Skad moge wziasc 900 golda? Patrzac na wowrankings ci ktorzy maja lev 50-60 maja ok. 300-500 golda... Ja mam 135golda mage48lev , mining/skinning... Mimo to wszyscy na 60 lataja na mountach za 900... a niektorzy jeszcze maja enchanting/tailoring ;p

Skad sie niby bierze na to kase ? Creepy dropuja gold cointy w instantach pozniej ;o ?

Ja mialem farta do 2-3 dropow (np. enchanting recipe za 200g), a poza tym the AH game Rekord - kupilem Destiny za 100g, sprzedalem za 300. gl

Przy dobrych wiatrach mozna zarobic grindując kolo 300 golda dziennie. GL

Gdzie?

Wlasnie poradzcie gdzie na 50 lvl najlepiej zbierac kase? z jakich moobow ? itp.

dobrym sposobem jest zaufana grupka kolegów:
1. zabiliśmy w 5 razza - wkoczyło po 100g na łebka
2. wczoraj znaleźliśmy skullflame shield (epic) - będzie po ~200g na łebka

I robienie instanców w 5 osób. Taki run po scholo, stratcholme, DM to 20-30g do przodu z samych vendor crapów (na łebka). Takie runy mają dodatkową zaletę - są bardzo fajne i wymagające. Co lepsze 5-osobowe zgrane party radzi sobie znacznie lepiej i szybciej niż 10-osobowe party randomów.

W grindowanie nie wierzę. Raz, że padam ze znudzenia już po 10 minutach. Dwa, że w ciągu tych 10 minut zdobędę 30s i 8 runeclotów.

znaczy sie znalezione epici jedna osoba sprzedaje i dzieli kase na pozostalych ktorzy byli w party ?

absolutnie prawda. jak omawiasz owce, sapa i szarże na TS przed atakiem to wychodzi duzo lepiej
ostatnio do randomów mam pacha zawsze zmarnuje ze 2 godziny i ktoś ma dropa albo mama woła albo coś tam i nie kończymy.
od 3 dni próbuje zaliczyc q z Teleportem do MC i dupa

Przy dobrych wiatrach można zatruc otoczenie

Sorrki nie mogłem się powstrzymać

Ja zarabiam w tej chwili 40-60g dziennie na skining/leatherworking.
Do 900g długa droga ale jak bedę uparty to utrzaskam te 900g za jakiś czas. Czysty grind.

to znaczy że wybrałeś złe miejsce wczorajszy przykład 1h = 30g + 2 green itemy do AH poszły więc może coś wskoczy z nich dodatkowo + skóry/łuski tylko nie wiem jak na PvP jest z bourning stepsami na PvE to jest idealny spot na farmę i grind

Rozumiem, że ten sposób to w Twoim przypadku teoria? Całkiem niedawno sam pisałeś posta z pytaniem o kasę

Ale masz dużo racji - mimo, że w 5 osób Strat, DM, czy Scholo robi się znacznie dłużej, to kasy jest dużo więcej - szczególnie jeżeli się dzieli ze sprzedaży dobrych BoE z setów czy epic'ów.

Z drugiej strony jest grind, do którego w ogóle nie trzeba party. Grunt to znalezienie dobrych mobów... O ile humanoidy dropują trochę zielonych itemów, o tyle kiepskie są na regularny grind. Dużo lepsze są różne "ptaszki" w Deadwind Pass, w Azszarze, w Winterspring, czy w Plaguelandsach. Ze sprzedaży piórek i jajek u vendora wychodzi mi 15-20g/h. Tyle, że to nudne

Dobrym sposobem jest wyszukanie sobie mobów, które dropują na przykład recepty i farmowanie ich do skutku. Dobry przykład to Scarlet Spellbinderzy w WPL i ich Crusader... Kilka stów do przodu jak wypadnie, łatwi do solowania. Główny problem to gankowanie...

Burning Steppes na US Shattered Hands PvP wyglądał tak:
alliance, alliance, alliance, alliance, small thorium vein, alliance, alliance, alliance, alliance, alliance, chest, o już nie ma jakis alliance otwiera, alliance, rich thorium vein (2x thorium), alliance, horde (to opis jakiś 30minut, każde następne 30minut jest podobne).
Teraz wygląda tak:
dead, dead, dead, win, dead, dead, small thori.., dead, dead, win, dead, dead, dead, rich th... run..run..run..dead (brak epica), po 20minutach w BS jak już czekasz na rezza 3minuty zaczyna to sie trochę nudzić.
W BS na 1 horde przypada 5-10 alliantów, a o ile przed patchem tam nie było walk, to teraz jest wprost przeciwnie.

kluczyk pisałem bo miałem nadzieję, że ktoś poda inny przykład niż zabijanie 100000 tych samych mobów w jednym miejscu czekając na jakiś drop.
Zresztą od tego czasu wliczając wczorajszy loot jestem ~300-400g do przodu i nie grindowałem w ogóle.

Ja opisuję swoje sposoby, nie podaję miejsc do grindowania bo to dla mnie bezsens.

A ja podałem miejsca, gdzie urzędują / urzędowali chińscy farmerzy.
Jasne, że dużo przyjemniej się robi na przykład takie DM - kasa dobra i jeszcze może jakiś fajny drop dla siebie się trafi... I nie nudno przede wszystkim. Ale wymaga to dobrego party, żeby tak sobie run za runem robić.

Na solo tylko grind

Przy okazji instancji - czy ktoś na 60-tce próbował solować na przykład SM albo Uldaman? O kasę chodzi oczywiście.

wczoraj byłem w RFD (~35-40lvl). Nie da się solo, przynajmniej warriorem :/

W RFD już na starcie masz 4 elity na raz, z czego jeden do summoner
W SM powinno być łatwiej...

wydaje mi sie że nawet SM byłoby git. mysle ze po jednym przejsciu katedry uzbiera sie około 10g.
grindowałem katedre zbierając na konia i w party 5 osób wyciądałem 4-5g na run

Ja miałem fuksa wypadł mi Krol Blade i poszedł w AH za 750 golda, reszte miałem i kumple pozyczyli okolo 80g.

Ehhh, ja tam problemu nie mialem z kasa na mounta. Juz chyba w tydzien po 60 zebralem sumke (pozyczylem 17g). W tej grze kasy jest zatrzesienie. Wedlug mnie cena fast mounta powinna oscylowac w granicy 2500. Juz po 2 miesiacach grania nie masz na co wydawac. Jak dla mnie troche przesadzili. Teraz raz na kilka dni robie heartseekera za pareset zlota (zrobilem narazie dwa, na kolejny juz mam zamowienie, a cena zalezy od tego ile mi ktos dostarczy materialow a ile ja sam musze zdobyc). Co do cen podawanych przez M24 to sie nie dziwie, ze potem ceny piedolek osiagaja astronomiczne kwoty na us. Ludzie poprostu nie maja co z kasa robic.

a u nas na deathwingu z kolei ceny sa porazajaco niskie ;P
pasek shadowcraft lezy juz chyba z tydzien na aukcji i cos tak srednio schodzi ;P (cena: jedyna 90 g)
zreszta, wiekszosc itemkow nie schodzi za tyle za ile powinna, ale to szczegol, wygodny dla mnie w tej chwili :>