Ja mam już lvl 7 earth wiza
Wrażenia trochę niżej.
"Oficjalne" otwarcie PvP ma nastąpić za dwa tygodnie, będą dwa serwery - Mordred i Andred plus serwer testowy Gorlas (coś jak Pendragon). Poczytać o tym można
tutaj. Pierwotnie limit miał wynosić 4500, ale mieli jakieś problemy, więc zmniejszyli do 2500 - jak twierdzą, tymczasowo (w tej chwili jest 3500).
Teraz coś o samym serwerze... hmm... ja sam nie zdjąłem jeszcze safety flag (safety można mieć do lvl 10), ale mnóstwo osób to zrobiło. Chaos jest spory (masa death spamu
Przynajmniej jakaś odmiana od nudnego koszenia mobów... Dopiero później się dowiedzieliśmy, że można się /releasować bezpośrednio do stolicy.
Stolica to inna para kaloszy... jak pisałem, wejścia do Camelotu są campowane, ale na szczęście jest sposób aby to ominąć - koło vault keepera jest merchant z medalionami i portujący wiz... można się portnąć do frontierów, do jednego z miast (Humberton i Prydwen jeśli dobrze pamiętam, btw, Prydwen to też popularne miejsce campowania) lub - co najlepsze - stolicy innego realmu
ja portnąłem się do jordheim i kupiłem sobie tamtejszy cloth armor (można używać sprzętu z innych realmów)... wiz wygląda w nim całkiem ciekawie
Jedno co również zauważyłem to niższa strata expa... na lvl 7 po trzeciej czy czwartej smierci straciłem ledwie 0.1-0.2 'bubla'.
Inna kwestia, która również rzuciła mi się w oczy, to expowanie w mało popularnych miejscach... właściwie ciężko znaleźć miejsce, o ktorym nie pomyslal jeszcze ktos inny, nawet jezeli na 'normalnych' serwerach nikogo tam nie było.
Zresztą co tu opisywać, najlepiej sprawdzić osobiście
Nie wiem czy zostanę na pvp na dłużej (tym bardziej, że na bedevere mam już lvl 40
), ale jedno jest pewne - w dłuższej perspektywie czasowej gildia jest absolutnie niezbędna. BTW, może wartoby założyć jakąś ? Osiem osób zbierzemy chyba bez większych problemów...
Na koniec jeszcze dodam, że miałem to szczęście, iż udało mi się zalogować zaraz po otwarciu serwera, i takiego natężenia low lvl'ów jeszcze nigdy nie widziałem... ciężko było znaleźć jakiś cel dla siebie