Nie wiem jaki system ma teraz Company and mysmy zwineli Rats to jednej newbie postaci i polaczyli 3 gildie w jedna. Do Templariuszy (Knights Templar) oprocz rats weszlo jeszcze Mystic Crusaders dajac w sumie 90 memberow (z czego nas 7 "rodakow").
Gildia... jak gildia
Mnie szczerze mowiac "w ciemno" przekonali ludzie z ktorymi sporo teamowalem wczesniej i PvM i RvR.
Na miejscu okazalo sie ze gildia ma:
- system rank ktorego sie trzyma i ktory nie wyglada jakos bezsensownie (do pewnego czasu rangi ida za czas grania w gildii i level postaci - potem za jakies specjalne zaslugi, zrobienie teamu, chec objecia funkcji "newbie trainera" etc)
- 1 dzien w tygodniu poswiecony ONLY na RvR (nie jest to super przymus ale nie jest mile widziane jesli >40 lev char wtedy akurat farmuje
)
i "nadobowiazkowe"
- 1 dzien wspolnego levelowania
- srednio 1-2 tygodniowo "wyprawy" (dartmoor, epics monsters w llyn barfog etc)
RolePlaying NIE MA - od tego mysle sa inne serwery.
Przyglupow - tez nie spotkalem (ale gram z ludzmi ze swojego lev mniej wiecej wiec gwarancji nie dam
)
Plusem niewatpliwym dla mnie jest to, ze ktos mysli za mnie, oraganizuje cos a ja "sie pojawie albo nie"
"Ambitni" moga isc up i realizowac sie jako kierownicy
Normalni ludzie udzielaja sie w ramach czystej przyzwoitosci ale nikt od nich cudow nie wymaga (np. Mutant soluje maniacko i nikt sie go nie czepia o nic).
Nazwa gildii jest ok, "zrobic" cos w RvR potrafi (chocby zlozyc 2 full teamy w emain, mamy tez jednego pasjonata siege weapons etc).
Chujowa rzecza jest jez. angielski ktory akurat mi tak sobie pasi i jeszcze chujowszy sign (goscie chyba nie dokonca wiedzili jaki templariusze mieli plaszczyk
)
Inna sprawa ze farbowanie sie na zielono moze miec sens w emain ale na midgard i tak trzymam full set white cloth (jakos sie maskowac trzeba jak sie nie jest scoutem
)