MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

minstrel, fajny, ale nie :)
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=5&t=4220
Strona 1 z 1

Autor:  gabrielangel [ 16 paź 2002, 22:22 ]
Tytuł: 

pewnie zauwazyliscie ostatnio iz wielu minstreli (tych naprawde dobrych) odeszlo. pewnie pytacie sie dlaczego? przeciez to zajebista postac do grania! ma mezz, ae mezz, stun, dd, stealth, pety, chain, evade !!! ma wszystko! tak ma wszystko i nic zarazem:)

1.stealth - przepraszam ale obecnie jest to w ogole jakas pomylka. see hidden byl wprowadzony zeby nerfnac archerow ktorzy robili 1000+ dmg a przy okazli nerfneli minstreli ktorzy robia 80 dmg z amethyst. co wejde w stealth to byle kto mnie widzi z kilometra a ja nie. to musza jakos poprawic bo inaczej nie ma sensu miec takiego skilla w ogole - lepiej zeby nam dali spec shield albo cos innego co sie przyda, mp DW :smile: i usuneli z rouge, bo co ze mnie za rouge jak nie moge nawet stealth uzyc.

2. dd - to tez pomylka - skald robi swoimi dd 300+ dmg - minstrel przy resistach robi obecnie jakies 150 ( a czasem tylko 80 bo drugi dd zazwyczaj jest resisted - wiem bo od bg juz to zauwazylem). powiecie - to jak stealth niepotrzebny to wladuj te pkt w linie instr - muahha, min spec w instr jest 44 (tak ma kazdy minstrel) - dobijajac do 50 bede robil z dd jakies 6 dmg wiecej !!! w ogole nie ma sensu. a od 45 w instruments nie ma nic ciekawego naprawde.

3. stun zamiast 6 sec wlasciwych ma 4 sec.

4. dodany ostatnio ae mezz muahahahah 5 sec ? uwierzycie ? moze i by byl dobry gdyby go ze stealth castowac, no ale coz :smile: przy walkach zazwyczaj zdazy mnie zabic jakis assasin (jakos ostatnio assasini upatrzyi sobie minstreli - ciekawe czemu)

5. pety - muahaha, juz nie mozna charmowac uber petow lvl 60 :smile: to ok, ale zaraz, teraz to praktycznie nie moge charmnac nawet lvl 50 ! bo co chwila gryzie mnie w dupe. gdy jestem w gupie i mam peta grajac power song, to co chwila ja przerywa. ?!?

6. evade II - smiechu warte w sumie.

7. health song - smiechu warte, tez hm w sumie.

8. wiecie, jeszcze brak tych rzeczy jestem w stanie zniesc, ale nie, to ze robie 80 dmg innym to po prostu smieszne (tzn ja bede robil - obecnie to jest jakies 40-50:) a mam arcanium jambiye 99qua 16.5 dps i 2.6 spd. przepraszam, ale przy 1200hp niebuffnietych (lvl 50 w epic) i 80 dmg za jednym ciosem + powiedzmy te 150dmg z dd to jest po prostu smieszne. nic innego mi do glowy nie przychodzi. tylko smiech :smile: a mnie trafia byle bard, czy druid za 130.

nawet w grupie minstrel do niczego sie nie nadaje tylko do power song/speed i czasem stun. ae mezz jest kompletnie niepotrzebny w PvM. jedynie do czegos sie nadaje mezz z fleta. ale do tego trzeba miec perfect polaczenie.

dobra powiecie, minstrel nie jest postacia do solowania, juz. musi chodzic w grupach stealtherow zeby mogli go obronic, jak ktos go zaatakuje. problem polega na 2 rzeczach - minstrel musi prowadzic taka grupe, bo ma wolniejszy stealth, czyli inni musza /stick na niego, w ten sposob jest pierwszy. i pierwszy ginie :smile: juz na bg probowalem takie grupy tworzyc - jesli jest drugi minstrel to wszystko jest ok (bo zdazy stun walnac, chociaz tez nie zawsze) jesli natomiast jest tylko minstrel i reszta infi/scout to mam przesrane - dwoch ns/sb z trucizna wystarczy zeby mnie zabic w 2 ciosach (poison zrobi swoje). malo jest obecnie glupich graczy, wiekszosc wie, ze powinna zabic misntrela ktorego widzi z kilometra bo on moze mezznac ze stealth itp. co z tego ze infi/scouci ich zabija jak ja jestem martwy ?

zobacze jak jest na 50 lvl, ale watpie zeby cos sie zmienilo od bg.

co jeszcze ? hmm, w sumie mi sie postac zajebiscie podoba, ale na boga obecnie jest to chyba najgorsza postac w albionie. i nie tylko. wszyscy mnie najpierw probuja zabic i co najgorsze wychodzi im to. theurgiem chyba tyle razy w zyciu nie zginalem. assasin zabija mnie tak samo szybko jak theurga, tyle ze theurgiem moge kogos zabic a minstrelem nie zdaze.

sparawa na rvr wyglada tak, ze albo jest full grupa, ja gram speeda, wale stun na kolesi i czasem mezz, albo grupuje sie z wizzem i wtedy rzadzimy :smile: wedlug mnie duzo naprawiloby wylaczenie see hideen dla minstreli. przeciez ja nikomu wielkiej krzywdy nie robie jak archerzy :smile: ja nawet zabic nikogo nie moge !!!! moge tylko walnac stun, mezznac i pobiec po kumpli...

no ale koniec plakania, dobije do 50 to sprawdze na wlasnej skorze i do konca sie upewnie. jak narazie nie jest zle, oprocz tego ze nikogo nie moge zabic !!!

PS. jest jeszcze mnostwo malych bledow ktorcyh nie poprawili w minstrelu (chociazby autoswap instrumentow - za duzo ich a za malo slotow oraz to ze nie moge wejsc w stealth grajac jakas song) ale ich nei bede wymienial :smile:

PS2. ale tak naprawde cos jest zajebistego w tej postaci :smile:

Autor:  Karol66 [ 16 paź 2002, 23:15 ]
Tytuł: 

ona ma po prostu "wszystko" wiec to wszystko jest slabe.
Do tego mam prosty spec (instumenty i koniec :smile:) wiec...
A chyba najwazniejsze jest to ze to full support class. Sama w sobie nie kilnie nikogo bo niby jak? :smile: Ale jest tez trudna do kilniecia ze wzgledu na speed. Moim zdaniem minstrel sie sprawdza nie w zergu ale w grze w 4-8 osobowej grupie max. Majac minstrela masz pewnosc ze zaden zerg cie nie dogoni wiec po prostu zmieniasz spoty.
Co do obrony - naprawde bierz FA jak tylko sie da. Po ataku infa walisz HP do full i czekasz az koledzy go zdejma z Ciebie.

Postac potencjalnie zyska na nastepnym patchu Vs inni stealtherzy.
I assasin i scout musi zabic szybko a mozliwosc zmaxowania resistow slash/thrust/crush + potiony + kamyki z BP to juz naprawde "dlugo" ciagnie.
A co do stealth to scout Cie nie zobaczy a inf... jak zniwelujesz przez FA2 efekt jego PA to juz Cie nie zdazy zabic.
Zainwestuj tez 1 punkt w tireless - 10 sek dluzszy sprint tez pomaga :smile:

A co do odejscia high level grajkow... generalnie to oni byli typowimi quake-players ktorzy potrafili wykorzystac speed minstrela a nie jego stealth. Pamietacie najkrotsza charakterystyke Choco jaka zarzucil kiedys Peper? "Debil z flute" :smile:
Dla wielu ta gra jest za wolna przy zwyklych postaciach natomiast minstrel to speed w sam raz.

_________________
Karol 'The Rat'
------------------------------
Krunch: W KT dzielimy ludzi na sprzymierzencow i wrogow...
Karol: To dziwne. Ja dziele ludzi na glowy i tulowia :smile:

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Karol66 dnia 2002-10-17 00:17 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Karol66 dnia 2002-10-17 00:18 ]</font>

Autor:  Mutant [ 16 paź 2002, 23:55 ]
Tytuł: 

"Jak cos jest do wszystkiego, to jest do niczego" :wink: taka reklama byla kiedys :wink:

Slyszalem o problemach minstreli. Najgorsze to sa te bugi, bo to juz jest przykre. Najlepiej by bylo jakby wywalili te gowniane instrumenty i zrobili to na wzor skalda.

Z tym 300+ damage skalda to chyba troche przesadziles, kolo 300 damage to moj wiz tyle robi 47lvl DD skill 50+13 fire :sad:
Najgorszy w albionie jest wizard :razz: Z wizem sie nie da rzadzic, chyba, ze on zdarzy zabic zanim stun minie. Mistrel+Wizard to taki slabszy hib caster :sad:

Tak jak mowi Karol FA2+IP i nie bedziesz padal :smile:

Autor:  gabrielangel [ 17 paź 2002, 06:32 ]
Tytuł: 

pare spraw do sprostowania :smile:

1.mnie nikt nie dogoni ??? chociazby bard ktory sobie wlaczy end regen i grupa moze sprintowac ile wlezie :smile: jedynie SoS moze mnie uratowac, no ale to przy FA2+IP to kolejne 10 pkt

2.akurat do choco mam troche szacunku po tym jak widzialem jak pokonal Jagara 1vs1 uzywajac wlasnie stealth i minstrelowych trickow :smile: nie fleta. i calkiem niezle go mlocil. tanki nasze przegrywaly wszystkie. choco potrafil go zabic. co do jego inteligencji ogolnej to wole sie nie wypowiadac.

3.wizzem walisz 300+ !?!? moj boze ja theuregiem wale za 400+ i bardzo czesto robie crita za 200+ :smile:

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: gabrielangel dnia 2002-10-17 07:35 ]</font>

Autor:  Kielas [ 17 paź 2002, 08:42 ]
Tytuł: 

Wiesz Gabi ... ja juz sie pogodzilem z tym ze minstrel jest zwalony bo nie chce zaczynac kolejnej postaci od poczatku zeby na 40 lev okazalo sie znowu ze cos pozmieniali i nie ma co konczyc postaci :sad:
Moze jestem naiwny ale wydaje mi sie ze juz wiecej nic nie dadza rady mistrelowi nerfnac i najwyzej uda sie im cos poprawic :smile:

P.S.
Tak btw to jak ty to Gabi robisz ??? Levele stukasz jak szalony :smile: Ja gram po 5-8 godzin dziennie i leveluje ze 2 -3 razy wolniej :sad:

Autor:  Karol66 [ 17 paź 2002, 08:48 ]
Tytuł: 

On leveluje theurgiem - ten zabija a minstrel mu wali tylko powersong all time co z serenity2 gabiego i MCL daje praktycznie unlimited mana :smile:

A co do power leveling to oferowalem wszystkim od dawna zeby sobie sorcem stukali tanglers i zrobili 1-2 lev dziennie ale nikomu sie nie chcialo - wy chyba lubicie dlugo levelowac :smile:
A teraz juz niestety z tego co slyszalem to za pozno ;(


EDIT:
Tak sobie jeszcze myslalem o tym minstrelu i wychodzi mi tak.
Ja ide do Mid dunga ok 10-15 min. Zabijam tam 3 osoby (dlugo to trwa bo podchdoze w stealth). W sumie cala wyprawa to powiedzmy 40-50 minut.
Minstrel idzie do dunga 5 min, zabija jakiegos 1 castera, pada od wszystkiego innego i jest back w CS - total 10 min powiedzmy.
Wiec liczac ilosc kili/czas wychodzi mu to samo :smile:



_________________
Karol 'The Rat'
------------------------------
Krunch: W KT dzielimy ludzi na sprzymierzencow i wrogow...
Karol: To dziwne. Ja dziele ludzi na glowy i tulowia :smile:

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Karol66 dnia 2002-10-17 09:50 ]</font>

Autor:  Mutant [ 17 paź 2002, 12:35 ]
Tytuł: 

No dobra moze wale za 330. To wszystko przez fire resist, bo potencjal mam wiekszy :wink: 330(-150) tak to wyglada. Smutne troche, ale teraz caster to jest zart jesli sie nie ma stuna.

Karol: Lepiej jest dlugo levelowac, bo wtedy mozna spotkac wiecej idiotow i wiadomo kogo unikac potem :wink:
Nie wiem czy takie bieganie ciagle do dungeonu jest przyjemne, zawsze mozna sie wladowac na kogos po drodze. Z reszta po co biegac samemu jak mozna razem :razz:

Autor:  Karol66 [ 17 paź 2002, 13:32 ]
Tytuł: 

No najczesciej biegam razem i jest to bardzo ksztalcace.
Wczorja bieglem z klerykiem, 48 enhance, ok 30 rejuve i 9 smite - gosc rozwala wszystko procz tankow :smile:
Full team midow walil w niego dobre 30 sek zanim padl (mnie kineli w jakies 5 sek - nawet IP nie zdazylem wcisnac bo stun sux :smile:)

Autor:  Mutant [ 17 paź 2002, 14:38 ]
Tytuł: 

Moze mial Mastery of Concentration i sie mogl leczyl :wink:.

EDIT: Musial miec tez purge albo resistnal stuna :wink:
_________________
Are you who you think you are Obrazek


<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Mutant dnia 2002-10-17 15:48 ]</font>

Autor:  Karol66 [ 17 paź 2002, 15:48 ]
Tytuł: 

Mase HP mial, do tego full buffy, do tego bunkier of faith (przez 30 sek dla calego teamu 50% obrazen), dobre resisty, 2 insta heale + krotki AE mezz - wstyklo mu :smile:
Widac jak ktos chce to z kazdej klasy potrafi zrobic dobra PvP postac :smile:

Autor:  Mutant [ 17 paź 2002, 17:12 ]
Tytuł: 

Czym on zabija innych? Mlotkiem? Ja tego nie kupuje, ze wszystkich oprocz tankow rozwala. Jakby to prawda byla to by pewnie wiecej ludzi gralo klerykami, a mniej buff botow by bylo. :wink:

Autor:  B4rT [ 17 paź 2002, 20:33 ]
Tytuł: 

Zapomnij o levelowaniu do 50 szkoda czasu
im dalej tym tylko gorzej
SoS cie nie uratuje bo to tylko 100%
a normal speed(bard,skald) 104%
FA tez nic nie da bo wiekszosc SB ma IP czyli i tak go zalatwia
Mi udaje sie wysolowac hunterow z zaskoczenia, czyli jesli nie uzywaja luku
i inne 50 jesli sa afk
ogolnie nie warto robic minstrela
szkoda nerwow
BarT - Barti lvl 50 minstrel

Autor:  Karol66 [ 17 paź 2002, 22:32 ]
Tytuł: 

Do solo masz racje ale do chocby malego teamu to juz bym sie spieral :smile:
Mi tam sie bardzo przyjemnie gra z minstrelem ze wzgledu na jego mezz/stun i niesamowity speed.
A co do tego kleryka to wali smite (tyle ze tymi niespecowanymi) a potem dokladnie - mlotkiem.
Widzialem jak zdjal yellow tanka (ale nie 50 bo nie mial epic) sam (nie zdazylem dojsc).
smite, stun, smite, smite, smite +mlotek ze 2x max.
Gosci mowi ze zabuffowany ma >2000 HP + instant heale + insta mezz ktory choc krotki wystarcza mu na zdjecie assasinow.
Z casterami nie ma problemow (purge), assasinami zadnych (insta mezz), tanki zadko mu sie udaje wysolowac.
Ale nie ma co sie oszukiwac ze to lekka pomylka - healer jest od leczenia a nie od solowania :smile:


EDIT:
btw: wlasnie jakis topic o PvP minstrelem znalazlem :smile:
http://vnboards.ign.com/message.asp?top ... &replies=8

_________________
Karol 'The Rat'
------------------------------
Krunch: W KT dzielimy ludzi na sprzymierzencow i wrogow...
Karol: To dziwne. Ja dziele ludzi na glowy i tulowia :smile:

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Karol66 dnia 2002-10-18 10:14 ]</font>

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team