Hmm, o ile sie nie myle, to juz prawie rok minął, moze nie cały ale juz niedługo.

TBC, miało byc innowacją, powiewem swieżosci....i było....dostalismy areny, nowy endgame, talenty, itemki, miejsca, sekrety, wszystko co trzeba do dobrego mmorpg...

Minał rok, a jak wam TBC przypadł do gustu?!, co najlepiej wspominacie, jakie wydazenie zapamietacie do konca waszej gry w WoWa, jakie rozwizania blizzu były trafne lub nie...

Ja najlepiej , i w sumie najcieplej wspominam lvlowania od 60lvl do 70, te kolejki, mase ludzi w outland walke o portal itp, pierwsze "super super" itemy, instancje, mounta 70tke, Eots zrobił na mnie wielke wrazenie, talenty dosc ciekawe dali, troszke dziwny balance klas był ale coz...Arenki sa ok ; ) to im sie udało, w wiekszych instancjach typu bt/mh mnie nie było, ale ssc i tk odwiedziłem, na grulu ofc, jak i w kz, ZA sporadycznie, ale fun dalej jest, blizz pracuje i zyje z wowa, wiec mysle, ze tak szybko go nie porzuca, i dalej bedzie mogł sie rozwijac...

A jezeli był juz taki temat, to z sorry ;P ale to taki psik ...

I owszem. Taki temat juz byl.

farm farma farma, ile można biegać za nowymi pixelami przyjdzie WotLK nowe itemy, instancje, frakcje do bicia repa itd itd na world pvp nie ma co liczyć chyba że po WotLK wyjdzie całkowicie nowy WoW2

WOW2 nie wyjdzie - blizz stanowczo temu zaprzeczył.

Szczerze to mam super wrazenia

Z wowem przezylem kupe lat i przynajmniej jeszcze raz tyle mam zamiar przezyc (jak nie wiecej)... TBC dostarczyl wiele nowych mozliwosci rozwoju postaci, wkoncu blizz pomyslal o casualach (arenki) a nie tylko o prO graczach "no life" - wg mnie tylko zaestawy pve powinny byc troszke lepsze niz pvp...

Bo jednak ciezej je zdobyc, a szczerze itemki pve, nie sprawdzaja sie w pvp )ach ten nieszczesny resislance)

Ja na szczęście dosyć młodym graczem jestem ^^ i nie musiałem przeżyć załamki z gratami jaką wprowadziło TBC. Teraz też się nie męczę bo raczej będzie to samo i nie ma sensu kombinować i no-lifować jak pewnie w nowym dodatku zrobią to samo i zwykły zielny drop z początku WotLK będzie lepszy niż t5-t6 jak to było w TBC ^^.

Mocno zmienili wygląd krainek i zrobili nowy klimat, heh jaki szok przeżyłem jak przeszedłem 1 raz przez portal i zrobiłem lol jak zobaczyłem niebo

Nadal fajnie sie pogrywa.

Ale nie wiem czy blizzard nie przegiął rozdając gladiatory w BG. Sam wyposazyłem tak rogala wiec sie ciesze, ale mam watplwiosci czy biedni no-liferzy raidowcy nie beda za bardzo zgrzytac zebami.

Tak czy siak dla mnie miodek, nigdy nie lubiłem raidów powyzej 10 osób. Psychicznie nie wyrabiam jak w 25 osobówkach co chwile ktoś idzie sie odlac, po cole czy nagle znika niewiedziec czemu.

Wreszcie mogę sobie pograc na luzaku, bez obawy ze mnie naskoczy jakis zgred co zeby polamal w black temple i ma sprzet z kosmosu, podczas gdy ja musialem bawic dzieciaka z dala od kompa.


Wg wstepnych informacji blizzarda, podstawowy sprzet w WotLK bedzie na poziomie t4.

Jeśli tak podają oficjalnie no to jeszcze nie, aż tak źle, choć i tak będzie zachwianie równowagi gratów, ponieważ zwykły noob będzie miał zestaw zielonych gratów za nic na poziomie ludzi co się napracowali:)
Jeśli tak będzie to mam w dupie zbieranie gratów lepszych niż za marki i kara bo i tak to nie ma sensu jak zaraz ubiorę się jak choinka w zielony zestaw śmieci:P

Nabiłem 62 level BE Paladynem, potem 62 swoim Lockiem którego wcześniej miałem już na 60 i stwierdziłem że coś jest nie tak, że gdzieś to widziałem i za bardzo nie mam ochoty do tego wracać. Mimo to 3 rzeczy miło wspominam: Levelowanie Palka w początkowych krainach BE - bardzo mi się podobały, bawiłem się prawie tak jak przy premierze podstawki. Później było wrażenie jakie na mnie zrobiła Hellfire Peninsula no i na końcu muzyka, do której cały czas wracam.

Wotlk napewno nic nie zmieni ale przynajmniej co do muzyki jestem pewien, że będzie na odpowiednim poziomie. No ale muzę to ofc znajdzie się w necie.

Tak samo było z wejściem TBC, tak samo będzie z Wotlk i następnymi dodatkami. Whine nic nie zmieni. A stwierdzenie, ze sie ma w dupie ubieranie lepiej niż heroic drop bo wejdzie dodatek i to będzie crap jest imo idiotyczne. Rownie dobrze z premiera WoW mogłeś zostać w green i czekać na TBC 2 lata bo przecież nie warto "marnować" czasu...

Ludzie w T5/T6 będą mieli łatwiejszy start w dodatku i tyle. Ja swoim lockiem robiąc 60-70 itemy z T2 wymieniłem dopiero na 70lvl.

Jeśli ma być niedługo juz ten dodatek (co oficjalnie jest niepotwierdzone ^^) to nie opłaca się kombinować. Ja jeszcze się nie ubrałem tak jak chcę (zakładam mieć graty z poziomu t4 z nimi włącznie), więc jeszcze troszkę czasu mi zajmie zanim zdobędę te graty, wiec pewnie wyjdzie już dodatek, dlatego mam takie zdanie:)

ja tylko zbieram 4 party gladiatora dla 70% pushback resist:)

na poczatku tbc wlazlem na 58 do outland i po dwoch dniach mialem "prawie" lepszy gear od kumpla ktory 2miechy farmil r14
faajnie bylo, teraz wkurza mnie zeby miec full wypas gear do PVP trzeba robic high-end pve;/

Jesli o mnie chodzi to dodatek wejdzie pewnie w okolicach wakacji czy później. Sezon 4 aren może dadzą jeszcze. Warhammer sie opóźnia, Age of Conan również (chyba) wiec za bardzo nie mają powodu, żeby sie spieszyć z Wotlk. Brak konkurencji póki co wiec ludzie i tak będą grać z dodatkiem czy bez.



Jasne, bo S3 to przecież crap do pvp

Mogliby podać chociaż przybliżony termin to byłoby wiadomo jak się nastawić na zdobywanie gratów.

Wracając do tematu, przykro mi troszkę, że zostały opuszczone instancje raidowe z podstawki, do których nikt nie chodzi bo się nie opłaca. Mam nadzieję, że jakoś je wskrzeszą zmieniając dropy.

dla mnie wow > tbc
na minus:

- dla mnie 40 man rajdowe instancje byly lepsze niz 25. ta rozuzmiem ze w 25 mona wkoncu czuc sie potrzebny a nie szarakem jak w 40 ale taka prawda ze na kealu illiadanie czuje sie jak bym byl w 5 man instancji ;/ to nie to samo co 40 man na nefie czy c'thuju. i jakos tak satysfakcja z pierwszych killow nie ta sama ;/

- uproszczenie wsystkiego jak tylko idzie

- flying mounty to chyba najabardziej poroniony pomysl tbc

- zagamarash (jeste uczulony na wilgoc i jak widze te tereny to mnie ciarki przechodza)

- za duzo epikow ktore leca juz z heroicow cyz kary ;/ w wowie to ciezko bylo wychaczyc cos z zg bo same blue lecialy teraz postac ktora jest full epic to juz nie super elo rajder pro mob killer tylko jakis nub ktory farmi kare i heroic albo leechuje bgsy.

- daily quests, glupi pomysl straszie wg mnie ale to juz sporna kwestia\\

- itemu strasznie niezbalansowene. np buty shadowaeve ktore wymagaja chyba max tailoringu i jakis matsow tkore si farmi 2h najlepsze w grze..

- brak jako takich res i consumables fight jak w wow

- a najbardziej to mie attn do instancji rajdowych wkurzyl. jeszcze do ssc i tk zrobilem ale z mh to praktycznie myslalem ze pozabijam kogos. zeby sie dostac do mh trzeba bylo zabic keala i vashj. ok z moja gildia po kilku miechac dotarlismy do tego etapu vashj zabita keal zostal. po tygodniu padl. akuraty te 3-4 tygodnie wypadly ze bylem chory i nie moglem rajdowac.. gildia pozla do porzdu ja zostalem bez attn. znalazlem nowa ktora znowu po 3 miechach doszla do vashj i keala i sytuacja sie powtorzyla rozwalil mi sie komp i nie moglem rajdowac oni przeprowadzili ludzi do mt a ja zostalem na lodzie wtf? i znowu musialem jakas igldie poszukac ktora robi ssc i tk i znowu przez kilka misiecy patrzec na te mordy morogrimow i al'arow ;/ w wow sprawa byla prsota. miales gear wystarczajacy na instancje rajdowa mogles isc. nie miales porzadnego gearu z mc? to sobie bys nie pogral za duzo w bwl i tak dalej


na plus:

- areny i system rankingowy.

- fajny outland , ciekawe tereny, fajnie sie questowalo i lvlowalo


prosze zauwazyc ze to moje subiektywne odczucia i nie musicie sie z nimi zgadzac.

Na chwile obecna najlepsze co mozna zrobic to na ebay wystawic konto i w miare przyzwoita kase zgarnac zainwestowac w sprzet i sie na AoC i Mlotka przygotowac:D...
Praktycznie zero pvp sprawia ze gra stracila smak... plusy warto bylo grac od premiery do niedawna.
Minusy szkoda kasy dalej pakowac w cos co juz zadnej frajdy ani satysfakcji nie sprawia.
Mimo to byla to najlepsza giera w jaka kiedykolwiek gralem.

rozczarowanie, pvp poszlo nie w ta strone co trzeba, wczesniej jak mialem duzo czasu na granie, to pamietam ze latalem o ep i szukalem zaczepki, a teraz to moge zamulac w shattrah i czekac na wejscie na arene. dla mnie zero emocji. dodatkowo lore i klimat outlandsow mnie chuj obchodzi. dingnalem 70, zdobylem full epix z pvp (bez s3) i mnie to przestalo bawic. Odstawilem wowa na rzecz coda4 i gier single player. Ale i tak wiem ze wroce do 2dodatku, chocby tylko po to zeby zwiedzic wszystkie lokacje.

Plusy:

Areny -Fajna sprawa i zbalansowanie PVP(jak na Blizza).Oczywiscie pomijam ludzi co co chwile zakladaja nowe teamy aby "nukowac" nubzorow oraz ludzi co teamy kupuja z wysokim ratingiem.

Daily quests- Idealna sprawa na wyfarminie troche golda. Godzina dziennie i juz masz w plecaku 200g.

Flying Mounts- Ciezko powiedziec. Sluza bardziej jako srodek do lansu niz do przemieszczania sie. Pozatym postac moze latwo uciec z sytuacji PVP co np. w Halaa jest wkurzajace.

Outland- Bardzo ladne i pomyslane lokacje. Kazda jest inna i kazdemu cos innemu moze sie spodobac.

Minusy:
Resilence - dobry pomysl ale wykonanie zle.Jest duza liczba klas, ktore zaleza od critow jak np. moj ulubiony dagger rogue, ktory nie ma racji bytu w TBC (2xmace or die).

25osobowe instancje - tak jak juz wczesniej ludzie wspomnieli brak klimatu jak za 40 osobowymi.

World PVP- heh ktos nie pomyslal wogole nad tym. Kiepskie objecty i kiepskie nagrody. World PVP powinno przyciagac nagrodami a tak nie jest.

Bosowie- nie podoba mi sie, ze Blizzard pozwala zabijac bohaterow Warcrafta takich np. jak Illidana. Za jakis czas, kazdy Zdzisiek i Rysiek bedzie nowym illidanem w jego legendarnych itemach. Jak wyjdzie nowy dodatek to nam sie namnozy Lich Kingow.

Po ostatnim patchu to sie zmieniło.

Co do tematu, ja oceniam tbc bardzo pozytywnie, więcej rzeczy do roboty dla casual gracza, odejscie od 40 manów na rzecz 25 (wiem że niektórzy wspominają 40 z rozżewnieniem, ale naprawde to takie idealizowanie starych czasów, wcale takie super to nie bylo ) Areny które właściwie sa jedym powodem dla którego jeszcze gram w wow-a.

jak dla mnie tbc to kicha