve dla cieniasow co? Pffff Jak zachce mi sie zabijac graczy to zawsze mozna zrobic maly raidzik i zawsze sie ktos znajdzie. nie PvE dla cieniasow, tylko na PvP paladyn jest dla cieniasow. To jest roznica. Shila napisał(a): A co do RP serverow to chcialam zwrocic uwage, ze poki co takowych nie bylo! sa caly czas EDIT: przecinek w zlym miejscu zmienial sens zdania.