Wczoraj spudlowalem PA w tego goscia i tylko sie przykleilem na stick + sprint i garota walilem.
Gosc faktycznie wyjechal mi z petow niezle (walily po 20-30dmg ale mialy buffa dmg kolejne 20-30 dmg) ale i tak padl w jakies 4-5 sek.
Dal 890 RP wiec musial byc 50 lev i jakis juz w miare sensowny RR
Generalnie wiec sux - olac pety, walnac stuna i zabic pacjenta wrecz
EDIT: Pet go leczyl ale chyba jak mial <50% HP dopiero a do tego leczyl po ok 200 co 4 sek.
A ze ja walilem po 200 co 2 sek to facet nie mial szans.
_________________
Karol 'The Rat'
------------------------------
Krunch: W KT dzielimy ludzi na sprzymierzencow i wrogow...
Karol: To dziwne. Ja dziele ludzi na glowy i tulowia
<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Karol66 dnia 2002-12-16 13:47 ]</font>