To jest wlasnie przyklad jak to biedni GM'i musza ciezko pracowac az im sie slowa myla :>
http://img64.echo.cx/my.php?image=gm3wj.jpg

Ahahah, to jest niezłe

Ouch i mean stuck

Kolo przepraszal jak glupi, w koncu za takie cos mysle mogl stracic prace

W sumie to ciekawa taka praca. Hmmm.... no i ciekawe ile lat ma taki gm, no i ile dostaje na lape

dobre
dawno sie tak nie uhahalem

20-30 i 2-4x tyle co srednia krajowa u nas

...ale trzeba biegle szprechać by francuski

\

Wcale nie Jedyne wymagania to plynny angielski, ale bez francuskiego srednio sie zyje bo te zabojady maja problemy z rozmawianiem w cywilizowanym jezyku. Koledzy z pracy za to sa cywilizowani

no i praca jest lokalna tak wiec trzeba jechac do ich HQ we francji z tego co dobze pamietam

http://www.blizzard.co.uk/jobopp/index.shtml#3
Praca do wziecia od zaraz. Bez okresu probnego.

X.

to moze jakis cheatny z forum.. zawsze lepiej miec jakies kontakty niz ich nie miec

Nikt przy zdrowych zmyslach nie bedzie sie chwalil ze jest GM'em. Chyba ze lubi miec 50 dzieciakow na szyi ktore beda jojdaly o free itamz i insider info, oraz dzwonily jak tylko cos padnie

nic dziwnego Blizzard potrzebuje ludzi natychmiast , gmów praktycznie nie ma , na reply czeka się dniami , baza się właśnie powiękrza o nowych graczy . Pieniądze jak na warunki polskie są całkiem niezłe , a wymagania niewygórowane w porównaniu jakie stawiano przed WoW potencjalnym pracownikom . Sądze że nie pozwalają pracować całkiem zdalnie , koniec konców trzeba się będzie przeprowadzić do Velizy

Nestor nie tylko , możesz łatwo stracić posadę jak coś "chlapniesz" człowiek to człowiek i może mu sie coś niecoś wymsknać

OT:
to nawet dobrze bo człowiek jest z daleka od meneli pokroju Giertych czy inny Lepper

ciach

fajna robotka moze byc