Host zmieniony = wielkosc jest juz normalna.
Literowki itp poprawilem...przynajmniej to co zauwazylem.

Czytnijcie se 4 od dolu post na tym screenie niejakiego Yossariana

Ten caly sleske to imo strasznie chaotyczny facet. Raz mowi ze trawa jest zielona pozniej ze biala caly czas chwali jakies privy ale co chwila je zmienia. Imo zeby poswiecil tyle czasu co na privy na oficjal poznalby l2. Mam tez jakies takie subiektywne wrazenie ze koles nie zrobil zadnej high lvl postaci powyzej 60 lvl. Opinie swoje czerpie ze screena zamieszczonego przez Yakuze. I na koniec to jest wlasnie nasza polska rzeczywistosc ze na forum oficjalnego wydawcy l2 w polsce reklamuje sie prywatne serwery poniewaz 90% czytelnikow tego CD (czy jakos tak) to dzieci grajace na privach. Ale kto by czytal to forum gdyby mowa byla tylko o legalnych serwerach. Dziwi mnie to jakos i smutno mi i w ogole impreza sie skonczyla a ja jakos dlaej trzezwy...

p.s. Ethan kto ci teksty pisze?:)
p.s.2 Sleske ile daja za recenzje do tego CD? no offense po prostu jestem ciekaw.

To moje własne wypociny. Taka nocna dłubanina.
Pomijac moje wkurwienie na notoryczne lag spike w kazdy weekend i obowiązkowy pad pod koniec każdej weekendowej sesji, które mnie oczywiscie ładuje "pozytywną" energią.

CDA nie jest oficjalnym wydawca L2, to jest pismo o grach komputerowych.

CDP jest wydawca L2 i kart Pre-Paid, ale czy oficjalnym to nie wiem.
www.gry-online.pl sa partnerem CDP i heh z tego ci widze za to ze poruszelem tam sprawe piratow na forum dostalem bana rotfl (chyba ze padly im serwery wlasnie i nie moge wywolac strony)

padl im serwer

teraz juz dziala bo sam wczesniej nie moglem sie zalogowac na forum gol ani wejsc.

teraz juz jest ok

No, ja Geminiego (red CDA, ktory pisal o SW Galaxies) juz za to kiedys pojechalem - wypominam mu to za kazdym razem jak rozmawiamy..

Generalnie, w momencie pisania recki o SW galaxies to jeszcze byla wersja PRZED porazka pod tytulem Combat Upgrade i New game Experience...wiec gra byla wtedy spoko - bo teraz to jest padaka na maksa...

Poza tym w CDA jest silna grupa pod wezwanie WoW - wciskaja sie wszedzie do kazdego tekstu, nawet do recek innych gier, ale jak twierdza w redakcji graja w to tylko Eld, Gem i Allor (skadinad spoko kolesie, no ale coz - nik nie jest doskonaly

No, to wlasnie tekst Gema - jak z nim rozmawialem, to sie wrecz cieszyl, ze nie musial tewgo recenzowac, bo by nie zdzierzyl..

wiec widac, ze recke pisal jakis fanboy i to jest dobre:)

wkurza mnie tylko podtytul - "Blask w cieniu wielkich"...grr, grupa WoW'a trzymajaca wladze w CDA

Po raz kolejny panowie z CDA pokazali jak 'profesjonalne' (inaczej) jest ich pismo. Żeby na łamach własnego forum nie tylko pozwolić ale również wręcz nakręcać ludzi do gry na piratach (pisanie takich rzeczy przez osoby tam piszace to IMO nakręcanie koniuktury) to jest przegięcie pałki.

Ktoś powienien to podesłać polskim dystrybutorom - niech im podkręcą kurek z press packami. IMO to cios poniżej pasa dostawać od dystrybutora gry do recenzji a później napisać na forum, że spokojnie można zasuwać na piratach, które są "legalne" przecież.

To pisma pokroju CDA powinny edukować graczy, przyczyniając się do spadku piractwa - co pociąga za sobą zmniejszą cen gier na rynku.

W przykrej rzeczywistości przyszło nam żyć. O ile z początku do recenzji podchodziłem dość neutralnie (wpadki mogą zdażyć się każdemu) o tyle teraz jestem delikatnie rzecz biorąc mocno zniesmaczony.

Masz rację, ale zauważ że zazwyczaj oni byli 'anty' do piratów(bys miał duże problemy zeby znalezc jakis pisany serio tekst zachecajacy do piratóww piśmie), tekst o l2 jest zwykła wpadką choć na odsyć dużą skale i takich bledow nie powinni popelniac...

Bo jak każde normalne pismo 'muszą' być nastawieni anty-piracko. Co jak widać nie sprawdza się w praktycze, bo na własnym forum pozwalają i piszą o tym na jakich pirackich serwerach można grać. I to nie tekst o L2 jest wpadką

Heh ale to dlatego za prawie na wszystkich forach panuje przekonanie ze L2 na privach jest legalne/open source/itd.

Wiec ja w obronie CDA i gwoli wyjasnienia:

rozmawialem juz z kim trzeba w redakcji - w ich imieniu przepraszam za to, bo zalezalo im na tym, zeby pisal ktos kto gra w L2, wiec to jest z ich strony dobre. Inna sprawa, ze to faktycznie ktos kto gra, ale nie tam gdzie powinien...

W zwiazku z tym, ze koles (autor recki) ewidentnie odnosi sie do serwerow prywatnych (czyli pirackich) redakcja postanowila kolesiowi dac bana na wszelkie teksty w CDA (byl ich freelancerem, tzn nie byl w stalym skladzie redkacji) - mial wlasnie w kolejnym numerze miec jakas zapowiedz gry, ale zostala zdjeta z numeru - wiec jak widac podjeto odpowiednie srodki.

Jeszcze raz przepraszam w ich imieniu - nie bylo niczyja intencja promowac serwery prywatne - tym bardziej, ze CDA jest naprawde przeciw piractwu w kazdej formie. Sprawdzili dokladnie EULA NCSoftu i wynika z niego jasno, ze zadna forma aktywnosci prywatnej zwiazanej z graniem w L2 (serwery przede wszystkim) nie sa dopuszczalne - stad ich decyzja w sprawie kolesia.

i w sumie tyle w tym temacie.

pozdro all

To i ja tak od siebie dodam co zreszta powinno byc napisane powiedziane na samym poczatku,.

Z forum CD'a (ich regulamin)

http://www.cdaction.pl/agora/viewtopic.php?t=7756

"6. Byłbym zapomniał - coby niejasnosci nie było, piractwu mówimy NIE. Piractwo jest w Polsce nielegalne. To jest zaś oficjalne forum CDA, którego redakcja nie życzy sobie rozmów na ten temat. Przy złamaniu tego punktu nie obowiazuje pkt 8. - ostrzezenie jest natychmiastowe. "

I chyba moznaby zamknac temat , wszystko co mialobyc powiedziane, zrobione - chyba zostalo zrobione

Ale ja mysle ze nie slusznie tak potraktowano autora recki. Po tym jak zacytowalem EULE NCSoftu byl on za tym, aby zamknac temat dotyczacy piratow na ich forum. Wiec chyba zostal potrakowany zbyt ostro tym banem na kolejne recenzje.

Heh poza tym ludzie z tego forum powinni siedziec cichutko bo tutaj mozna spotkac wiele przykladow lamania EULA NCSoftu

ja tam nie musze siedziec ' cichutko ' bo po prostu nie lamie prawa EULA NCSoftu .

Ethan ma racje ja tez jestem z pokolenia TS i SS (Bajtka chyba malo co czytalem) i najlepszy klimat byl wlasnie w tych gazetach . Przedewszystkim ludzie czuli ducha gry i nie silili sie na pseudo-humor ktory mnie osobiscie nie bawil (duzo bardziej sie usmialem przy komiksach TS i "yellow pages" Resetu) jak to ma miejsce w CDA .

Czytalem te gazety jako szczyl mogacy sobie pomarzyc o jakimkolwiek komputerze

najlepsza recke mmoga jaka widzialem to UO w SS autorstwa Krupik

Wiesz, z tego co ja sie domyslam to CDA chyba w kwestii piractwa stosuje polityke zero tolerancji i moge to zrozumiec - do momentu, kiedy to jest sprawa prywatna (nie biznesowa) to piractwo Ci nie przeszkadza, ale od momentu jak robisz jakikolwiek biznes zwiazany z komputerowa rozrywka to sam na swojej skorze zaczynasz czuc, dlaczego to takie zle.

Prosty przyklad - gdyby nasz rynek byl bogatszy, to pewnie mozna by spokojnie myslec o tym, by organizowac takie zloty czy konwenty milosnikow L2 (takze innych gier) przy oficjalbnym wsparciu dystrybutorow czy producentow. A jak rynek jest slabiutki (tzn malo sie sprzedaje gier i globalna wartosc tej sprzedazy jest niewielka) to sznse na takie akcje sa o wiele mniejsze.

Po prostu - im wiecej legalnych gier sie sprzedaje tym wieksze ida za tym naklady na PR i komunikacje marketingowa (czytaj: fajne eventy i inne dodatkowe atrakcje dla graczy) - a tak, jest jak jest...

Oczywiscie pomijam kwestie, ze przecietny Polak nie zarabia nawet 1000 euro, wiec dyskusja o piractwie jest czysto akademicka.

Ergo - chodzilo mi o to, ze dla kazdego (wydawcy, dystrybutora, producenta, ec) piractwo to kwestia zycia i smierci (znaczy w Polsce:), bo na Zachodzie ten problem jest marginalny (jak ktos ma te 2-3k euraszy na miesiac, to nie ma problemu z kupnem oryginalu)

Wiec skoro bylo ewidentnie widac, ze recenzent (sam sie przyznal w liscie i na forach dyskusyjnych) gral i to duzo na piratach a o retail'u ma pojecie dosc niewielkie, to coz - decyzja mogla byc tylko jedna.

Od razu zaznaczam - nie ja ją podejmowalem:)

A pamiętasz może, który to był numer?
Bo bardzo chętnie bym ją jeszcze raz przeczytał, ale nie chce mi się przekopywać przez stosy makulatury zalegające u mnie w domu ;)

Nr 53 (1/98 ).
Wprawdzie nie pamiętałem, ale miałem ułatwione szukanie bo praktycznie przestałem kupować SSa po tym jak wywalili Krupika, a pamiętałem że było to już za czasów klejonego grzbietu (tzn. ta recka).