MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

[Bartz] Polski klan rekrutuje
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=46&t=16387
Strona 1 z 4

Autor:  Faz [ 8 lis 2005, 15:30 ]
Tytuł:  [Bartz] Polski klan rekrutuje

Zapraszam do nowego Polskiego klanu na serwerze Bartz.
Zainteresowanych prosze o kontakt w grze:
Eran lub Silverin
albo o wyslanie maila:
[email protected]

Klan istnieje juz kilka dni. Wg założeń klan ma służyć by uprzyjemniać sobie wzajemnie grę, poprzez spędzanie wspólnie czasu, pomaganie sobie nawzajem itp. Codziennie organizujemy wspólne wyprawy, niezależnie od poziomy doświadczenia gracza, czy postaci. Szczegółowe informacje będą pode po zgłoszeniu się.

Autor:  Poziomka [ 8 lis 2005, 15:34 ]
Tytuł: 

To ile jest tych polskich klanow na Bartzie ??

Po czesci jeszce Legends..pare postow ponizej twojego tematu jest inny temat o polskim klanie...

moze jakos zdecydujcie sie na 1 klan bo jak bedzie kilka klanow to w kazdy bedzie tylko po pare osob..

Autor:  pooma [ 8 lis 2005, 15:43 ]
Tytuł: 

Blah no wlasnie trzeba pogadac z Eranem :) do nas ma dojsc podobne jeszcze paru ludzi - jak sie skonczy penalty - z tego co mowila missDoctor (vel Smurfetka ;p). Trzeba ponegocjowac polaczenie :)

Autor:  Ethan [ 8 lis 2005, 16:31 ]
Tytuł: 

Ja mam taki pomysł żeby wszyscy polscy gracze na Bartzu założyli własny klan. ;)

Wtedy nie będzie żadnych problemów z:
- dogadaniem się
- odmiennymi aspiracjami poszczególnych członków klanu
- dzieleniem się łupami po udanych raidach,
etc, etc. ;)

Najciekawsze jest to, że mnie się jeszcze nie "udało" zmienić klanu z własnej woli. Póki co zmiana wymuszona bya rozpadem poprzedniego.
Niech to wszyscy wezmą pod rozwagę. :]

Tą informacją zakończę swój wywód. ;)

Autor:  missDablik [ 8 lis 2005, 17:15 ]
Tytuł: 

Ethan napisał(a):
Ja mam taki pomysł żeby wszyscy polscy gracze na Bartzu założyli własny klan. ;)
Wtedy nie będzie żadnych problemów z:
- dogadaniem się
- odmiennymi aspiracjami poszczególnych członków klanu
- dzieleniem się łupami po udanych raidach,
etc, etc. ;)
Najciekawsze jest to, że mnie się jeszcze nie "udało" zmienić klanu z własnej woli. Póki co zmiana wymuszona bya rozpadem poprzedniego.
Niech to wszyscy wezmą pod rozwagę. :]
Tą informacją zakończę swój wywód. ;)


Rozpad klanu swiadczy co nieco o ich membersach, szczególnie jak sie jest sub-leaderem.
Co do pomysłu - lepiej tego nie pisz - jeszcze tak wszyscy zrobia, i lagi wzrosną o 100% :har:

Joke - nie traktujcie mojej wypowiedzi poważnie :)

Autor:  Silverin [ 8 lis 2005, 17:26 ]
Tytuł: 

Każdy niech założy swój i będzie spokój. Zero problemów, krzywych sytuacji. A wszyscy za 100lat polecimy na wiwernach do Antharasa. :lol:

Autor:  Lolok [ 8 lis 2005, 17:49 ]
Tytuł: 

Hmmmm... taaa.... dobry pomysł "założyć klan, żeby załatwić sobie środki na A" XD

Autor:  Ethan [ 9 lis 2005, 00:59 ]
Tytuł: 

missDablik napisał(a):
Rozpad klanu swiadczy co nieco o ich membersach, szczególnie jak sie jest sub-leaderem.
Co do pomysłu - lepiej tego nie pisz - jeszcze tak wszyscy zrobia, i lagi wzrosną o 100% :har:

Joke - nie traktujcie mojej wypowiedzi poważnie :)


Chyba zbyt dyskretnie ukryłem ironię w swojej wypowiedzi. :D
Następnym razem będę nieco bardziej dosadny, wtedy nie będzie problemów z prawidłowym odczytaniem moich wypowiedzi. :]

Autor:  Piszpan [ 9 lis 2005, 07:33 ]
Tytuł: 

ja dodam inny wywod i to powazny a nie joke. po prostu polacy sie ze soba nie moga dogadac i tyle. czemu? tu mozna wstawic mase powodow ale jednym z nich jest fakt ze nie potrafimy tworzyc jednosci.

Autor:  extreme22 [ 9 lis 2005, 07:53 ]
Tytuł: 

no chyba ze ktos nas zacznie dupić :D i to ostro

Autor:  arkadek [ 9 lis 2005, 09:34 ]
Tytuł: 

Piszpan napisał(a):
ja dodam inny wywod i to powazny a nie joke. po prostu polacy sie ze soba nie moga dogadac i tyle. czemu? tu mozna wstawic mase powodow ale jednym z nich jest fakt ze nie potrafimy tworzyc jednosci.

Potrafimy, ale tylko wtedy gdy jest wspólny wróg, wtedy mamy wspólny front. Vide okolice okrągłego stołu => przed i po... Zresztą to cecha ogólnoludzka..

Autor:  Silverin [ 9 lis 2005, 10:27 ]
Tytuł: 

Ja tam uważam że gdzie 2 polaków tam 3 opinie. :lol: A tak na serio, co do dogadania się to myśle że to kwestia chęci. Miło byłoby być członkinią polskiego klanu, który jest aktywny na tyle że CL co jakis czas coś organizuje, gdzie wiem że mogłabym liczyć na pomoc w przypadku ataków PK, gdzie mogłabym liczyć na materialne wsparcie ponieważ każdy miałby do każdego zaufanie. Zaraz zaraz....czy ja aby nie idealizuje? Może to wzorzec przykładnego klanu jakiego nikt nie jest w stanie zorganizowac? Zamiast się zgadywać, żeby grać wspólnie i dobrze się bawić dzielimy się na bezsensowne kasty, które do niczego dobrego nikogo nie zaprowadzą. Żałosne to wszystko wydaje mi się nieco. Być w klanie w którym nie można na nikogo liczyć czy zakładać dziesiątki klanów żeby wszystkie upadły...nie wiem....mija się to z celem w moim mniemaniu. Zaczynam dochodzić do wniosku że o niebo lepiej bawiłam się półtorej roku na private.

Autor:  Poziomka [ 9 lis 2005, 10:57 ]
Tytuł: 

Po prostu nie ma wsrod nas na bartzu kogos takiego kto umialby to wszystko ogarnac i trzymac w ryzach :)

Autor:  Silverin [ 9 lis 2005, 11:04 ]
Tytuł: 

Nawet jeśliby się pojawił.... zostałby okrzyknięty tyranem a sam pomysł klanu zbrodnią na dobrej zabawie :evil:

Autor:  Ethan [ 9 lis 2005, 11:30 ]
Tytuł: 

Silverin napisał(a):
Nawet jeśliby się pojawił.... zostałby okrzyknięty tyranem a sam pomysł klanu zbrodnią na dobrej zabawie :evil:


Jedno z drugim się nie kłóci. Odrobina karności i dyscypliny jeszcze nie zaszkodziła żadnej zabawie. Wręcz przeciwnie, wręcz w niej pomaga.
Eliminuje przypadki, w których jedni gracze psują zabawę innym.
Po prostu większość ludzi nie czując bata nad sobą nie potrafi kontrolować siebie i swoich zachowań.
I nie ma to nic wspólnego z tyranizowaniem. Organizacja, dyscyplina i dobrze zdefiniowane zadania, przywileje, uprawnienia, ograniczenia działają bardzo dobrze na działanie każdej struktury organizacyjnej, do której klan jako taki też się zalicza.
To, że wykonujemy wirtulane akcje na wirtualnych przedmiotach w wirtualnym świecie nie oznacza, że ma panować anarchia.
Jedyna różnica, że w tym świecie konsekwencje naszych działań nie muszą być tak bolesne, jak w rzeczywistym świecie.
I niestety niektórym puszczają hamulce.
W takich wirtualnych światach łatwo przetestować zachowania ludzi, gdy brakuje presji społecznej i prawnej, która piętnuje i karze zachowania aspołeczne i amoralne.
I właśnie w takich wirtualnych bardzo szybko "wyłażą" z ludzi ich najgorsze wady, przywary i dziwne skłonności.

Sam miałem okazję już się nie raz o tym przekonać. W rzeczywistym świecie ludzie bardziej się kontrolują i kryją z tym.
A w wirtualnym świecie - hulaj dusza piekła nie ma. ;)

Cytuj:
Po prostu nie ma wsrod nas na bartzu kogos takiego kto umialby to wszystko ogarnac i trzymac w ryzach


I Poziomka ma tu rację. Choć inna sprawa, że w chwili obecnej jest za mało Polaków by samodzielnie mogli stworzyć klan, który:
- cokolwiek by znaczył w globalnej polityce
- byłby atrakcyjnym partnerem dla jakiegokolwiek więcej znaczącego aliance
- byłby choć w pewnym stopniu samowystarczalny (party, raidy etc)

Ponadto jest zbyt duże zróźnicowane leveli co dyskwalifikuje wszelkie próby wspólnej gry, o której tak wiele osób się dopomina.

Autor:  Faz [ 9 lis 2005, 11:36 ]
Tytuł: 

Ethan napisał(a):
Silverin napisał(a):
Nawet jeśliby się pojawił.... zostałby okrzyknięty tyranem a sam pomysł klanu zbrodnią na dobrej zabawie :evil:


Jedno z drugim się nie kłóci. Odrobina karności i dyscypliny jeszcze nie zaszkodziła żadnej zabawie. Wręcz przeciwnie, wręcz w niej pomaga.
Eliminuje przypadki, w których jedni gracze psują zabawę innym.
Po prostu większość ludzi nie czując bata nad sobą nie potrafi kontrolować siebie i swoich zachowań.
I nie ma to nic wspólnego z tyranizowaniem. Organizacja, dyscyplina i dobrze zdefiniowane zadania, przywileje, uprawnienia, ograniczenia działają bardzo dobrze na działanie każdej struktury organizacyjnej, do której klan jako taki też się zalicza.

Niestety wiekszosc nie mysli tak jak ty.
Ethan napisał(a):
Ponadto jest zbyt duże zróźnicowane leveli co dyskwalifikuje wszelkie próby wspólnej gry, o której tak wiele osób się dopomina.

Nie zgadzam sie calkowicie, widac nie miales okazji dobrze bawic sie wspolnie w druzynie o zroznicowanych poziomach, ale ja juz nie raz(przyklad ok 20lvl w DVC) i jest to rownie wspaniala zabawa jak i w druzynie z ludzmi o tych samych lvl. Wszystko jest kwestia odpowiedniego podejscia i zorganizowania.

Autor:  Ethan [ 9 lis 2005, 11:43 ]
Tytuł: 

Faz napisał(a):
Ponadto jest zbyt duże zróźnicowane leveli co dyskwalifikuje wszelkie próby wspólnej gry, o której tak wiele osób się dopomina.
Nie zgadzam sie calkowicie, widac nie miales okazji dobrze bawic sie wspolnie w druzynie o zroznicowanych poziomach, ale ja juz nie raz(przyklad ok 20lvl w DVC) i jest to rownie wspaniala zabawa jak i w druzynie z ludzmi o tych samych lvl. Wszystko jest kwestia odpowiedniego podejscia i zorganizowania.


Jestem ciekaw, jak wyobrażasz sobie wspólną zabawę graczy 65+ lvl z 30-40 w miejscach, gdzie 40+ są w stanie zdechnąć od jednego ciosu/czaru? :]
Bo ja nijak nie mogę sobie tego wyobrazić, a coś o tym wiem, bo za moim Ethanem biegała SE lvl 52.
I nie raz mi zeszła z tego świata, a ja przez Nią też.

Autor:  wisnia [ 9 lis 2005, 11:54 ]
Tytuł: 

Ethan napisał(a):
Jestem ciekaw, jak wyobrażasz sobie wspólną zabawę graczy 65+ lvl z 30-40 w miejscach, gdzie 40+ są w stanie zdechnąć od jednego ciosu/czaru? :]
Bo ja nijak nie mogę sobie tego wyobrazić, a coś o tym wiem, bo za moim Ethanem biegała SE lvl 52.
I nie raz mi zeszła z tego świata, a ja przez Nią też.


No to cos ci pamiec szwankuje :P
Nie pamietasz jak biegalem z toba i Sylvem po DV Uzdro i ginolem od jednego dreina shakla ? i mimo ze zawsze troche stekalem jak padlem to i tak nastaepnym razem lazlem z wami bo byl FUN i takich przykladow bylo pare

Wydaje mi sie ze teaz wlasnie jest szansa na PL klan jest duzo nowych graczy ktorym mozna pomagac w lvl tylko musialo by sie tym High Lvl ze swoimi ambicjami "kto to ja nie jestem bo mam taki a taki lvl i musze dalej expic bo chce wiecej i nikomu nie pomagam bo szkoda czasu" poswiecic troche czasu a zrobienie 52 lvl to naprawde zaden problem w obecnym czasie a ten lvl daje sporo mozliwosci klanowej rozrywki

J awracam do gry w grudniu i jestem chetny do pomocy nad PL klanem czy to sie komu podoba czy nie z moich "HIGH LVL" znajomych :P

Autor:  Faz [ 9 lis 2005, 12:01 ]
Tytuł: 

Brawo wisnia i takich wlasnie ludzi na serwerze trzeba i takich jak ty zauwazam, ze jest brak (nie obrazajac nikogo bo nie mialem stycznosci zapewne z wiekszoscia z Was). Zapraszam Cie serdecznie do mojego klanu jezeli tylko bedziesz mial ochote.

Autor:  Poziomka [ 9 lis 2005, 12:25 ]
Tytuł: 

Wisniak myslalem ze juz zagineles w odmetach swiata IRL , ale jak widze zyjesz :>

Wisniak napisal:
Cytuj:
zrobienie 52 lvl to naprawde zaden problem w obecnym czasie a ten lvl daje sporo mozliwosci klanowej rozrywki


nie do konca tak, inaczej sie expi dd, inaczej tankeim inaczej nukerem a inaczej bufferem- roznia sie tez szybkoscia expowania..
i dodatkowo nie zgodze sie ze 52 lvl to zaden problem :>

Dam ci moje acc info i zrob mi 52 moim nowym tajnym sps'em :>
Oczywiscie zapewniam potiony emp,haste3 i top D sprzet :>

a moze ja po prostu jestem dziwny i zbyt leniwy by grac :>

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team