wlasnie zaczynamy z kuzajem gre w WoW ( w koncu EVE mnie puściło ). Chcemy grac na servie pvp tylko teraz nie wiadomo na ktorym.

I teraz

Czy jest sens zaczynac gre na takich servach jak BL gdzie jest juz naprawde kupa ludu? straszne kolejki i wogole utrudniona gra? Ale duzo znajomych etc..

Czy jest sens grac na serverze z LOW population? bo moze sie okazac ze jest lipa bo za malo ludzi?

Czy optymalny wydaje sie wybór jakiegos z populacją medium? Ale jesli tak to ktorego? Jakies gildie tutejsze??

pozdro

lol...naprawde masz ogromny problem, raczej nie ma sensu zaczynac grac na serwerach z populacja High, ja gram na The Maelstorm, tam była populacja Low, a teraz jest Medium...

gram od 2 miesiecy na BL...
lepiej grac tam gdzie kupa znajomych
kolejki jakie sa to glownie weekend srednio 5 minut max 12
akurat wystarczy na kawke/kanapke czy co tam...
duzy problem jest jak wywali cie z gry w srodku instanji i kolejka...
ale nic nei zastapi tego ze grasz ze znajomkami to najwiekszy PLUS +++
comeon burning legion
no i fajne klany tu sa
The Dust
TSA...
mila atmosferka ( gank 70% czasu tylko ) za to jak spotkasz jakiegos fajnego wroga to pamietasz to dlugo
acha no i dobrze zastanow sie nad postacia...

do pvp .. to imo chyba mag/shadowpriest ale ja si enie znam na pvp
pozdroofka

Na BL nie ma zadnych kolejek, chyba ze ktos kolejka nazywa gora 3 minutowe czekanie. Klimat jest taki jak wszedzie ale ..... no wlasnie. Do 20 lvl bylo fajnie, grind, questy i ogolny rozwoj chara. Potem przesunalem sie w tereny Tarren Mill i ...... zapomnij ze poquestujesz tam. Aliance atakuja nawet kiedy probuje /bow /salute /wave i wogole nawet siadam. Nie wiem co za frajda w biciu 24 lvl druida w 5 czy 15. Zeby chociaz cos z tego bylo. Ogolnie jednak da sie przezyc jak bedziesz sie chowal za drzewami, lazil z dala od glownych drog, wykorzystywal kazdy krzaczek itd. Btw. kolejna paranoja. Poszedlem o 6 rano na Gurubashi Arena. Nikogo nie bylo. Nagle zjawilo sie 5 aliancow (od 58 do 60 lvl) no i wiadomo .... die. I pytanie: Co ma 60 lvl rogue z otwarcia skrzyni w ktorej siedza 40 lvl itemki ? Do wszytkiego idzie jednak przywyknac. Serwer pvp ma swoje prawa, a moze raczej ich nie ma. Bedziesz grindowany, bity, wysmiewany, opluwany itd. Mozesz wstapic do jakiejs gildii, ale na BL nie ma zadnej "powaznej" zorganizowanej ekipy. Mozesz lazic sam, ale uwierz mi - nie jest latwo. Friend lista bardzo wskazana (byle nie Polacy ). Jedno jest piekne w BL - ide sobie w kierunku Elfen Wood, patrze a tu czerwony napis na horyzoncie (od razu wlacza sie adrenalinka), ku memu zdziwieniu - to human paladyn lvl 25. Huzia na niego. Bum bum i Honorable Kill, woooow, az mi cieplej i klawiatura przezyla. Pokampuje go troszke. Nagle bum i crit za 1500 (rogue z tylu) + 3 magow i priest. Owieczka + mind control i ogolna polewa ze mnie. Czekam na smierc. Respawn i powrot do xrossroads i huzia w 20 na biednego huntera w Ratchet. Zycie na krawedzi normalnie Mam tez alta wariora na serwerze RPG - jejku jak tam sie "cicho i milusio" gra

TM i SS to normalnie od czasu HP nieustanny zerg i nie ma co narzekac na allaince czy horde.. tam sie po prorstu tluka non stop od miesiaca i nie wiem po jaka cholere tam sie ktos pojawia poquestowac ... no to sam sobie moze byc winien, PS widzialem tez 25-35 lvl graczy w zergu wiec juz niczemu sie nie dziwie
Acha jak mi jakis low lvl hi da to jeszcze nigdy go nie zaatakuje no wogole z raz moze zabilem low lvlsa jak ten kilnal kolesia co mial ress sickness
jedyna rada to jak najszybciej dobic do 60 i przestaniesz narzekac ze cie bija high lvl .. zaczniesz narzekac ze w 5 na jednego
ale to juz zupelnie inna historia na to mozna cos poradzic...
A 60 bijace 20 ... to po prostu jacys no nie chce mi sie gadac...

"w slowniku ludzi kulturalnych nie ma dosc obelzywych slow na okreslenie tego... "

pozdro
PS
no mowie ze nie ma kolejek raz czekalem 12 minut a przewaznie 90% ladujesz sie od razu:)

ja wróciłem do wow,a po miesięcznej przerwie mając chara na pvp , w czasie kiedy nie grałem wszedł patch z hs , akurat miałem postać na 3x lvlczyli terany SS i STV , po jednym dniu odpuściłem ... teraz już 3x na pve mam

ty na 24 levelu to akurat duzo wiesz o tym jak sa zorganizowane najweiksze gildie na serwerze... Widujesz je chyba tylko w orgrimarze bo 99% ludzi w nich ma 60 level. Nie dam za to glowy ale o ile wiem takie Nihilum zabilo jako pierwsze na serwerach EU Ragnarosa

chyba nie powiecie, ze na BL jest latwo zrobic nowa postac

no i nie wiem czy tez ci wszyscy polacy sa tacy wspaniali

Na zadnym serwerze pvp nie jest lekko ale jakos sobie ludzie radza.
Serwer jest faktycznie mocno zaludniony ale dzieki temu wszedziesie cos dzieje i jest ciekawie

Ja wybralem low pop bo:
-nic nie pada, malo ludzi
-przejscie przez IF nie konczy sie slideshowem
-nie ma tloku w popularnych miejscach, rzadziej sie ginie w przypadkowych spotkaniachz przeciwna frakcja.
-kiedys i tak pop wzrosnie.
-bo na tym serwerze jest mniej szwedow niz na innych

jedyne co mi doskwiera to ze AH swieci pustkami, chociaz mozna przez to sporo zarobic opychajac itemy na ktore jest duzy popyt a jakos nikt ich nie sprzedaje.

Ciekawe, siedze w kolejce juz 20 minut

Ja bym pomyslal nad ktoryms z serwerow high population.

Czekanie w kolejce owszem, czasami jest, ale juz nie tak uciazliwe jak na poczatku.

Ale jest jedna duuuza zaleta - wszystko latwiej kupic / sprzedac , latwiej zarobic kase (tak mi sie wydaje )

pozdrawiam i zapraszam na Burning Blade

zacznij po prostu grac so 10 lvl postac spokojnie jeden dzien robisz do 20 troszke dluzej jak do 20 ci sie nie spodoba zmien serwer i juz
dobranoc:)

Ja zapraszam na server PvP Bloodfeather.
-Serv jest mlody, ma prawie 2 miesiace, dopiero tydzien temu pop wskoczyla na Medium.
-Jako jeden z nielicznych ma wyrownane sily po obu stronach: 52% Alliance 48% Horde.
-Dodatkowo mamy tam polski klan po stronie Przymierza , ktory zostal zalozony niespelna 2 tyg temu , srednia lv to 23.

Takze jezeli zaczynacie grac to polecam Bloodfeather.

Każdy serwer jest dobry o ile masz w nim znajomych, jeśli nie masz to na pewno znajdziesz i będzie to najlepszy serwer. Co do gildii, to mam sporo znajomych w theDust (ludzie z mojej dawnej gildi TBEW, lecz nasze drogi się rozeszły, oni chciel dużej gildii na MC ja nie) i jest to bardzo dobra gildia, TSA, IA , GrimSoul Legion (gildia w ktorej gram), C9 i wiele wiele innych. Sławne Nihilum, które owiane jest tajemnica i zrobiło już wszystko co się dało zrobić z instancji. Odnośnie kultury Polaków to są fajni ludzi oraz beznadziejni tak jak wszedzie. Sytułacja z wczoraj.

Wylądowałem w Burning Ste. oczywiscie pierwsze co zobaczylem to szarże warka z Arcanian Reaperem z immune na disarm, oraz w Valorze + inżynierskim DRay. Mimo to, że od 10 minu mialem 60 lvl to zgon nastąpił szybko, pare sekund pożniej zginą hunter na 60 z dobrymi itemami i z epic m. (wiec dużo więcej chyba gral niż ja). Wpadl warek z Nihilum i razem go pojechaliśmy. Pare sekund pożniej warek wstał i znów w huntera ja na warka, dzwoni mi telefon odbieram walcze lewą ręką niestety w tym czasie zamrożonego warka uwalniam -> hunter ginie, ja przeżylem. On do mnie na priv ze jestem idiotą, ja piszę sorrki gadałem przez telefon jest mi przykro. On do mnie - już nieżyjesz allianci cie zabija grac nie umiedz itd. i na koniec ignore. (pierwsze w życiu) dostałem za to, że go przeprosilem. No i mam już ingore u kogoś Czasem myśle, że ludzie podchodzą do tej gry jak do prawdziwego życia, nie wiem dla mnie to tylko gra, chodz wczoraj było mi przykro z tego podowu ...

Ale wracając do wątku graj tam gdzie coś się dzieje wiec myśle - BL -dużo rzeczy na AH itd. Jak widze to co jest na Arg. Dawn to szok (pustka). Warek by chyba sam musiał kopać kryształy, potem szukać alchemika z transutacją bo może być z tym problem, a na konieć szukać samemu patternu (nie wiem, czy szybko znajdzie). Acha fajna jeszcze rzecz że u nas kryształ chodzą po 30-35g/szt, a na AD 7-8g/szt. (Pewnie nie wiedzą co z nich zrobić

Pozdrawiam

pchajcie sie na servy high wieksze kolejki wiesksze lagi ołje

Dlatego ja mam u siebie trzy postacie:
Warka Alchemy-erbalizm
Maga Enchanting-Tailoring
Rogue minning - Blacksmithing
I wszyscy sie uzupelniaja
Wykowam bron wysylam do Enchantu a potem do warka albo rouga

takich nolifeow jak ten gosciu z Nihilum najlepiej olac
Chodza w epikach jak z choinki a grac w PvP wogole nie umieja Dla nich szczytem osiagniecia jest pokonanie komputerowej Onyxi.. ja tam wole pojedynki z zywymi ludzmi ..:>

wbrew pozorom Onyxia jest bardziej wymagająca niż zerg ally

Ja wracam do farmowania, zbieram na:
http://wow.allakhazam.com/item.html?witem=12639


A tat wracając do tematu sprawdzaj jakie jest ratio na serwerach. Jak jest powyżej 1.3-15:1 to będzie ciężko jak przystąpisz do strony mniej liczebnej.

U nas wiekszosc ma juz te rekawice (mam na mysli warkow po strone hordy ) . Teraz wszyscy zbieraja regenty na lionheart helm ... problem tylko z recepta ... ktos ja ma ale nie jest blacksmithem i po prostu ja ma