MMORPG.pl https://mmorpg.pl/ |
||
Best wtopy ;) - czyli co udalo nam sie zrobic najglupszego;) https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=45&t=12482 |
Strona 1 z 13 |
Autor: | cienki [ 15 kwi 2005, 07:39 ] |
Tytuł: | Best wtopy ;) - czyli co udalo nam sie zrobic najglupszego;) |
Witam. Zaczne od siebie 1. Mala wtopka - szukam beki kolo tamy w Loch.. no i po jednej stronie ie znalazlem (przeoczylem) no to spadam po drugiej ... ale zamiast do wody na twardy grunt .. bylo wysoko wiec po prostu skok samobojczy... Release spirit wracam duszkiem .. no i dupa blada cialo w takim miejscu ze musze skoczyc duszkiem. Res i plyne sobie i plyne ... wodospady omijam .. i znow bach skok samobojca na nastepnym wodospadzie Za ktoryms razem przypomnialem sobie o ress na cmentarzu... 2. Znowu woda.. Z ekipa po udanym szlachtowaniu dark iron dwarfsa Dun Modr. Most na polnoc, musialem odebrac tel i .. zgubilem team .. na minimapie sa "na moscie" ide tam i .. ich nie ma .. no to sie pytam gdzie sa.. a oni na dole .. to ja bach do wody... (tam tez ich nie bylo) wiec stwierdzilem ze sobie utone... wracam duszkiem i sytuacja jak w p1... to znowu ress na cmentarzu... Potem jeszcze raz powiedzieli ze sa na dole i jeszcze raz"musialem utonac" potem wyplynalem na otwarte morze... trwalo to troche... i nagle patrze mithril !!! wow 1 raz w zyciu widzialem to od razu plyne tam ... nie zwazajac za mam za maly skill i podlubac to ja sobie moglem.... zanim doplynalem zjawil sie jakis potwor z loch ness klapnal 2 razy i ress na zupelnie innym cmentarzu ... potwory lvlx2 moj .. i pomalutku ewakuacja... death.. ress.. i przypomnialem sobie o kamieniu... no to do knajpy..... czytam dalej questa i mam gdzies plynac z menelith bay .. no to zly ze stracilem jakies 30-40 minut ba blakanie sie po swiecie biegne .. patrze statek.. no to szybko zeby nie odplynal... wskakuje.. a tu najwieksza wtopa chyba .. to ten statek srodkowy, nie plynie... w dodatku nie mozna z niego "wyskoczyc" kamien inn wykorzystany 3 minuty temu... to byl znak ze czas skonczyc granie i isc spac... pozdroowka cienki DM adasd BL |
Autor: | Qraczek [ 15 kwi 2005, 08:05 ] |
Tytuł: | |
Taki klasyk .... Skok z Great Lift (magiem) z zalozeniem ze rzuca Slow Falla .... Po kilku metrach lotu wciskam magiczny przycisk "Slow Fall" tylko po to zeby ujrzec magiczny napis Missing Reagent .... Podpowiem ze zeby rzucic Slow Falla trzeba miec Light Feather w Inv.... Rez ..... |
Autor: | Fabianek [ 15 kwi 2005, 08:29 ] |
Tytuł: | Re: Best wtopy ;) - czyli co udalo nam sie zrobic najglupsze |
cienki napisał(a): .... czytam dalej questa i mam gdzies plynac z menelith bay .. no to zly ze stracilem jakies 30-40 minut ba blakanie sie po swiecie biegne .. patrze statek.. no to szybko zeby nie odplynal... wskakuje.. a tu najwieksza wtopa chyba .. to ten statek srodkowy, nie plynie... w dodatku nie mozna z niego "wyskoczyc"
1. dokladnie to samo tyle ze mialem w party qmpla ktory mi pokazal jak "wyskoczyc". 2. To mam nagminne: wracam do if sprzedaje all, naprawiam sie caly czas powtarzajac sobie w mysli trzeba isc po trutki i flasha po czym ide na aukcje ktos mnie zawolala albo sam ide pozniej do gryfa i co? oczywiscie jestem bez trutek i flasha a specjalnie po to wracalem do if LOL |
Autor: | kluczyk [ 15 kwi 2005, 08:30 ] |
Tytuł: | |
Moja przedwczorajsza wtopa - rajd do Scholo, zbieramy się przed wejściem. Ktoś powiedział, że do wejścia idą jakieś hordziaki, więc z kumplem warriorem poszliśmy sprawdzić. I owszem, był shaman i ktoś jeszcze. No to zastanawiając się długo poly jednego, frost bolt drugiego, warrior też już bije... Nagle obok mniej mnie zaczęli się pojawiać następni... W sumie doliczyłem się 6 rogue - co za durny pomysł taką grupą robić instancję? Resnąłem się jak już weszli do środka |
Autor: | Morandir [ 15 kwi 2005, 08:38 ] |
Tytuł: | |
To nie moja "wtopa" ale zabawna przygoda. Jakis czas temu BFD w Ashenvale. Skonczylismy instancje, klik przerzucilo nas nad wejscie (bylo nas 4), trzech wpadlo do wody, gnom na posadzke |
Autor: | sirek [ 15 kwi 2005, 08:47 ] |
Tytuł: | |
BRD assist button na main tanka... klik i puszczam peta... no i co... tank sobie spojrzał na moba który był na samym dole gdzieśtam... więc patrze a mój misiek pomyka gdzieś w dół... panika i klikam powrót no i co... train 30 mobów... jako że raidowaliśmy jakoś się udało i spoko z dużymi stratami jakoś tam poszlo... mówie sorry krzyczą schowaj zwierza idziemy dalej ok. schowałem idziemy dalej Warlock zrobił tan sam numer co ja... niestety total wipe .. na ./w pytam sie czemu mu minion sie urwał... on na to nie urwał się... tank znów ztargetował coś z dalekiego końca instacji... lol innym razem na arenie w SV robimy sobie treningi walki etc. i widzę jak dwóch kumpli się bawi no to co ... skoczyłem na dół pooglądać z bliska... i nagle z nikąd 60lev NE rogue... wtedy 30 lev miałem... na 7 razy wychodziłem z areny... śmiesznie było. |
Autor: | Archon [ 15 kwi 2005, 08:49 ] |
Tytuł: | |
Grindowalismy z 3 magami i jedenym priestem Sunken Temple po nastym runie tak sie zakrecilem na tych schodach ze sie zgubilem i to byl znak ze trzeba isc spac |
Autor: | Flacha [ 15 kwi 2005, 09:24 ] |
Tytuł: | |
A ladnie to tak atakowac jak ktos moobka bije?? dla mnie jest to najbardziej wkurzajace zachowanie. |
Autor: | Fabianek [ 15 kwi 2005, 09:24 ] |
Tytuł: | |
roball napisał(a): Walka z 59lvl warriorem, konczyl bic moba, ja go zaatakowalem, stracil sporo hp ale tak sie dosc smutno zlozylo ze na tym mobku zrobil 60 lvl, odnowilo mu hp i troche sie zdziwilem.
LOL to faktycznie mozna zwieche zlapac |
Autor: | kluczyk [ 15 kwi 2005, 09:26 ] |
Tytuł: | |
roball napisał(a): Walka z 59lvl warriorem, konczyl bic moba, ja go zaatakowalem, stracil sporo hp ale tak sie dosc smutno zlozylo ze na tym mobku zrobil 60 lvl, odnowilo mu hp i troche sie zdziwilem.
Roball wygrywa cukierka |
Autor: | Mark24 [ 15 kwi 2005, 09:44 ] |
Tytuł: | |
pojedynek z paladynem 7lvl niżej do tego AFK. Stoi sobie smutny paladyn no to wołam kolegę z reala by pokazać mu jak przy pomocy jednego skilla (attack) warrior ownuje paladyna i wychodzi z full HP!! Rozwalam go, przy połowie HP paladyn się wybudził z AFK. Ale myślę 7lvl niżej powinien go dobić nie kombinując. Heal, heal, immune (nie bandażuje się bo w końcu w walce z cieniasem i semi afk to głupio marnować bandaż), LoH, i wyszło na to, że mam 25%HP a pal ma 100%HP i 40% many.. Hamstring i uciekamy do posterunku hordy. Obejrzałem się gość biegnie... No to dalej zasuwam w pewnym momencie widzę gościa na koniu obok siebie, stun i mnie zabił. Podczas ucieczki tylko mu się mana zregenerowała... O kurwa to był wstyd |
Autor: | lutus [ 15 kwi 2005, 09:44 ] |
Tytuł: | |
Jezdzilem sobie po feralas, dojechalem pod two great towers ( takie fajne gorki), patrze o quest. Wzialem questa, nie czytajac znalazlem sie na gorze ( i tam jest naprawde wysoko). Patrze drugi npc... Kupilem spadochron, nacisnalem autorun i mysle: a nacisne sobie jak bede spadac... Spadam... nacisnalem raz nic... drugi raz nic... po trzecim zauwazylem na srodku ekranu napic : you cant do it when mounted, szybko nacisnalem klawisz do mounta i... obudzilem sie na cmentarzu. Oczywiscie dojscia do ciala nie bylo... |
Autor: | Flacha [ 15 kwi 2005, 09:52 ] |
Tytuł: | |
hehe mialem to samo..tak mniej wiecej jak mialem jeszcze ze 3/4 drogi do ziemi spadochron sie skonczyl i kaplica )) |
Autor: | Fabianek [ 15 kwi 2005, 10:02 ] |
Tytuł: | |
jeszcze jedno majac lv3x ide sobie po feralas szedlem po skilla do alchemii patrze a tam sungrass omg wow etc patrze mobki 4x. Mysle sobie zrobie sobie 1st superiora no to stealth i po ziolko a jakby co to vanish i bye bye babe efekt? zagryziony przez wilki kilka razy za nim zrezygnowalem z tego sungrassa hehe |
Autor: | Nestor [ 15 kwi 2005, 10:12 ] |
Tytuł: | |
Przejscie z tanaris do un'goro. Ja lv45 dr00d. Roball lv60 rogue. "Ej wysoko tu, jak skoczymy to pewnie sie zabijemy.." "Zobaczymy" - Rzucam na siebie regrowth, catform (safe fall), i skacze w dol. Zostaje mi jakies 50 hp, stoje na dole i sie brechtam. Tymczasem roball.. http://www.ninja-cartel.info/jump/1.jpg http://www.ninja-cartel.info/jump/2.jpg http://www.ninja-cartel.info/jump/3.jpg http://www.ninja-cartel.info/jump/4.jpg Moral z bajki taki : mounty nie maja amortyzacji zadnej.. |
Autor: | meterrr [ 15 kwi 2005, 10:14 ] |
Tytuł: | |
@ Nestor BUŁAHAHAHAHAHA I WSZYSKTKO <LOL> zajebiste .. hahahhahahahahhaha |
Autor: | Archon [ 15 kwi 2005, 10:17 ] |
Tytuł: | |
hehe te miecze jak wystaja z gleby |
Autor: | Fabianek [ 15 kwi 2005, 10:25 ] |
Tytuł: | |
lol "mogles powiedziec ze masz cos takiego jak safe fall" |
Autor: | Yog-Sothoth [ 15 kwi 2005, 10:29 ] |
Tytuł: | |
roball napisał(a): Walka z 59lvl warriorem, konczyl bic moba, ja go zaatakowalem, stracil sporo hp ale tak sie dosc smutno zlozylo ze na tym mobku zrobil 60 lvl, odnowilo mu hp i troche sie zdziwilem.
Hehe mialem ta sama sytuacje tylko ze w druga strone.. bilem mobki w Winterspring zeby dingnac 58lvl, nawalam Yeti - many brak 1/3hp, przypaletal sie dwarf hunter 59lvl i mnie bije zwierzakiem. to sobie pomyslalem ze przynajmniej dokoncze mobka zanim zgine.. mobek padl i ding Gosc sie chyba zdziwil |
Autor: | Shadhun [ 15 kwi 2005, 10:39 ] |
Tytuł: | |
Dzien jak codzien w Kargath, okolo 50 luda 60 lvl po stronie hordy i non stop duele. Nagle w ta dzicz wjezdza osamotniony 60 lvlowy palladyn. W ciagu 2 sekund zostaje oczywiscie zabity. Koles sie nie resuje wiec wszystko wraca do normy. Dueluje sie ze znajomym rogue , po duelu oboje mamy jakies 5% hp max. Paladyn resuje sie i zabija nas obu . Udaje mu sie jeszcze spory kawalek uciec . |
Strona 1 z 13 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team |