dla niewtajemniczonych bylo nas 5 (foot pac healer, zaba skald, plat skald, raku shammie i ja rm ). sklad jesli chodzi o klasy generalnie do dupy haah. no ale jakos szlo tak przez cale popoludnie i wieczor sfarmowalismy z 30k no i o 23 z minutami stwierdzamy ze robimy suicide na jakiejs grupie w odins. ale niestety FG albow (calkiem setup niezly, rr wyzsze niz my) nie dala nam rady haha. dopiero minute pozniej nadbiegla inna gank grupa (rr7+) i tez mieli problemy z zabiciem nas
moral:
ciezko sie na was alby drogie suiciduje. moby lepiej sprawe zalatwiaja
PS. dajcie ksywy swoje zebysmy wiedzieli kogos zabijamy, bo pewnie wiekszosc z was nie ma polskich.