MMORPG.pl :: Zobacz wątek - Outdoor bossy na BL

A teraz juz pytanie do reszty z was : jak na waszych serwerach wyglada sytuacja z outdoor smokami?

Czy nie uwazacie, ze powinno byc to zabronione? Inne metody jak wybijanie healerow uwazam za normalne, ale uzycie MC cap na MT konczy sie w 99% wipe, poniewaz nie da sie tego dispelnac, ani temu zapobiec ( rogue podchodzi w sth, czy na sprincie do MT i w ciagu pol sekundy to robi).

Prawde mowiac z tego co pamietam lutus, to ktos od was zaczal griefowac higoat (bodajze sandman, naish i ktos jeszcze). To co sie dzialo wczoraj to najzwyklejsza zemsta

to perzez 2h 4-6 ludzi z FoD robiło wszytko abysmy go nie zabili ....

My wczoraj od 13 do 21 ... i jeszcze 1 proba o 24

Trzeba przyznac, ze niektorzy maja cierpliwosc, mi by sie nie chcialo siedziec 8 godzin i jedyne co to co 30 min podbiegac do MT i uzywac czapki...

Nie fabianku, ale rusz makowka troche, MT moze byc tez z przeciwnej frakcji.

sorry... nie da sie. Jedyne co im mozesz zrobic, to kazac sie 3 lockom lognac w jednym z miejsc spawnow i szybko sie zbierac na raid. To podstawa przy outdoorach, szczegolnie na pve serverze

Najlepszym wyjsciem pewnie byloby posiadanie dodatkowego konta z postacia z hordy. Generalnie to postaciom z walsnej frakcji mozna co najwyzej naskoczyc.

Co mi przychodzi do glowy to stac obok MT i co chwila mu dawac invite do duela (wyskoczy mu tabelka), ale po chwili zastanowienia sam stwierdzam ze to glupie.

Ehehe. Zawsze mozna tankowi dawac blessing of sanctuary

albo jeszcze lepiej babla.

Poniewaz serwery blizza nie dzialaja ( forums), chcialem poprosic o przekazanie hi-goat i excesse, ze beda sie musieli teraz niezle narobic, jezeli chca jakiegokolwiek zabic i tak sytuacja utrzyma sie do czasu checi negocjacji

każdy jedzie każdego, próbujemy wipować alliance, którzy robią outdoor bossa a samotne dojście do MC lub BWL to minimum kilku corpse runów. I o to chodzi.

Horda straszny alliance?, ubaw po pachy

Horda straszny alliance?

Autor:	lutus [ 9 gru 2005, 08:13 ]
Tytuł:	Outdoor bossy na BL
Male ogloszenie : Poniewaz serwery blizza nie dzialaja ( forums), chcialem poprosic o przekazanie hi-goat i excesse, ze beda sie musieli teraz niezle narobic, jezeli chca jakiegokolwiek zabic i tak sytuacja utrzyma sie do czasu checi negocjacji A teraz juz pytanie do reszty z was : jak na waszych serwerach wyglada sytuacja z outdoor smokami?( glownie pvp serwery) Czy tez strasznie sobie przeszkadzacie, czy moze zachodza u was normalniejsze zasady? I jeszcze jedno : w tej chwili 1-2 osoby spokojnie bezproblemowo moga zrobic wipe na kazdym z outdoor bossow ( MC cap). Czy nie uwazacie, ze powinno byc to zabronione? Inne metody jak wybijanie healerow uwazam za normalne, ale uzycie MC cap na MT konczy sie w 99% wipe, poniewaz nie da sie tego dispelnac, ani temu zapobiec ( rogue podchodzi w sth, czy na sprincie do MT i w ciagu pol sekundy to robi).

Autor:	Fabianek [ 9 gru 2005, 10:36 ]
Tytuł:	Re: Outdoor bossy na BL
lutus napisał(a): A teraz juz pytanie do reszty z was : jak na waszych serwerach wyglada sytuacja z outdoor smokami? Server silvermoon pve - wszystko tlucze http://www.inner-sanctum.dk od Kazzaka do Lethona lutus napisał(a): Czy nie uwazacie, ze powinno byc to zabronione? Inne metody jak wybijanie healerow uwazam za normalne, ale uzycie MC cap na MT konczy sie w 99% wipe, poniewaz nie da sie tego dispelnac, ani temu zapobiec ( rogue podchodzi w sth, czy na sprincie do MT i w ciagu pol sekundy to robi). oczywiscie ze nie bo to jest skill i dlaczego mialo by byc zabronione

Autor:	cypis [ 9 gru 2005, 10:46 ]
Tytuł:
Prawde mowiac z tego co pamietam lutus, to ktos od was zaczal griefowac higoat (bodajze sandman, naish i ktos jeszcze). To co sie dzialo wczoraj to najzwyklejsza zemsta :p

Autor:	lutus [ 9 gru 2005, 10:50 ]
Tytuł:
cypis napisał(a): Prawde mowiac z tego co pamietam lutus, to ktos od was zaczal griefowac higoat (bodajze sandman, naish i ktos jeszcze). To co sie dzialo wczoraj to najzwyklejsza zemsta Prawda to jest i nikt nie bedzie zaprzeczal. Ale to chodzi o "obietnice" wczoraj z irca... Zreszta zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie, jak beda chcieli zaprzestac wojny, na pewno wiedza do kogo sie zwrocic:) Mysle, ze rozsadniejszy by byl pewien uklad, a nie wzajemne wipowanie sie, bo z tego na pewno nikt nie skorzysta ( ja wczoraj 40-50g na tych wipe'ach do tylu)

Autor:	Nukh [ 9 gru 2005, 10:56 ]
Tytuł:
Parę miesięcy temu mój serwer (Sunstrider) przypominał bardziej PvE niż PvP. Nie bardzo wiem dlaczego... pewnie przez IRCa i nieoficjalny board. Wtedy nikt sobie nie przeszkadzał przy Kazzaku, Azuregosie czy drodze do MC. Jakieś 2 miesiące temu sytuacja uległa dość znacznej poprawie. Na boardzie serwera zaczlismy akcje wypleniania carebearismu i w dniu dzisiejszym każdy jedzie każdego, próbujemy wipować alliance, którzy robią outdoor bossa a samotne dojście do MC lub BWL to minimum kilku corpse runów. I o to chodzi.

Autor:	Arvold [ 9 gru 2005, 11:01 ]
Tytuł:
Pamietam jak kiedys Hi Goat przeszkadzał FoD w zabiciu Kazaka. Ktoś od nas w tym czasie sprawdzal czy jest Kazak i doklejono nam kartke ze przeszkadzalisnmy w killu. Jak sie zebralismy gdy było pusto, to perzez 2h 4-6 ludzi z FoD robiło wszytko abysmy go nie zabili .... Trundo sie dogadac jak po obu stronach znajdzie sie 4 "paladynow" co zrobia wszytko aby ta druga strona go nie ubiła. Nie mozna też przesadzac pamietam, ze conajmniej 5 kili gdzie do bosa outdor podchodzili zarowno aliaci jak i horda na zmiane. Trudno tez wyeliminowac ludzi bez gildii, wolnych strzelcow co pamietaja gank na lvl 40

Autor:	lutus [ 9 gru 2005, 11:07 ]
Tytuł:
Arvold napisał(a): to perzez 2h 4-6 ludzi z FoD robiło wszytko abysmy go nie zabili .... My wczoraj od 13 do 21 ... i jeszcze 1 proba o 24 Trzeba przyznac, ze niektorzy maja cierpliwosc, mi by sie nie chcialo siedziec 8 godzin i jedyne co to co 30 min podbiegac do MT i uzywac czapki...

Autor:	Fabianek [ 9 gru 2005, 11:08 ]
Tytuł:
lutus napisał(a): My wczoraj od 13 do 21 ... i jeszcze 1 proba o 24 Trzeba przyznac, ze niektorzy maja cierpliwosc, mi by sie nie chcialo siedziec 8 godzin i jedyne co to co 30 min podbiegac do MT i uzywac czapki... hmmm czy mozna MC cap uzyc na friendly postaci? np. ally na ally

Autor:	lutus [ 9 gru 2005, 11:11 ]
Tytuł:
Nie fabianku, ale rusz makowka troche, MT moze byc tez z przeciwnej frakcji.

Autor:	Fabianek [ 9 gru 2005, 11:14 ]
Tytuł:
lutus napisał(a): Nie fabianku, ale rusz makowka troche, MT moze byc tez z przeciwnej frakcji. inner sanctum to gildia ally, a server jest pve stad moje pytanie

Autor:	lutus [ 9 gru 2005, 11:16 ]
Tytuł:
sorry... nie da sie. Jedyne co im mozesz zrobic, to kazac sie 3 lockom lognac w jednym z miejsc spawnow i szybko sie zbierac na raid. To podstawa przy outdoorach, szczegolnie na pve serverze

Autor:	Fabianek [ 9 gru 2005, 11:20 ]
Tytuł:
lutus napisał(a): sorry... nie da sie. Jedyne co im mozesz zrobic, to kazac sie 3 lockom lognac w jednym z miejsc spawnow i szybko sie zbierac na raid. To podstawa przy outdoorach, szczegolnie na pve serverze sam mam locka lv20 z tym ze oni kampuja 24h/7d wiec nie ma szans bo jak kazzak wstanie o 3ciej rano to 3:10 juz lezy. wipnac ich uderzajac kazzaka nie mozna bo to jest bannable. Wiec szukamy innych sposob aby naklonic ich do negocjacji

Autor:	KromeR [ 9 gru 2005, 11:26 ]
Tytuł:
Najlepszym wyjsciem pewnie byloby posiadanie dodatkowego konta z postacia z hordy. Generalnie to postaciom z walsnej frakcji mozna co najwyzej naskoczyc. Co mi przychodzi do glowy to stac obok MT i co chwila mu dawac invite do duela (wyskoczy mu tabelka), ale po chwili zastanowienia sam stwierdzam ze to glupie. Ehehe. Zawsze mozna tankowi dawac blessing of sanctuary albo jeszcze lepiej babla.

Autor:	Fabianek [ 9 gru 2005, 11:35 ]
Tytuł:
KromeR napisał(a): Najlepszym wyjsciem pewnie byloby posiadanie dodatkowego konta z postacia z hordy. Generalnie to postaciom z walsnej frakcji mozna co najwyzej naskoczyc. na pve mozna miec na jednym koncie i na jednym servierze postacie z obu frakcji. KromeR napisał(a): Co mi przychodzi do glowy to stac obok MT i co chwila mu dawac invite do duela (wyskoczy mu tabelka), ale po chwili zastanowienia sam stwierdzam ze to glupie. masz racje to glupie lol KromeR napisał(a): Ehehe. Zawsze mozna tankowi dawac blessing of sanctuary albo jeszcze lepiej babla. nie mozna, bo tym wprowadzisz bossa (wszystkich po za azerugosem) w supreme mode a to jest bannable

Autor:	r_ADM [ 9 gru 2005, 11:58 ]
Tytuł:
U nas (stormreaver pvp) nie ma przeszkadzania, kiedys bylo teraz jest w miare cywilizowanie.

Autor:	S4ndM4n [ 9 gru 2005, 16:18 ]
Tytuł:
moze nie wiesz lutus ale potem my w 19 zostalismy tam i wipowalismy hi goat excelse i default chyba z 3 razy mieli 6 MT wiec dobrze ze nas bylo duzo ale po 3-4 wipach poszli sobie i dzis ysondre zabilo la i lk

Strona 1 z 6	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group \| Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team

Autor:	Huragan [ 9 gru 2005, 16:34 ]
Tytuł:	Re: Outdoor bossy na BL
lutus napisał(a): Poniewaz serwery blizza nie dzialaja ( forums), chcialem poprosic o przekazanie hi-goat i excesse, ze beda sie musieli teraz niezle narobic, jezeli chca jakiegokolwiek zabic i tak sytuacja utrzyma sie do czasu checi negocjacji Mysle ze Hi Goat i Excesse ma was alliantow w dupie Ale nie martwcie sie alianckie placzki.. znowu bedzie migration z BL wiec mozecie sie przeniesc.. papa Nukh napisał(a): każdy jedzie każdego, próbujemy wipować alliance, którzy robią outdoor bossa a samotne dojście do MC lub BWL to minimum kilku corpse runów. I o to chodzi. i tak trzymac nie ma zmiluj sie , to jest WARcraft

Autor:	Malovich [ 9 gru 2005, 17:51 ]
Tytuł:
Horda straszny alliance?, ubaw po pachy .

Autor:	Fabianek [ 9 gru 2005, 18:18 ]
Tytuł:
Malovich napisał(a): Horda straszny alliance?, ubaw po pachy . to nie horda tylko huragan lol

Autor:	dakota12 [ 9 gru 2005, 18:23 ]
Tytuł:
Cytuj: Horda straszny alliance? Straszny ? wtf? to kto jest straszny w końcu, Horda czy Alliance? Zdecyduj się