Udalo mi sie ostatnimi czasy pare trainow z nieglupimi dropami na ol mahumach.
Wycialem pare grup, zatluklem tych co ich pilnowali - no generalnie miodzio. Niezle sie musialem starac bo ostatnio co tam sie nie pojawiam to wszystkie boty sie wylogowuja (funkcja black list w walkerze dziala).
Ale kto trainem wojuje ten on traina ginie. Dzis "chinczycy" zaliczyli udany train na moscie poniatowskiego rano.
2 żółtkow w minivanie (wietnam albo korea - po polsku nie mowi choc chyba im sie wydawalo ze mowia... szkoda ze nie mialem jakiejs kamerki zeby nagrac ich rozmowe z policja - polew na maksa) najechalo mnie bardzo skutecznie.
Dropnalem prawy blotnik (do wymiany).
Jedyne co mnie pociesza to, ze mieli AC