Astax napisał(a):
Czy pve to pvp transfer by komus pszeskadzalo? Ja jestem pszeciwko, ale chentnie wyslucham.
Mi by przeszkadzalo. Jak levelowalem postac to jedna łapą musialem klepac moby, a druga odganiac rogali ktorzy biegali w poblizu. Jak biegalem do MC to zawsze w wejsciu do BRD czekal raid hordy i byla sieczka, jak chodzilem oddawac itemy do Darkmoon to sie na mnie cala okolica rzucala.
Tymczasem na realmie obok byla sielanka i milosc rodem z lat 70, kazdy wylevelowal sie w kilka dni bez stresu, pvp mu wogole nie potrzebne bo nie zagladal na BG nawet.
Wiec po co takiego 'nooba' rzucac na gleboka wode? Ani to rangi nie ma, ani skilli specjalnych, czlowiek szuka wyzwania a to umiera jak sie tylko spojrzec..
Oczywiscie generalizuje tutaj mocno, nie watpie ze na realmach PVE sa ludzie ktorzy radza sobie w pvp etc, ale to nie zmienia faktu ze leveling mieli banalny.
) jest conajmniej nie fair dla tych,ktorzy nie raz sie meczyli z druga nacja.
Swego czasu na woju pamietam jak gridowalem w Valley of Bouns w desol chcialem 40 lvl dobic brakowalo mi 20k ... zajelo mi to 3 godziny. Zabawa wygladala tak ze przyszli drut i rogal i mnie zabili ja z cmentaza przyszedlem ich zabilem 3 moby i oni spowrotem mnie i tak w kolko