W grze amsz tylko 2 sposoby targetowania - oba do dupy
Albo klawisz nexttarget (zasieg ma ok 5 krokow wiec minimalny) albo /target [mob name
] ale wtedy targetuje najczesciej moba w chuja daleko od Ciebie.
Obejsc to mozna na 3 sposoby
1) Lin2Mate - w tym programiku masz liste mobow, wybierasz ktore chcesz bic i on targetuje NAJBLIZSZEGO moba bedacego na killlist - to najlepszy uklad.
2) dungeony
Dwarf dungeon ma moby od 6 lev w gore ktore sie spawnuja ZAWSZE NA TYM SAMYM MIEJSCU (to cecha wszystking dungow)
Stajesz wtedy na miejscu spawnu i uzywasz next target.
3) mozna znalesc miejsce gdzie sa stojacy nieruchomo NPC ktorych mozesz uzywac jako "kotwicy" w zaawansowanym skrypcie ACTools
wtedy przez /target [npc name] mozesz jakby wracac do tego NPC zawsze po kilnieciu moba
anyway... to xylobotowe macro sux - zero detekcji tego co sie w grze dzieje
moim zdaniem sprawdzi sie tylko w dungeonie a i tam dlugo nie pochodzi bo wystarczy ze ktos bedzie uciekal z mobami na ogonie a Ty sie od razu na nie rzucisz
A to target mobname to mi sie sprawdzilo tylko raz - jak campowalem tylko i wylacznie moba "questowego" (unikalne imie)
ale od czegos trzeba zaczac
_________________
Sponsorem tego posta jest producent filmowy który był sam
<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Karol66 dnia 2004-06-02 11:36 ]</font>