super....ludzie oszaleli. na serwerze jest tyle raidow ze co chwile pada. Mam nadzieje ze to sie uspokoi , albo blizz laskawie lepiej przygotuje serwery na cos takiego :/ zalosne

ping nie schodzi ponizej 300 fuck

ok zobaczylem i ulatniam sie na weekend az ludzie sie uspokoja z goraczka muze miec jak najwiecej pkt bo pozniej nie dogonie innych

Log in, wyjscie z maista i ugh red latency, walka z druidem i przez piekny lag counterspell wszedl jak sie druidek uleczyl i zgon:) log out.

Takiego laga to jeszcze nie widzialem....

zalogowalem sie i od razu ekipa z hordy wybiegla z orgrimmaru w wszystkich mozliwych kierunkach , nawet sie uprzednio nie umawiajac co gdzie i jak , jakies 5 minut pozniej local defence oszalaly , nic nie szlo napisac na kanale bo , co chwila spam lecial ze cos ktos atakuje . Wsiadlem w zepa i do Tarren mill , laduje ..pieklo , cale TM pelne aliantow , guardzi wyrznieci wokol pelno cial hordy , niecale pare minut pozniej wezwano posilki z orgrimmaru i undercity ktore notabene tez bylo atakowane , rzeznia , horda przybyla w ilosci nie przesadzajac ok 120-150 , aliantow bylo mnie , to co sie dzialo w Southshore to po prostu masakra , alianci padali jak szmaty , ale tez co chwila dolatywali nowi , po godzinie sily byly mniej wiecej wyrownane i kazdy darl ryja o raid oczywiscie , ja bedac solo natrzaskalem bez wiekrzego trudu , 65 honor points , potem bedzie placz jak przyjdzie do naliczania contribute , a ja zgarne przyzwoita ilosc , niemniej jedak gra to istna fragowarnia teraz , na guild chanell zartowalem z chlopakami ze brakuje tylko railguna...

fajnie bylo jak walczyly grupki 20 na 20 ale lag byl tak masakryczny jak zwalila sie cala brygada ze nie szlo niczego zrobic , cud ze serwer nie wylecial w powietrze

no ta....
koncze robote za 10 min a tu taki dół....
moj sprzet ledwie ciagnie 20 postaci na raz...To sobie pogralem

oby do poniedzialku sie wyszumieli

Moze powinni zmienic tytul gry na World of Frag?

Ludzie jeszcze nie zrozumieli jednej podstawowej rzeczy liczba
killsow != punktom honoru.

Niestety, srtrasznie to zlagowane po stronie serwera, a komp u mnie tez miejscami nie wyrabia.
Pamietam w KR becie raid 40vs40 i jakos bylem w stanie grac [a mialem wtedy 128ram], ostatnio osiagi wowa spadly u mnie, a komp wcale nie jest bardziej zawalony niz wtedy.
Generalnie, jesli jestem w stanie obrocic sie w czasie krotszym niz 5 sekund, to zabawa jest ciekawa.

Właśnie!
Lol, jutro, (bo contribution points są naliczane chyba codziennie nie?) Będzie wielki płacz w stylu:

"OMG WTF BUG i have 1000kills and only 2k contribution points when my friend has 200kils and 4k contribution points" (przykład z kosmosu)

Bah czasami ludzka głupota mnie dobija, czemu wszyscy myślą, że 1 kill = 1HP kiedy już od miesiąca albo więcej na stronce jest wyjaśnione co i jak.

Killa ci zaliczy nawet jak pukniesz umierającego gościa, za 5hp, Liczy się % dmg jaki mu zadałeś, a jak jesteś w grupie to wszystko się po równo dzieli miedzy liczbę membersów. Czyli jak 60vs60 miał dawać 60HP to, jeżeli, raid skiluje gościa, na 60lvlu to każdy dostanie coś koło 1,5HP, natomiast, jeżeli mi solo uda się wycisnąć większość życia z lvlu 60 to dostane około 40HP (ofcourse wszystko uproszczone, bo pewnie też liczą się lvle ludzi w rajdzie i takie tam duperele)

Kolejna sprawa, która już mnie hardcorowo dobija, to to, że teraz już się nic nie liczy. Większość graczy zmieniła się w kamikadze nastawione żeby zaliczyć tego killa, choć by nie wiem, co. Jak cię już targetną to choćby nie wiem co nie odpuszczą i biegną np w tłum alliance jak ci idioci z 500hp zamiast sie wycofać -_- Normalnie living bombs ;p

Ja narazie sobie daje spokoj.
Dostalem 1 honor za zabicie 28 levelowca. Potem ciagle lagi i sprzet zdychal wiec instant deathy. Zmniejszenie detali na min i nadal lipa;\
Trzeba sobie dac spokoj chwilowo.

Ha ,a my juz od paru godzin ze znajomymi farmimy ally w plague z dala od wielkich batalii i wielkiego laga, jest calkiem przyjemnie. Sily mniej wiecej wyrownane. Jezeli punktacja bedzie taka ze najbardziej bedzie oplacalo sie walczyc wlasnie takimi grupkami 5-10 osob to jestem zdecydowanie na TAK .

W duzych raidach wogóle nie ma sensu zdobywanie HP, im więcej ludzi tym więcej do podziału grupki 5-10 to podstawa i nawet jest wtedy fajnie.

WItam i zgadzam sie z kolegami wyzej ze male grupki sa super.

Ja mam takie pytanko.
Jak wyglada zdobycie wyzszej rangi ?
Ile trzeba miec HP zeby zdobyc kolejne rangi? Moze macie gdzies linka co i jak bo na orginalnej stronie nei moglem znalezc.

Pozdrawiam

Nie istotne są HP, liczą się CP czyli Contribution Points.
Ale jak ktoś ma gdzieś zakopane info jak to dokładnie działa to też chętnie poczytam.

A jak to wyglada od strony graczy ktorzy chca porobic cow wiecej niz tylko pvp i pvp? Da sie jeszcze lvlowac w spokoju (w miare)?

moj serwer padl juz 2 od czasu pacza zanim jednak to sie stalo to local defense szalal :>

Jesli dajesz rade przy pingu 500 to da.

Ja mam pytanie : skoro ranki updatowane są co tydzien to znaczy że swój pierwszy rank dostaniemy w następny piątek dopiero ?

No nie zartujcie ze co tydzien ;/