czy wy też tak macie na swoich serwerach ze rano nie mozecie wejsc ani na av ani na wg, na moim serwie (twilight's hammer) bg startuja dopiero kolo 16-17, i nie wiem czy to jest wina blizza, czy moze mała ilość hordy na serwerze...

przeczytaj sobie jak działają Battlegroundsy to będziesz wiedział. To gracze je otwierają, a nie blizzard.

ja grzyby po deszczu

wczoraj kumpel chciał krysztaly pogrindowac w av i było coś 150 vs 7

oot: No u mnie wlasnie skonczylo padac

Hehe
Nie martw sie u mnie tez startuja wieczorem dopiero , co więcej nikt z Hordy do AV nie chce chodzić bo to poprostu jest nudne....
WG rules!!!

tak jakby wsg nie bylo nudne

jest nudne dużo mniej bo masz 1/10 wpływu na wynik a nie 1/100

tylko, że po 2 runach znasz każdy kamień na mapce, a różnorodność taktyk w WSG przeraża :/

Może i przeraża ale to i tak lepsze niz siedzenie 8 h w AV gdzie cały czas jest przepychanka na środku mapy

niby racja ale ja wole mała mape. wbrew pozorom własnie na małej mapie mozna przygotowac wiele taktyk ( mała umozliwia takte szczegółową bez żadnych uproszczeń), a dodatkowo na małej mapie bardziej liczy się skill.
takie mam odczucia - dotychczas byłem ok 20 rezy w WSG i 1 raz w AV

taktyka?

WSG:
jest jedna
ZERG

kazde odlaczenie sie od grupy oznacza smierc ;P (mowie o wsg)

niesienie flagi bez grupy ma sens tylko wtedy, jak nikt cie nie zauwazyl, inaczej = smierc

kazdy atak bez grupy z reguly = smierc (prawie zawsze znajdzie sie ktos kto pomoze przeciwnikowi ;P)


wiec taktyka jesy w sumie prosta

AV: brak
gra na av sprowadza sie do jak najszybszego nabicia reputacji i zapomnieniu o istnieniu tego BG
zrabany jest praktycznie w kazdym aspekcie rozgrywki pvp jaki mozna wymyslic ;P
walka na srodku ? tylko dla glupkow

inteligentna grupa idzie sobie spokojnie gdzies na bok i bije guardow, ma z tego najwiekszy pozytek

Problem w tym ze, na TH prawie nie ma Hordy, zreszta nie tylko na TH;]
A ze BG otwieraja sie wieczorem to norma.

Co do taktyki.... jak ma sie dobra zgrana grupe ( tylko guild raid, niestety w randomowej ludzie wykazuja wyjatkowy talent dowodczy przez co mamy 40 wannabie generalow ktorzy robia co chca;\) to mozna zrobic sobie ladna impreze i opanowac co trzeba w dosc krotkim czasie a potem 5 godzin stac na moscie z dwoma wiezami;]

Taktyka na WSG jest ale tak do lvl 30;], no dopoki nie znajdzie sie jakis wojak z whilwind axe i w miare kumatymi healerami. Spokojnie moglem zatrzymac caly team pojsc po flage itd.
Na 60 rzeczywiscie jest zergownia i cokolwiek innego nie ma zadnego sensu.

AV generalnie mnie interesuje tyle zeby zdobyc exalted z frostwolf.

W WSG taktyka się zaczyna jak obie grupy mają flagę wroga, schowaną w swojej bazie.

u nas AV wygląda tak:
start: 20 horde vs 40 alliance, 20 horde biegnie do wioski oddać głowy zęby, kręgosłupy, skalpy z poprzedniego przegranego AV - tracimy cmentarz na środku.
10-30min - walka o nasze dwie wieże, przybyło 10 horde, gramy 30vs40 morale rosną, co z tego jak 20 horde biega po kopalni
30-1h - tracimy wieże i cmentarz, walczymy o cmentarz przy wiosce, zostało 20vs40 bo morale spadły, z tego 10 horde prześlignęło się na N bijąc guardów dla facion
1h - 2h - konczy się AV zwycięstwo dla alliance, komu brakuje faction ten od razu wchodzi na nastepne i zaczynamy od nowa

Ostatnio w 10 osób przejeliśmy 3 bunkry, 2 cmentarze i jeden duży posterunek alliance na ich tyłach. Właśnie piżgaliśmy bunkier za ich mostem gdy nasi przegrali - wynik - prawie 5k faction w 2h
1 wrogi NPC to 5 faction, wrogi boss broniący posterunku to 125 faction.

????
szczerze mowiac nie ma wielkiej taktyki
w zaleznosci od tego kto trzyma flage przeciwnika, albo si ewysyla 2-3 rogue, albo sie dorzuca cos jeszcze, i po sprawie ;P

gralem juz duzo wsg, w sumie za duzo , i bez guild runa wygranie jako aliance jest prawie niemozliwe (trzeba miec szczescie zeby trafic na kumatych ludzi po stronie aliance, poza tym shaman na wsg rzadzi [jebany totem, kazdy wie ktory ;P])

który?:) napisz koniecznie:):):)

Ta... totem.. Ty pobiegniesz, totem zostanie

3 rogue odebrać flagę pilnowaną przez 5 hordziaków? (zakładając że w składzie jest 3 rogue)
Niby jak kiedy jedynego wejścia na dach broni, albo magma totem, albo pułapka, albo permanentna flara.

Jak masz takie podejście do taktyki, to się nie dziw, że dostajecie bęcki.
U mnie na serverze jest róznie, raz alliance raz horda wygrywa, nie ma reguły. Do AV nie chodzę.

u nas walki na AV trwaja zazwyczaj 10 h srednio , w tym czasie przeczytalem pare dobrych ksiazek , na Warsong sie czeka min godzine wiec szkoda mi czasu

Co server to inaczej.
U nas jest tak. WG trwa max 1h, czeka się minutę. A do AV nikt nie chodzi.