Czytając ten topić miałem cały czas wrażenie deja-vu, i trochę poszperałem i zobaczcie co trafiłem!!! To jest temat bumerang, kometa co raz do roku nas raczy nawiedzać

zacząć proszę od mojego postu, chyba 5 od góry...
viewtopic.php?t=8290&postdays=0&postorder=asc&start=20

viewtopic.php?t=8885

viewtopic.php?p=132047

Wniosek jest jeden - dajcie sobie spokój z polskim klanem, bo nic z tego nie będzie...

wlasnie mialem wspomniec o tej historii ale widze mnie uprzedziles :>>

Heh jak sobie przeczytam, to az smiac mi sie chce :>

wlasnie zupdatowalem poprzedni post. Poziomka zobacz ten nowy watek... on jest chyba najbardziej "na temat"...

moze i nic nie bedzie ale nie walmy klod pod nog tym ktorzy probuja ok?

Elfi ja się nikogo nie czepiam tylko chciałem uświadomić, że próby takie były w przeszłości i zawsze się coś spierdoliło delikatnie mówiąc.

Ciebie i miss w to wogóle nie mieszłaem - wspomniałem tylko przy okazji dla jasności sytuacji. Zadyme z Anginą tłumaczylismy juz sobie kilka razy i nie chce mi się do tego wracać - zawsze znajdzie się jakiś idiota nic nie poradzę. Dlatego ja przeważnie nawet nie czytam tego co on pisze a już napewno nie biorę tego do sibie bo bym sobie sam ubliżył tylko. Bezpodstawne komentarze i obelgi raczej mnie już nie ruszają - chyba ze kiepski dzień mam

PS. Arkadek - stare dobre dzieje ^^ Flame był jak sie patrzy
Może nie wracajmy do tego bo znów może sie el burdello zrobić. Normalnie aż się łezka w oku kręci jak przypomne sobie gdy pierwszy raz na TS'ie słyszałem Malarię, Nashema i Belanę, i ze swoim tarbarem na 33lev latałem z wami po DV, DVC i Forest of Mirrors - pamiętacie farmowanie Iskhi? Hyh teraz to Iskhe solo zabijam ^^

Chcialem wtracic kilka groszy. Juz pisalem wczesniej, ze na samym starcie L2 jakos nie znalazlemc ommunity i sie troszke zrazilem. Po wakacjach przenioslem sie na privy i tam wspolnie ze znajomymi z innej gry zalozylismy klan. Szybko urosl do swoich maxymalnych rozmiarow i to trwalo okolo roku.
Musze przyznac, ze poza drobnymi wajatkami (chyba 1 albo 2 osoby) NIGDY nie mialem problemu z zaufaniem do ludzi. Zarowno ja od nich jak i oni do mnie. Wiem, ze na priv serwerach to wszystko jest latwiej, szybciej itd.. i ludzie tam nie przykladaja takiej wagi do kaski (adeny) jednak samo podejscie do tematu DIAMETRALNIE odbiaga/lo od tego co tu opisujecie. Pozyczone itemki zawsze wracaly, kaska byla oddawana. Jak ktos odchodzil z klanu/serwera/gry to w wiekszosci wypadkow zdawal caly sprzet (jezeli byl wycraftowany wspolnymi silami).
Przez dlugi czas prowadzilismy klanowy craft - wszyscy zrzucali itemki do jednego worka i mozolnie wyposazalismy kazdego czlonka. I to dzialalo.

Dodam tylko jeszcze, ze w czasie rekrutacji mieslismy kilkakrotnie wiecej kandydytow niz miejsc wolnych i dluugo wybieralismy osobniki. Czesto proces rekrutacji trwal okolo miesiaca zanim kliknalem invite. Dzieki temu moglismy wybrac osoby, ktore najlepiej odpowiadaly nam stylem gry i charakterem.

Teraz, kilka tygodni temu przenieslismy sie na Teon. Dziesiatkujac klan ,jest nas raptem 13 aktualnie, jednak kilka osob w drodze. Nie mniej wypracowane metody dzialaja i tutaj, mam nadzieje ze przez dlugi czas.

Może ta długo trwająca sielanka wynikała z tego, że miałeś przewagę podaży nad popytem? No i mogłeś przebierać w ew kandydatach. Tutaj na retailu, szczególnie na naszym macierzystym serwie nigdy nie było takiej sytuacji - grało maksymalnie 8-10 graczy polskiej prowenencji. I jakoś poza może jednym wyjątkiem, byli oni uczciwi - choc niekoniecznie nadawali na tych samych falach... (czyt. byli w tych samych communities)

Powodzenia Maciej. Życzę Wam sukcesu...

PS. No i chyba napiszę - że ten jeden numer o którym wspomniałeś wart był skomentowania bo to squrwielstwo było... FYI reszty czetelników: gość z klanu podpierdolił pierwszego scraftowanego przez clan BW seta, na kóry wszsyscy się zrzucali. Spektakularny wyczyn małego chujka...

PS. Jak patrzę na ilość sklepów na Teonie, Bartzu vs Gustin to qurwa u nas pustynia się robi... ja już wiem dlaczego w ostatnich miesiącach tak ciężko u mnie cokolwiek sprzedać...

Mysle ze nie, to co opisal mikmac to normalna sytuacja kazdego klanu na kazdym serwerze (w prawie kadej grze) co staram sie od dawna wytlumaczyc. A podejscie do klanu i klanowiczow niemalze juz przyjetym standardem, no nie na bartzie jak widac (to nie miala byc zlosliwosc, ani nikogo oczenianie, wolalem dodac)

Jestes pewien ze zawsze dotarles do wszystkich rodakow na serwerze?

Ach tak - ten przypadek co opisal powyzej Arek...
Koles byl wyjatkowo wredny. Wyobrazcie sobie ze zrobil alta i przez kilka tygodni udawal super "kumpla" biorac udzial w rekrutacji i grajac z nami. Do tego stopnia ze kilka osob w klanie mi go polecilo jako kandydata.
To ze sie sprzetem, nawet z nowymi, wymianialismy jak leci to bylo norma, i koles na drugi dzien po dojsciu przymierzyl pierwsze BW w klanie - dismiss z klanu, logout i tyle go widzieli. Potem sie dowiedzielismy czyj to byl alt i klan mial przerabane
Najsmutniejsze jest to, ze koles na tyle nisko upadl ze po kilku miesiacach jawnie szydzil z nas jakie to glaby jestesmy dajac sie tak okrasc.

Tak. Dotarłem do absolutnej większości - Gustin jest małym światem - i jeśli coś ominąłem - to raczej jednostkowy przypadek. Jednocześnie grało nas maksymalnie 15 osób. Jak sądzę. W tej chwili gra może 5 osób... albo i mniej...

Moge Ci podac ile wylevelowanie tanka do takiego poziomu kosztuje i ile zajmuje czasu bo wlasnie robie artisana i mysle ze tak do 52 lev go zrobie.
1 dzien
0-24 lev =10 godzin i 25k nograde SS (wlacznie z questem na zmiane profesji)
2 dzien
24-32 = 10 godzin i 45k D-SS

cd soon

Hyhy dla mnie 10h to już 3 dni lol
Tak czy siaj Karol trzyma forme i zasuwa ostro BTW rozumiem, że solo bez out-of-party buffera - right?

Ni chuja - z bufferem, healerem i sleeperm out of party 65 lev

Siedze w robocie to "sie leveluje" w tle.
80% levelu na godzine wychodzi na tym 32 poziomie ale jak wiesz to spada z kazdym levelem (na 28 bylo 1 lev co 40 min).

Postanowilem sobie zrobic postac do:
- krystalizowania shitow
- craftingu
- (w perspektywie) powerlevelowania newbie charow (58 lev warsmith'a trzeba do tego miec)

Jak skoncze to bede mogl robic sobie i znajomym 20 lev chary w godzine bez kosztow

hehe... ja też w pewnym momencie postanowiłem wyciągnąć swojego 32 lvl arta na 52 lvl. Powody były te same co podałeś. Tylko że jak już wlazłem na ten 52 lvl... to tak jakoś pomyślałem sobie że 7 lvl craftu by się przydał i dalej go ciągnąłem... Potem stwierdziłem że 8 lvl na 62 lvl będzie the best DD Tylko już nie zdążyłem go tam wciągnąć bo postanowiłem wziąć urlop. Anyway, kaktus mi na ręku wyrośnie jeśli nie wyciągniesz swojej postaci na 55 lvl

Informuje ze klan zostaje zamkniety. Przenosimy sie na Teon i dolaczamy do jedynego slusznego klanu, klanu jakiego szukalismy od poczatku gry i jaki wlasnie zamierzalismy zalozyc.
Tym samym polecam go goraco wszystkim zaczynajacym gre i chcacym sie dobrze bawic.

A reszcie na Bartzie zycze powodzenia i dziekuje za wszystkie mile spedzone chwile zapominajac o tych momentach gdy nie dzialo sie najlepiej.

A ja przypominam ze na Bartzu jest jeszcze jeden polski klan - Excelsis ^^;; Zapewniamy niepowtarzalna atmosfere i phun po pachy (srednio co 5 minut rofluje przy tych ludziach )

To może chcecie odkupić od nas top itemki? Jako lider pewnie masz jakąś pule na extra wydatki

E tego..nie kojarze wasz w frze kim jestescie bo tyle osob juz tu jest..ale czy nie jestescie moze tymi ktorym pozyczylem-dalem jakas kase itemy :>

skoro zmieniacie server to wam nie potrzebne ^^

Tak się składa że to co pozyczyłam to oddałam. Adene bede transferowac o ile cos z tego wyjdzie więc robie wyprzedaż.

Ktos jednak z naszych klanowiczow pozyczal od kogos adene i ciezko dojsc od kogo, jezeli wiec komus jeszcze nie oddano dlugo prosze sie do mnie zglosic (pm lub w grze).