MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

przepasc miedzy warriorem a rogue
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=45&t=17465
Strona 1 z 6

Autor:  astutus [ 9 sty 2006, 17:30 ]
Tytuł:  przepasc miedzy warriorem a rogue

Witam, chcalem podjac kwestie taka jak w temacie topiku. Po rocznej przerwie gram sobie ponownie w wow'a, szybko sie wylevelowalem, teraz z umiarem chodze na rajdy gildiowe i bawie sie gra.
W zwiazku z BG chcalem podjac temat dotyczacy przepasci jaka jest miedzy warrorem a rogue w PvP. Dawniej jak gralem, to z zalozenia rogale mieli dostawac od warow, oczywiscie bylo to znosne, bo dostawali, ale wydaje mi sie, ze jakos sensownie. Teraz, nie wiem czy to tak ewoluowalo (przy okazji polepszania warow w porownaniu do innych klas), czy tez epiki tak wiele robia, ale po prostu war , dla mnie rogue, jest chodzaca smiercia, przy ktorej sie czuje jak 30 levelowiec przy 60tce, albo jak zwykly rogue przy molten giancie. Oczywiscie nie mam na uwadze dueli, ktore bardzo spaczaja obraz normalnego PvP na BG.
Pamietam jak z rok temu Mark narzekal jaki to war slby, ze taki palladyn bez leczenia. O ile teraz w PvE rogue dalej jest DD, o tyle w PvP w porownaniu do wara to jest marnoscia nad marnosciami.
Na rogala war ma wiele odpowiedzi: charge, slow, dot, fear, aoe (co prawda male ale jest) i takie bs'y czy tez ambushe bez dodatkowych warunkow w stylu: stanie za kims, albo stanie na stealth.
Rozumiem, ze ktos kogos pokonuje, ale problem jest w tym: jak?
No to tyle odemnie, zaznacze, ze od poczatku mam wiele ale do PvP (o czym pisalem w ostatnim moim poscie), przez ktore poprostu dla mnie PvP nie istnieje, ale napislaem ten post z czystej ciekawosci jak sobie inni rogale zyjacy PvP radza psychicznie ;>. Albo moze jakies wypasy w bloodfangach wcale takiego wrazenia jak ja nie odnosza (co oczywsiscie jest calkiem prawdopodobne).
To tyle, na tym zakoncze.
P.S.
Albo niech wary napisza, ktora klase uwazaja za mieksze buly, niz rogue (w sensie oplacalnych priorytetow szybkiego zabijania)

Autor:  MacDwain [ 9 sty 2006, 17:39 ]
Tytuł: 

A co ma powiedziec mag, ktorego zabijam na AV zanim zdazy powiedziec "pierd...ny rogal"?

Moje odczucia? Jak warek na mnie zaszarżuje, to czekam aż mnie wrzuci na cmentarz, jak ja na niego napadam, to modle sie, żeby nie miał takiego cuda jak miss/parry/dodge na blinda, zeby wszedl gouge i KS. Bo jak nie wejdzie, to czekam az mnie wrzuci na cmentarz... I nie ma co płakac :P

Autor:  astutus [ 9 sty 2006, 17:47 ]
Tytuł: 

Oczywiscie co do maga zgadzam sie. Zarowno relacja war->rogue jak i rogue->mag sa chore pod wzgledem tego w jakim stylu dana klasa leje druga.
A co do placzu, no coz o ile mozna by bylo sie pogodzic z dmg zabojczym, o tyle "antyflee" warra sa nie do zniesienia :).

Autor:  Nileno [ 9 sty 2006, 17:48 ]
Tytuł: 

astutus napisał(a):
Oczywiscie co do maga zgadzam sie. Zarowno relacja war->rogue jak i rogue->mag sa chore pod wzgledem tego w jakim stylu dana klasa leje druga.

Trzeba zaczac od tego ze mage>rogue

Autor:  Szczuras_666 [ 9 sty 2006, 17:52 ]
Tytuł: 

Cytuj:
przy okazji polepszania warow w porownaniu do innych klas



No widac ze dawno nie grales :har:

Autor:  Glizda [ 9 sty 2006, 17:59 ]
Tytuł: 

od zabijania warkow sa warki i casterzy a rogal jest zeby wylaczyc z gry tych drugich u przeciwnika :]

Autor:  BiGi [ 9 sty 2006, 18:50 ]
Tytuł: 

kiedys jak walczylem z warriorami to moglem w miedzyczasie sobie alttabowac, gadac na gg i wygrywalem :P teraz dostaje w dupe czesto ze strict PvP buildem i dobrym sprzetem ....

skilled warrior + epixy > all

dlatego altuje warka i przesiadam sie na niego po Burning Crusade.... glownie dlatego ze moge miec 1 build do instancji/pvp i pve ....

Autor:  Zoltan [ 9 sty 2006, 19:15 ]
Tytuł: 

Jezeli mam trinket PVP i nie ma cooldownu, to generalnie rogue bedzie mial ciezko, bo wyjde z kidney shota (nie warto marnowac na cheap-shota). Dodatkowo przed patchem stoneform > blind, po 1.9 podobno juz nie, wiec moze byc problem. Jezeli trinket mam na CD to dobry rogue jest w stanie stunlockowac mnie prawie do konca i wtedy kwestia szczescia czy w tej koncowce wejda mi jakies sensowne krytyki.
Oczywiscie inaczej to wyglada kiedy to ja na niego skocze.

Autor:  pigula [ 9 sty 2006, 19:56 ]
Tytuł: 

Warki sa proste ale jak masz rouga sword//mace. Daggerami to najwyzej mozesz mu possac:D
Jak dla mnie roug musi miec daggery 1500 z amb na magu potem bs za 1k:D imba

Hunter to bajka o ile cripling wejdzie jak ucieknie to po rougu.
Szaman no niewiem raz go bije raz on mnie ogolnie scierwo overpowered:D

Pamietaj ze dla warkow jestes celem numer jeden latwy honor:)

Autor:  S4ndM4n [ 9 sty 2006, 20:17 ]
Tytuł: 

zawalczcie sobie z rank14 warriorem ktory wie co robi ja mam generalnie top-end gear i jest naprawde ciezko jak ma trinket

Autor:  Zoltan [ 9 sty 2006, 20:27 ]
Tytuł: 

S4ndM4n napisał(a):
zawalczcie sobie z rank14 warriorem ktory wie co robi ja mam generalnie top-end gear i jest naprawde ciezko jak ma trinket

O tym pisalem. Nie zalozycie stun-locka warriorowi z trinketem, bo wyjdzie przynajmniej z jednego stuna.

Autor:  Nindritt [ 9 sty 2006, 20:41 ]
Tytuł: 

1.Hunter vs rogue gg :lol:

Próbowałem na xxx sposobów ... kilka razy sie uda fartem ale generalnie statystyka mówi 20-5 dla hunta przy dobrych wiatrach.Biore pod uwage wyskillownych zawodników z end-game gear.Heh nawiasem mówiąc kumpel Sandmana ( Azga rank14 ) rogali poprostu niszczy ... miałem przyjemność koksać z nim honor w teamie ... i duelować gg&HF szanse z takim huntem spadają do 5% gezzz

2.Woj ... podzielam zdanie Sandmana , jeśli odpali trinket na ks wrzuci hammstringa + dot sytuacja zaczyna się komplikować.Mając cd można powalczyć z dużą szansą na win ... ale jest ciężko i to bardzo.

Cashasty podueluj sobie z Goranem ... gg skill + gear + orc

:wink:


btw : ładniutki ten twój nowy nabytek :]

Autor:  simo [ 9 sty 2006, 20:58 ]
Tytuł: 

Zastanawia mnie ta roznica zdan...
Siedze bowiem caly czas na US i EU WOW Forums i jest tam teraz tak wielki placz i taka rozpacz and warriorami (w ich class forum), ze az sie przykro robi. Ludzie chca rerollowac na inne klasy, wielu pisze, ze jak sie jeszcze doda bugi do tych nerfow to w tej chwili jest to broken klasa.
Za nerfy uznano tez dodanie nowej grafiki Retaliation (teraz kazdy widzi, ze to uzywasz wiec moze przestac cie atakowac).
Ogolnie wszyscy sa wk... na Blizza za to jak ta klasa jest nerfowana, ze warrior aby byc dobrym musi miec tone epikow i dedykowanych healerow, ze to naslabasza klasa na "male" PvP itd...
Co do rogow to wielu tam pisze, ze rogal z epikami, build na sword moze spokojnie rozjechac warka.
Faktem jest, ze to klasa dla wytrwalych i trzeba bardzo duzo czasu poswiecic aby sie nauczyc grac, zebrac dorby gear, a to i tak nie zawsze bo czesto i wtedy dostaniesz od wielu klas w dupe.
Ja mam duzo wiecej funu z rogalem, ktory rowniez na BG zajmuje miejsce w pierwszej 5 KB. Tylko z mojego dosw latwiej o to ze sword combat buildem.

Autor:  shahray [ 9 sty 2006, 21:03 ]
Tytuł: 

roball napisał(a):
* scatter shot - zawsze trafia, nie mozna spudlowac, nie moze byc dodgniety ani zablokowany.

To cos moze byc miss. Czyli moge spudlowac (ze dwa razy w zyciu spudlowalem :P).

Autor:  Astaniel [ 9 sty 2006, 21:08 ]
Tytuł: 

@ up
Cytuj:
Ogolnie wszyscy sa wk... na Blizza za to jak ta klasa jest nerfowana, ze warrior aby byc dobrym musi miec tone epikow i dedykowanych healerow, ze to naslabasza klasa na "male" PvP itd...


Rzeczywiście warrior jest najbardziej zależną od ekwipunku klasą, a w raidach bez healera niewiele zdziała. Lecz dobrze poprowadzony warrior potrafi być i dobrym tankiem dla teamu i być całkiem niezły w PvP. Co do nerfowania warriora przez blizza to zgadzam się. Praktycznie z każdym patchem wychodzi coś co go osłabia (a może to mój zgorzkniały umysł sobie wymyśla, sam nie wiem). Mimo tego wszystkiego warrior jest ciągle klasą bardzo popularną, a narzekania o tym, że "rerollne na pala" słychać przy każdym nowym patchu.

Edit: @ S4ndM4n niestety nie miałem niewątpliwej przyjemności grania rogalem, także się nie wypowiem.

Autor:  S4ndM4n [ 9 sty 2006, 21:16 ]
Tytuł: 

rogue tez nerfuja tylko ...

Autor:  simo [ 9 sty 2006, 21:21 ]
Tytuł: 

No i wlasnie sporo tych nerfow dlatego, ze to warriorow jest obecnie najwiecej. Ludzie rolluja na warriora bo mysla, ze beda WTFPWNZEVERY1!!1, tylko, ze pozniej spotyka ich rozczarowanie, ze aby tak bylo trzeba miec naprawde mega gear i healera.

Aby uzmyslowic jak duze to byly nerfy...
Glosne tez tam bylo porownanie goscia, ktory przedstawil wyliczenia, ze w przeszlosci robil swoim AR taki dmg jak po patchu 1.9 robi sie z GM weapon.


Zapadlo mi w pamiec tez zdanie, ze rogue moze byc bardzo mocny za jakis czas, bo juz teraz moze wygrac z kazdym, a Devsi maja przeciez w planie w ktoryms z kolejnych patchy revamp jego talentow.

Autor:  Jarosos [ 9 sty 2006, 21:22 ]
Tytuł: 

Wlasnie cos mi sie zdaje ze paru z was zapomnialo, ze jest taka rasa jak ork przy ktorej rogal po prostu dostaje bialej goraczki (przynajmniej ja) potrafi nawet miec resista na 3 stuny pod rzad (moj rekord lol). Walczac z orkiem zapomnij o stunlocku z kolczykiem czy bez, jednak najwiekszy problem dla mnie to sa jednak hunterzy a zwlaszcza orki :). Generalnie rogale po stronie aliantow maja z deczka przesrane :(. Sam mam juz 2 rogala po polrocznej przerwie ale niestety elfa, niedawno poszedl na emeryture (czeka na lepsze czasy czyli zmiane talentow moze sie doczeka) i lvluje huntera.

Odnosnie BG:
Rogale nadaja sie do zabijania casterow wszelkiego typu i dobijania rannych. Zazwyczaj nie ma czasu na cos takiego jak stunlock wiec o zaczepianiu samotnie warkow/druidow/hunterow nie ma mowy.
Jedyna rada teraz to miec 1 lub 2 kumpli rogali i polowac razem wtedy mozna sobie killowac do woli kazdego :) i tego wam zycze.

pozdro

Autor:  Zoltan [ 9 sty 2006, 21:23 ]
Tytuł: 

simo napisał(a):
No i wlasnie sporo tych nerfow dlatego, ze to warriorow jest obecnie najwiecej. Ludzie rolluja na warriora bo mysla, ze beda WTFPWNZEVERY1!!1, tylko, ze pozniej spotyka ich rozczarowanie, ze aby tak bylo trzeba miec naprawde mega gear i healera.

Zapadlo mi w pamiec tez zdanie, ze rogue moze byc bardzo mocny za jakis czas, bo juz teraz moze wygrac z kazdym, a Devsi maja przeciez w planie w ktoryms z kolejnych patchy revamp jego talentow.

Taaaa, tyle, ze revamp != buff. "Revamp" warriora byl dosyc kosmetyczny, a po nim dostalismy jeszcze 3 kolejne patche z nerfami, w tym ostatni naprawde bolesny.

Autor:  Loco [ 9 sty 2006, 21:29 ]
Tytuł: 

Zoltan napisał(a):
simo napisał(a):
No i wlasnie sporo tych nerfow dlatego, ze to warriorow jest obecnie najwiecej. Ludzie rolluja na warriora bo mysla, ze beda WTFPWNZEVERY1!!1, tylko, ze pozniej spotyka ich rozczarowanie, ze aby tak bylo trzeba miec naprawde mega gear i healera.

Zapadlo mi w pamiec tez zdanie, ze rogue moze byc bardzo mocny za jakis czas, bo juz teraz moze wygrac z kazdym, a Devsi maja przeciez w planie w ktoryms z kolejnych patchy revamp jego talentow.

Taaaa, tyle, ze revamp != buff. "Revamp" warriora byl dosyc kosmetyczny, a po nim dostalismy jeszcze 3 kolejne patche z nerfami, w tym ostatni naprawde bolesny.



Bo wiesz... Blizz chce zmusic wszystkich warriorow zeby poszli na prot build i byli czystym miesem armatnim na rajdach.

wystarczy rzucic okiem na sprzet jaki leci dla warkow w MC, ile z tych itemkow jest dla arms/fury build ktory tak naprawde chce tone +critic +hit chance? moze 2 badz 3, reszta jest czysto pod tanki? robi sie lepiej w BWL no ale ok... nie wiele ludzi ma tam wjazd, powiesz idz farmowac pvp set ... wcale nie jest taki wspanialy. Warrior = tank w oczach blizz i tyle, i kurcze nie bedzie dla mnie nowina jak blizz postanowi przesunac Mortal strike do Prot tree ;)

Strona 1 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team