MMORPG.pl https://mmorpg.pl/ |
||
zabijać czy pozdrawiać https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=45&t=11499 |
Strona 1 z 5 |
Autor: | Deshroom [ 24 lut 2005, 12:47 ] |
Tytuł: | zabijać czy pozdrawiać |
hej, po pierwszym zaślepieniu teorią nienawiści alliance vs horda zacząłem sie zastanawiać.... coraz więcej gram na terenach neutralnych więc spotykam coraz więcej elfów, ludzi itp. kiedyć zawsze natychmiast atakowałem teraz uz mi się to nie podoba. nabrałem troche szacunku do innych graczy po tym jak niesposób było cokolwiek zrobić w Footlands. Widze kogoś 5 lvl niżej to pozdrawiam przestraszonego gościa. levele podobne obserwuje i nie uciekam, nawet przyłaczam się do zabijania z nimi mobów. jeśli mnie atakuje dwóch takich co nie mam z nimi szans to poprostu siadam na ziemi i sie nie ruszam. dalej nienawidze czających się w krzakach rouge - z tymi zawsze walcze bo zawsze mnie atakują i prawie zawsze przegrywam. coraz bardziej rozglądam sięza gildią bo we dwóch czy trzech jest dużo łatwiej uniknąć ataku. jak robicie to wy ? |
Autor: | Xanth [ 24 lut 2005, 12:54 ] |
Tytuł: | |
I tak najlepsze stosunki pomiedzy horda a allies panuja w Moonglade. Wspolne opowiadanie sobie dowcipow, tance, imprezy, niekiedy jakis tauren z elfka w krzaki pojdzie, sam miod i malina X. |
Autor: | SwenG [ 24 lut 2005, 12:55 ] |
Tytuł: | |
Mnie już jest głupio, bo jaki ally by mnie nie zaatakował w Ashen to zaraz jest zerg hordy, choć po ostatnich danych chyba jest już tylko 1:1.2-A:H. Ogólnie to szarych nie atakuję nigdy, zielonych rzadko, żółtych często, powyżej zależy od klasy, czaszki - wycofuję się na z góry upatrzone pozycje |
Autor: | Zakhan [ 24 lut 2005, 12:59 ] |
Tytuł: | |
sam nie zaczynam, tylko obserwuje, jak mam szanse to oddaje a jak nie to to spie... tzn szybko oddalam sie z danego miejsca oprocz gnomow... |
Autor: | Nikon [ 24 lut 2005, 13:04 ] |
Tytuł: | |
walic niemieckich onanistow zwlaszcza jednego co mnie 4 razy zabil jak bilem sie z mobem a jak stalem z nim twarza w twarz to sie ukrywal i spierdallal wale takich grubych 15 letnich zakompleksionych onanistow |
Autor: | Deshroom [ 24 lut 2005, 13:06 ] |
Tytuł: | |
Nikon napisał(a): walic niemieckich onanistow zwlaszcza jednego co mnie 4 razy zabil jak bilem sie z mobem a jak stalem z nim twarza w twarz to sie ukrywal i spierdallal wale takich grubych 15 letnich zakompleksionych onanistow to sa tak zwane "łyse siurki"
|
Autor: | SwenG [ 24 lut 2005, 13:08 ] |
Tytuł: | |
Niemieckich ? To ty na niemieckim serwie grasz, czy może po mieczu Polished Zweihander of the Bear poznales ? |
Autor: | Bodziu [ 24 lut 2005, 13:13 ] |
Tytuł: | |
Sweng - rotfl ! ;D Xanth - e tam Mooglade, przed nim STV i BBooty tam to przywitaja go z otwartymi rekoma dobrze ze choc cmentarz jest blisko |
Autor: | Huragan [ 24 lut 2005, 13:34 ] |
Tytuł: | |
ja zauwazylem, ze czym ktos ma wiekszy level tym rzadziej atakuje bez powodu Wszedlem do BB to mnie nikt nie atakowal, a wszyscy mieli duzo wieksze levele niz ja |
Autor: | Deshroom [ 24 lut 2005, 13:42 ] |
Tytuł: | |
Huragan napisał(a): ja zauwazylem, ze czym ktos ma wiekszy level tym rzadziej atakuje bez powodu poprostu troche wstyd tak lać noobów.
Wszedlem do BB to mnie nikt nie atakowal, a wszyscy mieli duzo wieksze levele niz ja myśle że złośliwi gracze muszą mieć kompleksy |
Autor: | Aenima [ 24 lut 2005, 14:10 ] |
Tytuł: | |
poprostu troche wstyd tak lać noobów. myśle że złośliwi gracze muszą mieć kompleksy nie mam kompleksow i killuje wszystkie lvl... dziwne? |
Autor: | Deshroom [ 24 lut 2005, 14:30 ] |
Tytuł: | |
Aenima napisał(a): poprostu troche wstyd tak lać noobów. nie dziwne to twoja sprawa co robisz w grze za którą zapłaciłeś. mnie się wydaje że to bardzo złosliwe z twojej strony.
myśle że złośliwi gracze muszą mieć kompleksy nie mam kompleksow i killuje wszystkie lvl... dziwne? uważam że ludzie złosliwi mają kompleksy ale moge się mylić |
Autor: | Xanth [ 24 lut 2005, 14:48 ] |
Tytuł: | |
Deshroom napisał(a): mnie się wydaje że to bardzo złosliwe z twojej strony.
Gra na serwerze PvP. Jesli uwazasz takie zachowanie za zlosliwe, czy niewlasciwe, zmien serwer na Normal X. |
Autor: | Deshroom [ 24 lut 2005, 15:04 ] |
Tytuł: | |
Xanth napisał(a): Deshroom napisał(a): mnie się wydaje że to bardzo złosliwe z twojej strony. Gra na serwerze PvP. Jesli uwazasz takie zachowanie za zlosliwe, czy niewlasciwe, zmien serwer na Normal X. wciąż uważam że zabijanie 18 lvl który zbiera kwiatki za złośliwe ale nie namawiam do zmiany postepowania. nie mówie wam co macie robic a pytam co robicie. moje zdanie jest jedynie opinią subiektywną. |
Autor: | Muminus [ 24 lut 2005, 15:06 ] |
Tytuł: | |
Ogolnie, jak gracze sie przyzwyczaja do tego, ze pojawia sie nagle ktos z innej frakcji i przestaje to byc ewenementem a staje sie codziennoscia (co zdaza sie kolo 40-45 poziomu), to gra sie znacznie uspakaja. Nikt sie nie rzuca na przejezdzajacego obok kolesia z przeciwnej frakcji ani sam nie zaczyna gwaltownie uciekac. Oczywiscie, nadal zdarzaja sie sporadyczne walki czy atak czajacego sie w krzakach przeciwnika, ale znacznie czesciej jest to spokojne pomachanie reka. A tak kolo 50+ znacznie czesciej mialem przypadki ze ktos z przeciwnej frakcji mi pomagal, widzac na przyklad ze mnie opadly 3 potworki na raz niz wbijal mi noz w plecy. Muminus |
Autor: | Deshroom [ 24 lut 2005, 15:11 ] |
Tytuł: | |
Muminus napisał(a): A tak kolo 50+ znacznie czesciej mialem przypadki ze ktos z przeciwnej frakcji mi pomagal, widzac na przyklad ze mnie opadly 3 potworki na raz niz wbijal mi noz w plecy. dokładnie. dodam tylko że to zdaża się bardzo często jużokoło 30 lvl myśle że zależy to od charakteru graczy i już.
inna sprawa że po dwóch miesiącach siedzenia w krzakach nawet najbardziej zdeterminowany na plecy zabójca znudzi się i pójdzie robić co innego |
Autor: | ArteC [ 24 lut 2005, 16:47 ] |
Tytuł: | |
Bardzo zadko sam zaczynam walki. Ogranicza sie do do stytuacji gdzie na terenie panuja jedna wielka bitwa. Wtedy kazdy Hordziak to potencjalny wrog. W czasie pokoju, jezeli Horda mi nie przeszkadza to olewam. Jezeli natomiast zabija te same moby co ja, a nie wystarczy ich dla nas obu, no to coz, walke zaczne, bo musze sie pozbyc wroga. Czesto probuje najpierw zfearowac kolesia z tych terenow. Ale jak do niego nie dotrze i wroci to juz jest bitwa. Jezlei natomiast sami zaczniecie, to nie ma litosci. Dzisiaj przechadzalem sie Desolace gdy zaatakowalo mnie 2 warlockow. Zfearowali mnie na moby i nie mialem szans. Ale przez nastepne 30 minut udanie ich meczylem. Zabilem obu z 5 razy, oni zdolali mnie raz. Praktycznie uniemozliwilem im questowanie. W koncu poszli, wiec dalem im spokoj. Inna sprawa, ze NOC ma cos takiego jak czarna lista. Jezeli twoj nick, albo nazwa gildii sie na niej znajduja to nie obchodzi nas twoj lvl, ani co teraz robisz. Zostaniesz zaatakowany. |
Autor: | Xanth [ 24 lut 2005, 17:02 ] |
Tytuł: | |
ArteC napisał(a): Jezeli natomiast zabija te same moby co ja, a nie wystarczy ich dla nas obu, no to coz, walke zaczne, bo musze sie pozbyc wroga.
I co ci to da? Przeciez wroci za 30 sekund i dalej albo bedzie bil moby, albo zawola kumpli, zeby ciebie przegonili Osobiscie stosuje zasade: nie zaczynac bojek na quest spotach w momencie, kiedy sam questuje w tym miejscu. Jak jestem przelotem, albo skonczylem to oczywiscie, ale nie w trakcie. Bo za chwile moje questowanie w tym miejscu sie poprostu konczy i staje sie niemozliwe przez jakis czas (ze wzgledu na duze ilosci przeciwnikow kampujacych przez pewiem czas spot) X. |
Autor: | Postal [ 24 lut 2005, 18:15 ] |
Tytuł: | |
dokladnie ;] jak jakis teren questowy jest to nie attakuje pierwszy ale jak cos innego np przemieszczam sie to tne wszystko po drodze |
Autor: | reassor [ 24 lut 2005, 19:49 ] |
Tytuł: | |
ja killuje w zaleznosci od sytuacji ... bo znajac shattered hand i mniej wiecej jaki jest tam klimat miedzy ludzmi a horda trzeba miec oczy w przystlowiowej dupie zdarzaja sie ludzie ktorzy widza ze uciekasz przed mobami i ci pomoga ... sam tak wczoraj zrobilem bo sam na kolesia sciagalem chyba z 8 aggro ... wiec mu pomoglem ... ale stv to zupelnie inna bajka ten zone nie wchodzi w zadne kannony tu trza lac wszystko , bo jesli nie ty to oni gralem tez przez jakis czas na lightings blade a tam bylo calkiem inaczej - wszedzie byla milosc takze tego nieda sie zaklasyfikowac .. to zalezy od servera , zone etc jak robilem alta ostatnio to wpadl mi do nooblandi mag 39 - akurat mialem flage pvp bo podleczylem zflagowanego goscia ...i koles na ubil jednym strzalem ... przelogowalem na maina i ubilem capa .. kampiac go przez dobre 40 minut az uzyl healera |
Strona 1 z 5 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team |