Deshroom napisał(a):
hack na konto to takie okreslenie żeby nie było ze komuś okradli postać przez głupote .. nie pisza się że logował sie na niewiadomo jakim kompie z jakimi spayami czy sam mial zasyfiony komputer w domu z trojanami ...
pisze sie ze miało sie hack na konto i to jest takie pro - hack na konto to brzmi niemal jakby ukradli łosia hasło z blizzarda
najgłupsze go mozna zrobic to zalogowac sie na nieswoim komputerze
ja mam viste + norton 360 (do niedawna KIS 7.0) a w notebooku xp z norton 360.
kaspersky internet security 7.0 lub norton 360 nie są programami mulacymi kompa - obu uzywalem na starym laptopie. jednoczesnie nie uwazam samego antywirusa za wystarczajaca ochrone (czyt. nod32 ukradziony emulem)
ogólnie podstawa to najnowsze poprawki i kontrolowac skad jest to co sie instaluje
tlumaczac to co deshroom napisal:
wow jest seks, najpierw dobrze sie zabezpieczcie, zebyscie pozniej nie plakali ze ze w waszej drugiej polowce pojawia sie nagle inna osoba
brak firewalla jest jak jechanie bez gumy i to wlasnie jest najglupsze
sam deshroom kupil tabletki i stosuje najnowsze durexy - obu uzywal ze stara dziewczyna. jednoczesnie nie uwaza ze stosowanie jednego srodka antykoncepcji jest wystarczajace
ogolnie to trzeba jeszcze patrzyc w kalendarzyk i kontrolowac poped