Szybko wytłumaczę o co mi chodzi.
Otóż, po maturze wracam do L2. Wraca też mój znajomy i dochodzi koleżanka.
Wszyscy zaczynamy grać od levelu 1.
I tutaj pojawia się moje pytanie, granie w której konfiguracji będzie bardziej efektywne (chcemy od początku grać w party, coby w miarę szybko levelować ;)
Wersja I:
- Fighter (to be -> AW)
- Mystic (to be -> SH)
- Mystic (to be -> SE)
Wersja II:
- Fighter (to be -> PR)
- Fighter (to be -> BD)
- Mystic (to be -> SE)

Która drużyna wg. Was będzie przyjemniejsza "w prowadzeniu", czyli jak będzie nam się lepiej grało? ;)
Byłbym wdzięczny za szybką odpowiedź.

IMO obie to trochę nieporozumienie.
SE - super wybór - szczególnie później gdy będzie miał empower/recherge i vampiric rage (także nada sie i do rangend i do mele drużyny).
Natomiast miesznie close range DD jakim jest AW z SH to kiepski pomysł. Czemu? AW nie jest w stanie tankować silniejszych mobków (nie urztyma agro) więc jedyne co wyjdzie z tego to fakt, że będzie latała jak wariat za mobkiem który zagruje się na SH po jego pierwszym strzale.

Drugi team, który zaproponowałeś ma podobna wadę - pomiesznie close range z rangend DD. Choć już PR nie przejmie tak szybko agro więc jeszcze istnieje możliwość sensownego pogrania (tym bardziej, że tańce, drain, hex agrują mobka... ale podobnie jak z SH - do pierwszego Crit.).

Albo wymień fightera na tanka, albo zdecydujcie sie na mele czy ranged team z SE.

Tak naprawdę grać można w każdej kombinacji szczególnie przed 60lev. Ale dla postaci mele to będzie conajmniej flustrujące bo mozę udeży raz, dwa mobka i będzie musiał biegać z jednego miejsca do drugiego.

Proponuje wam wziasc


przyszlego SK , BD , WC - cudowna druzyna i exp bedzie na prawde szybki..

Tak szczerze, to baaardzo wątpię, że będziemy razem grali aż tak długo, bo pojawiają się dysproporcje w czasie wolnym (koleżanka - studia, kumpel - szkoła, ja - 5 miesięcy wakacji ;)
Ale...
Jeśli w drużynie będzie 2 ranged DD, to czy będziemy musieli kite'ować?
Tzn. wyobrażam sobie to jako straszną lataninę i próba ubicia moba zanim do nas dojdzie, bo potem tylko zgon.
Natomiast melee team - tutaj już lepiej, ale zastanawiam się, czy na początku będzie to skuteczne...

Nie wypali, wszyscy chcemy grać DE :P
Zresztą, nikt by nie chciał SK XD

To zamiast WC wezcie SE (choc ten pierwszy jest o wiele lepszy dla fighterow)

A gra SK jest na prawde bardzo przyjemna i szczerze polecam!

Tank = kthxbai, kumpel chce grać klasą wychodzącą z assasina, ja BD albo SH }:>

Sylvian/Karol/Ethan - liczę na Was ;P

Eeeee wyłazi tylko brak doświadczenia z L2
Poniżej 40 to wszystkim bije się szybko i bez problemu (mając SE). 2x Ranged DD naprawdę spory dmg - poniżej 40lev nie ma takich mobków żeby zabiły łucznika w 2-3 strzałach. A odbiegnięcie kawałka, żeby władowac po te 2-3 strzały każdy to nie jest problem.

I ranged zawsze > mele. Choćby ze względu na dysproporceje między p.def. a p.atk (w L2 zawsze bardzie się opłacało mocniej bić niż mieć większy p.def). Po prostu mele team będzie sporo wolniej zabijał.

Sporo tu jeszcze zależy od funduszy jakie macie - bo archerzy są generalnie drodzy (tony SS'ów i strzał robią swoje).


Edited:
IMO po prostu nie mieszajcie rangend z mele i będzie OK. Jeśli zrobicie BD + AW i SE. też będzie fajnie. BD może tankować (w końcu macie SE z helem i VR). AW będzie robił dmg. Owszem będzie łapał agro ale nie tak szybko - zazwyczaj mob będzie już leżał, a jesli nawet złapie to wyleczy sie z samego VR przy kolejnym mobie itd. Powinno być dość miło w takim teamie.

Kule na mole, gdybyśmy mieli doświadczenie, ten thread byłby bezużyteczny prziecież ;P

Um, czy przypadkiem Nuker nie będzie generował większego aggro od archera? ._.

Hm, gramy na nowych postaciach, czyli tona SS/Potów/Buffów na początek.
Powinno wystarczyć na jakiś czas.

Czyli jednym słowem - wg. Ciebie Mystic Healer + Mystic Nuker + Bow Fighter, to najszybszy/najlepszy wybór? ^^"

Nie , nie nalezy tez ieszac archerow z nukerami, pzniej to za bardzo nie pasuje

moje propozycje to:

2x archer (SR, He)
1x Prophet

lub
2x Nuker (sps, sh,sorc,necro)
1x SE

lub
BD
dowolny DD mele (dest, tyrant, dagger)
SE lub WC

Nie jest zlym rozwiazaniem tez
BD
archer
SE
problem to to ze archer bedzie czesto sciagla na siebe agro

Oczywiście , że nuker szybciej agruje bo robi sporo większy dmg.


Nie jestem pewien. Szybciej bym postawił na 2x nuker albo 2x archer (ale rozumiem, ze tak nie chcecie). Sek w tym, że dla archerów SE nie jest tak użyteczny jak dla warriorów i nukerów (VR nie działa na łuczników).

Co do wyposarzenia. Hmm te SS'y i buffy starczą wam na.... 3-4 dni max (czyli przeskoczenie 24 lev). Archer zużywa tony SS'ów (+strzały). Nuker mało sps'ów za to każdy kosztuje bardzo dużo (DBSpS to 53-54a o ile nie macie znajomego craftera).

Zaznaczam, że mam małe doświadczenie z ranged characterami.

Nie chce sugerować konkretnego rozwiązania. W końcu wybór należy do was.

Prawdopodobnie skorzystamy z tego rozwiązania.
SE, AW, BD
Dziękuję wszystkim za pomoc i nie flame'owanie mnie oraz siebie nawzajem ^^

Mi sie super gra w teamie archer/nuker - duzo lepiej niz 2x archer bo mam CC wtedy.
A jesli do kompletu masz healera to juz wogole sweet - mozna polowac na dowolne moby.

Ja bym wybral kombinacje:
HE (albo SE), Sorc (albo necro), SE

Propheta olal bym totalnie i nie bral go w zadnej konfiguracji - ta klase zabily potiony GSAP i btb SA.
A co do uzytecznosci SE dla archerow - moim najwiekszym problemem jako archera jest MANA.
Wiekszosc archerow, nawet na wysokich lev, nosi bop'a do PvM w party albo jakis dagger - IMHO to jest proteza SE kiepsko sprawdzajaca sie w malym teamie.

Mysle ze kumpla namowisz bez problemu na granie HE bo do 40 lev to jest ta sama klasa wyjsciowa co dagger.


A druga opcja sensowna to:
dagger, BD, SE
Ale jak koledzy pisali na wyzszych lev ani dagger, ani BD nie moga efektywnie tankowac.

Natomiast grupa
tank, BD, SE bedzie miala za maly dmg output zeby szybko lev - ale to tez na wyzszych lev.

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, jakie zamieszanie wprowadziłeś tą wypowiedzią XD

Już wspominałem - rasa ;)

Zanim dojdziemy na te "wyższe levele" to wieki upłyną, nie będziemy się więc tym przejmować na razie :>

Tanka niet.

Bijac caly czas w cat/necro mozna sobie podarowac tanka, BD bedze spokojnie tankowal z vr.

Inaf, bo chaos szerzycie :E

Chlopakom chodzi o pozniejszy dobor mobow - im dalej tym trudniej namierzyc moba ktory by przypasowal i nukerowi i archerowi (resisty).
Ale w praktyce jest tak, ze masz spora liczbe mobow neutralnych (np. ketra orki) a te z resistami i tak sa wymieszane.
Majac np. 2x archer szybko Ci bedzie szlo na mobach wrazliwych na strzaly ale jak juz trafisz w obszar gdzie Ci sie czesto trafia mob arrow resist to kupa - bedziesz sie meczyl.
IMHO nuker/archer to najlepsza kombinacja DD bo da sobie rade i z mobami z resistami na ataki fizyczne i z mobami z resistem na magie.
A jak polaczysz to z rootem SE to spokojnie rozwalasz nawet jak pulniesz kilka mobow 4xHP - pojdzie sleep, sleep, sleep, root, root, root i zalatwione.




Do momentu gdy nie trafi na moby ze stunem - wtedy i BD i dagger zaczyna ssac.

Fakt stun i jest kiepsko, ja staram sie unikac mobow ze stunem.

Ja bym proponowal:

BH
BD
Prophet
-----------
Male farmerskie trio:>

albo
BD
SWS
Archer
---------------
nawet jezeli pozniej nie bedziecie ze soba grac, to te klasy bardzo szybko znajduja grupe, zawsze sa potrzebne


SH
Sorc/Necro
SE
----------------------
Nukerzy/sleeperzy jak i se zawsze sa potrzebni, a is zybko i latwo sie expuje.

Nie wybieraj Daggera..w zadnej konfiguracji..to jest lipna-syfiasta klasa..
Jezeli chcesz typowego DD to lepiej wybierz gladiatora czy chociazby bardzo fajnego Tyranta

;_;
Ja już naprawdę nie wiem... Zupełnie nie wiem co mamy wybrać XD
Na którym levelu mystic/so dostaje roota?

Ok, wrzucę do tematu ankietę w 2ma propozycjami, będzie najszybciej :P

Edit:
Ok, wrzuciłem ankietę.
"to be" to ważna część. Nie chcemy przecież, żeby dochodzenie do 40 lv było czystą masakrą :}

Jak chcesz dochodzic do 40 bardzo szybko i sparawnie to najlepszym rozwiazaniem bylo by nastawienie sie na bicie raid bosow. Proponuje 3 nukerow. Party na raid bosa w 80% sklada sie z nukerow wiec nawet jak osobno bedziecie grali to znalezienie raid party bedzie fraszka. Duzo expa + fajne dropy z raidow - to na pewno nie boli. Co w takim razie boli? Duzo kasy na ciagle teleporty, czasami wieceij biegania i szukania niz samego bicia. Do tego jak sie znudza raidy to mozna sie nastawic na suportowanie pole party w cata/necro (z nukerow ponoc najlepiej do area efect damadge nadaja sie Light ELv - Spellsinger) Ewentualnie mozna by 1 nukera zamienic na SE lub EE.

Co do gry ponad 40 lvl to nie mam pojecia jako ze na razie dociagam all postacie do tego lvlu i nie wyzej