Od godziny GG lezy i nie wpuszcza mnie do gry.
A zeby bylo smieszniej to na L2Walkerze spokojnie mozna grac - wychodzi ze GG zwalcza normalnych graczy a nie boterow

..... no nic tylko sie wkurwić.
U mnie wszystko ok ale lagi na Bartzie po 3-4 sekundy.
Cały Bartz gra na lagu ..... jeśli już jesteśmy przy "paranojach

...nie wiem co teraz zrobisz, osobiście to umieram po weselu (nie moje - dont worry) ale mam nadzieje ze to jakoś naprawisz.

U mnie juz chodzi ok - cos sie im jebalo z GG ale finalnie przeszlo.
Natomiast lagi i disconecty dopiero dzis odczulem jak musialem pobiegac po giran (craftowalem sobie BO seta) - lagowac to moze nie lagowalo ale co 15-40 min disconet - wkurwiajace to jest.
Co ciekawe to nie obserwuje tego jak poluje gdzies na zadupiu - generalnie disconectuje mnie w miejscach gdzie jest duzo ludzi (gorex mi mowi zreszta to samo).

EDIT: a tak na marginesie - jak puszczam na noc 3 konta handlowe na walkerze to mam max 1 disconecta.
Tak wiec te problem z laczem to nie w 100% sprawa samego lacza ale chujowego klienta (ewentualnie jego wspolpracy z GG).

Od pewnego czasu lagi - przynajmniej na Bartzu - są nie do zniesienia.

Wczoraj nasz alliance wyruszył na raid na Queen Ant.
Momentami miałem lagi 20 sekundowe.

I weź tu namierz Ant Nurse.
Nim ją zaznaczyłem to była juz martwa i zdążyła się respwanować natsępna.

GMowie twierdzą, że to wina łaczy graczy.
Ciekawe.....
Czyżby 60 osób z całej Europy grało na Neo i SDI od TPSA ?

Oni zmienili dostawce lacz internetowych i od tego czasu sie zaczelo jebac.
Mam nadzieje ze to kwestia zestawienia routingow i rozpropagowania sie pewnych adresow w necie - anyway w SB np. po zmianie providera 2 tygodnie tez byla kicha a potem przeszlo.
Tym bardziej ze widac od razu pewne roznice w problemach z laczami - ja np. lagow praktycznie nie ma mam (jak pisalem o lagach to mialem na mysli 1-2 sekundowe "przyciecia" ktorych wczesniej nie bylo) ale disconecty tak.
Adas, ktory gra tez na hinde tyle ze przez chello (ja neo) mowi ze ma lagi 30-40 sek, disconecty co godzina plus problemy z logowaniem (czesto sie nie udaje mu zalogowac nawet przez 15-30 minut).

No ja wiekszych lagow nie mam (poza Toi oczywiscie) ale tam to chyba kazdy ma :>

Mnie natomiast wkurzaja dziwne disconecty..siedze nic nie robie i nagle bach...

Cóż ja jako tako d/c wczoraj zaliczyłem 1 na radzie (nomen omem przed d/c jeszcze jakoś szło a po to już tylko na odwórut sie załapałem )

Lagi ... dorwały mnie po 21 (nawet na kilkanaście sekund i to w pustym dv ) wcześniej to tylko 2-3przestoje w dvc ale nic ponad norme
Co raidu - to lagi tam maiłem raczej z racji ilości graczy (komp nie najlepszy a detale na maxa ) a i przy tej ilości luda i łącze mogło nie dać rady.

BTW ja mam neo 512k tylko na siebie (ledwo się z opłatami wyrabiam bo trzeba jeszcze telefon zapłacić a nie uzywam ) i łącze mi śmiga na pełnej parze (ściągałem kilka rzeczy z java.com do południa - full transfer)

Kurga lagi raczej napewno nie były z powodu ilości graczy. Mi śmiegało wszystko zajebiście płynnie a lagi były że szok. Poza tym kazdy je miał....
Co do DV to zanim nie pojawił się strzałka też zero lagów miałem a póxniej (ok 22) też zaczeły mnie gnebić (zresztą sam pamietasz).