MMORPG.pl :: Zobacz wątek

Natomiast pomiędzy graczami należącymi do jednej frakcji dopuszczalne są pojedynki jeden na jednego, w których przegrany nie płaci za porażkę śmiercią.

Dla wysokopoziomowych postaci, które chcą uczestniczyć w większych bitwach, jest przygotowywany specjalny obszar zwany Battlegrounds. Tam będą ścierali się najznamienitsi spośród herosów. To tam staną naprzeciw siebie dwie armie, Hordy i Przymierza, aby w czasie bitwy rozstrzygnąć, komu należy się wieczna chwała i szacunek.

Cytuj:

heh no właśnie _dla ciebie_. To, że ty coś tak postrzegasz nie znaczy, że wszyscy inni robią to w ten sam sposób.

Zapomniałeś o arenach, gdzie mogą walczyc całe grupy tej samej frakcji ze sobą.

Ja takiego jezyka nie trawie... tzn dla mnie nie sciera sie dobro i zlo tylko jest wielka napierdalana , duzy lag i od chuja corpsow naokolo... ale odbiorcy tej recezji lubia sie podniecac takimi opisami chyba ... heros , bitwa , szacunek , chwala ... nie wiem kto moze w ten sposob postrzegac w wowa...
-rozumiem ze nikt kto czyta te strone gildia.pl nie bedzie grac na pvp ... tylko rpg , bo innaczej to mozna sie zalamac jak tos pisze "witaj przybyszu"

Jezeli spodziewasz sie innego jezyka , umiejetnego poslugiwania sie czatem i klimatu to zle trafiles... nie wiem jak taka plastelinowa grafika i gejowski taniec elfow moga sprzyjac klimatowi rpg gdzie na kazdym kroku ktos pisze "wtf"

Jeszcze jedno co do wymagan sprzetowych. Przez cale lvlowanie do 60lvlu nie mialem najmniejszych problemow z grafika... Wejscie do scholomance i przede wszystkim stratholme niestety to baardzo zmienilo:) W pewnych momentach mam slideshow 4-8 fps... A mam wlasnie "sredni" komputer ( bardzo podobny, do tego co jest wpisany jako testowany.

Jednak strata durability po zabiciu przez moby jest ( nie jestem pewien czy 10% czy 25%, ale zazwyczaj starcza na 4-5 zgonow...).

Ja bym wszelkie lagi, disconecty przypisal jednak oszalamiajacemu powodzeniu tej gry, ktory przerosl okolo 10 razy oczekiwania tworcow... Po prostu chwilowo blizzard nie moze zapewnic potrzebnej ilosci lacz i serwerow na taka ilosc graczy.

Autor:	Gambit_GOL [ 27 mar 2005, 18:42 ]
Tytuł:	Recenzja WoW
Wystawię się u Was na pożarcie... Oto moje zdanie o World of Warcraft: Recenzja

Autor:	krzyk [ 27 mar 2005, 19:16 ]
Tytuł:
Ladnie :> juz.

Autor:	Stobek [ 27 mar 2005, 19:25 ]
Tytuł:
Cytuj: Natomiast pomiędzy graczami należącymi do jednej frakcji dopuszczalne są pojedynki jeden na jednego, w których przegrany nie płaci za porażkę śmiercią. Zapomniałeś o arenach, gdzie mogą walczyc całe grupy tej samej frakcji ze sobą. A tak wogóle to recka może byc:P I tak Warcraft uzależnia:P

Autor:	Smolik [ 27 mar 2005, 20:44 ]
Tytuł:
spoko aczkolwiek wow to dla mnie zadne rpg... diablo na wiecej osob -chociaz sa nadal ludzie ktorzy sie upieraja ze to rpg , nie wiem czemu...

Autor:	Smolik [ 27 mar 2005, 20:49 ]
Tytuł:
Cytuj: Dla wysokopoziomowych postaci, które chcą uczestniczyć w większych bitwach, jest przygotowywany specjalny obszar zwany Battlegrounds. Tam będą ścierali się najznamienitsi spośród herosów. To tam staną naprzeciw siebie dwie armie, Hordy i Przymierza, aby w czasie bitwy rozstrzygnąć, komu należy się wieczna chwała i szacunek. Ja takiego jezyka nie trawie... tzn dla mnie nie sciera sie dobro i zlo tylko jest wielka napierdalana , duzy lag i od chuja corpsow naokolo... ale odbiorcy tej recezji lubia sie podniecac takimi opisami chyba ... heros , bitwa , szacunek , chwala ... nie wiem kto moze w ten sposob postrzegac w wowa... -rozumiem ze nikt kto czyta te strone gildia.pl nie bedzie grac na pvp ... tylko rpg , bo innaczej to mozna sie zalamac jak tos pisze "witaj przybyszu"

Autor:	Goatus [ 27 mar 2005, 21:55 ]
Tytuł:
Smolik napisał(a): Cytuj: Dla wysokopoziomowych postaci, które chcą uczestniczyć w większych bitwach, jest przygotowywany specjalny obszar zwany Battlegrounds. Tam będą ścierali się najznamienitsi spośród herosów. To tam staną naprzeciw siebie dwie armie, Hordy i Przymierza, aby w czasie bitwy rozstrzygnąć, komu należy się wieczna chwała i szacunek. Ja takiego jezyka nie trawie... tzn dla mnie nie sciera sie dobro i zlo tylko jest wielka napierdalana , duzy lag i od chuja corpsow naokolo... ale odbiorcy tej recezji lubia sie podniecac takimi opisami chyba ... heros , bitwa , szacunek , chwala ... nie wiem kto moze w ten sposob postrzegac w wowa... heh no właśnie _dla ciebie_. To, że ty coś tak postrzegasz nie znaczy, że wszyscy inni robią to w ten sam sposób. Co więcej wydaje mi się, że masz jakieś śmieszne przekonanie że twój sposób patrzenia na wowa jest słuszny a innych nie, nie uważasz przypadkiem że to nieco nadęty sposób rozumowania? Mi osobiście odpowiada styl recenzenta a jednak gram na pvp, bo lubię walkę miedzy graczami, oraz dreszczyk emocji na terenach contested. Nie znaczy to wcale, że odpowiadają mi teksty na chacie i idiotyczne zachowania części "społeczności" serverów pvp, ale coś za coś, choć na pewno bym się ucieszył gdyby na moim serwerze większość osób mówiła pełnymi zdaniami, nie używała kanałów w niewłaściwy sposób i ogólnie utrzymywała wysoki poziom, ale niestety to chyba nie możliwe w końcu grają tam mi. Takie osoby jak ty. Podrawiam

Autor:	Aldatha [ 27 mar 2005, 23:25 ]
Tytuł:
Smolik 2 razy zakladalem postac na Rp serwach i nigdy nie wyszedlem poza 1 lev , bo zawsze mnie ktos zaczepil i wsiakalem na pare ladnych godzin , niektorzy ludzie potrafia tak tam odegrac postac ze zapominasz o jakikolwiek exp , itamz czy innych shitach ,.. powinno starczyc za rekomendacje rp serwow

Autor:	Smolik [ 28 mar 2005, 08:44 ]
Tytuł:
Goatus... oczywiscie ze opisuje to jak ja to widze... bo nie bede sie wypowiadac za innych - Cytuj: heh no właśnie _dla ciebie_. To, że ty coś tak postrzegasz nie znaczy, że wszyscy inni robią to w ten sam sposób. A czy ja mowie ze inni postrzegaja to w ten sposob ? nie napisalem tego , aczkolwiek uwazam ze mysla podobnie jak ja... Jezeli osoby lubiace rpg , tzn. jezyk "witaj przybyszu" , "posiedzemy w tawernie 5 godzin i pogadajmy o niczym" to zle trafily... gre typu mmorpg tworza ludzie... moze i serwery darmowe uo sa chujowe ale za to spotkasz tam takich typow co moga siedziec na dupie , lowic ryby , nic nie robic i byc szczesliwi... Z tego co sie orientuje wow dla wiekszosci to 1st mmorpg , wiekszosc grala w cs'a , wc3 , sc i najrozniejsze gry.. ( czasami sie pytam ludzi w co grali , ale i moi znajomi co graja w wowa przedtem grali np. w mordobicia )... Jezeli spodziewasz sie innego jezyka , umiejetnego poslugiwania sie czatem i klimatu to zle trafiles... nie wiem jak taka plastelinowa grafika i gejowski taniec elfow moga sprzyjac klimatowi rpg gdzie na kazdym kroku ktos pisze "wtf"

Autor:	Gambit_GOL [ 28 mar 2005, 09:19 ]
Tytuł:
Stobek napisał(a): Zapomniałeś o arenach, gdzie mogą walczyc całe grupy tej samej frakcji ze sobą. Przyznam, że nie widziałem takich aren. Może dlatego, że siedziałem w większości na RP i wszelkie eventy dotyczące potyczek między graczami miałem dostępne w ograniczonym zakresie. Smolik napisał(a): Ja takiego jezyka nie trawie... tzn dla mnie nie sciera sie dobro i zlo tylko jest wielka napierdalana , duzy lag i od chuja corpsow naokolo... ale odbiorcy tej recezji lubia sie podniecac takimi opisami chyba ... heros , bitwa , szacunek , chwala ... nie wiem kto moze w ten sposob postrzegac w wowa... -rozumiem ze nikt kto czyta te strone gildia.pl nie bedzie grac na pvp ... tylko rpg , bo innaczej to mozna sie zalamac jak tos pisze "witaj przybyszu" Well... Użyłem takiego a nie innego języka, bo tak to odbieram. Bo przyjemniej jest ubić wielkiego wojownika Hordy, niż utłuc kupkę polygonów sterowanych przez innego gracza. Ludzie czytający Gildię grają pewnie zarówno na serwerach RP, jak i PvP czy Normal. Bo oni też mają wiele różnych zainteresowań growych, CS, WH40k i inne. A postrzegają WoW'a w ten sposób wszyscy ci ludzie, którzy grają na serwerach RP i część z tych, którzy siedzą na Normal. Smolik napisał(a): Jezeli spodziewasz sie innego jezyka , umiejetnego poslugiwania sie czatem i klimatu to zle trafiles... nie wiem jak taka plastelinowa grafika i gejowski taniec elfow moga sprzyjac klimatowi rpg gdzie na kazdym kroku ktos pisze "wtf" Dobrze trafił. Na Earthen Ring na przykład, klimat RPG jest. Raz czy dwa razy widziałem tam na ogólnym jakieś bzdury, ale inni gracze szybko przekonali tego, co się zachować nie umiał, żeby spadał z serwera, albo zmienił zachowanie. O plastelinowej grafice można przy odrobinie wysiłku zapomnieć (zresztą niektórzy nie odbierają tego in minus). Przy okazji dziękuję za ciepłe przyjęcie tekstu. Bałem się, że będzie gorzej

Autor:	Beast [ 28 mar 2005, 09:25 ]
Tytuł:	...
Recenzja dobra, choc osobiscie balbym sie stwierdzenia ze celem gry jest osiagniecie 'najwyzszego levelu' i zebranie 'ekwipunku'. Gry MMORPG bazuja na dosc skomplikowanym modelu interakcji miedzyludzkich i w wielu przypadkach poziomy sa tylko dodatkiem do obieranego stylu gry. Teraz cos do Ciebie Smolik... Mialem nadzieje ze choc przez chwile przemyslisz swoje zachowanie i bede mogl Cie wpuscic na forum. Jednak patrzac na Twoj sposob wypowiedzi i uzywane slownictwo, zdecydowanie podtrzymuje bana. Pytania czy komentarze? Moj e-mail znajduje sie w profilu.

Autor:	Dwutlenek [ 28 mar 2005, 14:02 ]
Tytuł:
Servery RP to zupełnie inny rodzaj rozrywki niż PvP... Kiedyś spotkałem na servie RP gnoma, który co jakiś czas 'śpiewał' różne piosenki, opowiadał dowcipy i ogólnie rzucał na kolana. Poznałem też krasnoluda priesta, który mówił z tak fantastycznym akcentem że padałem ze śmiechu. Po stronie hordy zdarzają się podobne przypadki, parktycznie każdy troll trzyma klimat, akcentując po jamajsku, każdy ork cuchnie a każdy undead opowiada kiepskie dowcipy... trafisz w dobre towarzystwo i zabawa murowana.

Autor:	Mroczny [ 28 mar 2005, 19:31 ]
Tytuł:
Czy "zywi" MG "wtracaja sie" by ozywic przygody, czy gracze sami organizuja sobie przygody ?

Autor:	Mendol [ 28 mar 2005, 20:34 ]
Tytuł:
746392374 recenzja tej samej gry. Nie sadze zeby mozna bylo jeszcze cos nowego napisac na ten temat. Tak zwyczajowo sie czepiam :-)

Autor:	Gambit_GOL [ 28 mar 2005, 20:46 ]
Tytuł:
Mroczny --> Przez ten czas, kiedy grałem, nie widziałem, aby jakikolwiek MG robił przygody. Myślę, że jednak nie robią...ale mogę się mylić.

Autor:	Mark24 [ 29 mar 2005, 09:25 ]
Tytuł:
oj smolik zdziwiłbyś się - ja spotkałem dosyć pokaźną grupkę z FFXI do tego mająca tam postacie na lvl 65+ (czyli rok grania), cała 200+ osobowa największa gildia z AO z kilkoma polakami tez młóci w WoW-a. Oczywiście, że dla dużej części osób WoW to pierwszy mmorpg, bo wcześniej grali w coś innego. Może jest bardziej przyjazny niż AO, który dla mnie był pierwszym mmorpgiem, lub FFXI który dla Bodzia, Opiekuna i kilku innych był pierwszym mmorpgiem. Ale to wcale nie oznacza, że przez to gra traci swój klimat i nie jest grą RPG. Nawet posunąłbym sie do stwierdzenia, że wręcz przeciwnie. WoW to żadne RPG - stwierdzenie dosyć żałosne bo WoW to typowy mmorpg. Prawie niczym nie różni się od EQ2, AO, DAoC itd. Więc jeżeli WoW to żadne RPG to każdy MMORPG to żadne RPG. W WoWie nadużywa się słowa "wtf", w AO "exp", w FFXI "gils", w EQ2 "rats", w SWG "grind". A recki jeszcze nie czytałem z braku czasu

Autor:	lutus [ 29 mar 2005, 10:16 ]
Tytuł:
Ogolnie recenzja mi sie podoba , ale jak ktos daje ja do oceny , to sie troche poczepiam szczegolow:) Zupełnie inaczej wygląda sytuacja z Taurenami (rasa podobna do minotaurów). Wyglądają rewelacyjnie. Bije z nich dostojeństwo i spokój. Szczegolnie jak stoja i sie drapia po tylku:) Ale masz racje, bardzo ladnie zrobione postacie. No i jeszcze jedna istotna informacja. Nie ma żadnych kar za śmierć. To, co w innych MMO jest poważną przeszkodą na drodze do osiągnięcia kolejnego poziomu, w WoW zostało sprowadzone do mało znaczącej przerwy w zdobywaniu doświadczenia. Przerwy trwającej tylko tyle, ile zajmuje graczowi dotarcie w postaci ducha, z cmentarza do miejsca gdzie leży jego ciało. Po dotarciu można się samemu wskrzesić i kontynuować przerwane działania. Niby to bardziej user friendly, ale z drugiej strony czasem brakuje tego dreszczyku emocji w walce. Moze sie wydawac, ze nie ma kar. Jednak strata durability po zabiciu przez moby jest ( nie jestem pewien czy 10% czy 25%, ale zazwyczaj starcza na 4-5 zgonow...). Tak wiec moze jezeli chodzi o grinding czy zwykle bicie mobkow to nie ma dreszczyku emocji. Ale jezeli mowimy o instancjach, szczegolnie tych wyzszych, po 3-4 wipeach nie ma jak podejsc do kolejnej proby , bo caly ekwipunek jest na czerwono, no i sie po prostu nie da:( Nie ulega wątpliwości, że World of Warcraft jest bardzo dobrą grą. Nawet pomimo ciągłych kłopotów Blizzarda związanych czy to z ogarnięciem sytuacji z płatnościami, czy problemami z logowaniem i incydentalne wpadki z lagami. To trzeba złożyć na karb tego, iż jest to pierwszy MMORPG, jaki Blizzard ma na koncie. Ja bym wszelkie lagi, disconecty przypisal jednak oszalamiajacemu powodzeniu tej gry, ktory przerosl okolo 10 razy oczekiwania tworcow... Po prostu chwilowo blizzard nie moze zapewnic potrzebnej ilosci lacz i serwerow na taka ilosc graczy. Staram sie to zrozumiec codziennie... Oczywiscie ludzie oczekuja, ze jezeli za cos placa, to maja to otrzymac to , za co zaplacili. Nie wiem, mam nadzieje, ze w przeciagu kolejnego miesiaca wszystko zacznie chodzic normalnie. Jeszcze jedno co do wymagan sprzetowych. Przez cale lvlowanie do 60lvlu nie mialem najmniejszych problemow z grafika... Wejscie do scholomance i przede wszystkim stratholme niestety to baardzo zmienilo:) W pewnych momentach mam slideshow 4-8 fps... A mam wlasnie "sredni" komputer ( bardzo podobny, do tego co jest wpisany jako testowany.

Autor:	lutus [ 29 mar 2005, 12:45 ]
Tytuł:
najlepsze jest to, ze po wydaniu WoW w EU, ludzie zaczeli narzekac na.... lagi na serwerach bnet:) Diablo i wc3 laguje ponoc sstrasznie, nie da sie grac hehe. Znaczy sie rurki z gbitami przestaly wystarczac...

Autor:	Xanth [ 29 mar 2005, 12:47 ]
Tytuł:
Maly rotfl: http://www.enter.pl/info/archiwum.asp?id=3389 X.

Strona 1 z 3	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group \| Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team

Autor:	Mark24 [ 29 mar 2005, 10:44 ]
Tytuł:
lutus napisał(a): Jeszcze jedno co do wymagan sprzetowych. Przez cale lvlowanie do 60lvlu nie mialem najmniejszych problemow z grafika... Wejscie do scholomance i przede wszystkim stratholme niestety to baardzo zmienilo:) W pewnych momentach mam slideshow 4-8 fps... A mam wlasnie "sredni" komputer ( bardzo podobny, do tego co jest wpisany jako testowany. To Blizzard coś spierd...lił którymś patchem (tym który wszedł w czasie premiery EU, a na EU był od początku), potem coś naprawiał (kolejnym patchem) i do tej pory jest kiepsko. Wcześniej miałem w stratholm 30FPS, teraz spada mi do 5 :/

Autor:	Gambit_GOL [ 29 mar 2005, 12:20 ]
Tytuł:
lutus napisał(a): Jednak strata durability po zabiciu przez moby jest ( nie jestem pewien czy 10% czy 25%, ale zazwyczaj starcza na 4-5 zgonow...). Niby jest, ale strata durability jest ciągle. Więc trudno tu według mnie mówić o jakiejś "specjalnej" karze za śmierć. lutus napisał(a): Ja bym wszelkie lagi, disconecty przypisal jednak oszalamiajacemu powodzeniu tej gry, ktory przerosl okolo 10 razy oczekiwania tworcow... Po prostu chwilowo blizzard nie moze zapewnic potrzebnej ilosci lacz i serwerow na taka ilosc graczy. To nie ulega wątpliwości. Ale IMHO gdyby Blizz miał już doświadczenia z MMORPG, a nie tylko Battle Netem, to może poradziłby sobie z tym sprawniej. Dlatego położyłem nacisk na bycie "nowym" w tym obszarze.