Pomyślałem sobie o pewnej metodzie znajdywania stealtherow - jest dosc pracochlonna ale moze sie przydac - jezeli nie mamy w grupie paob ani truesight , a dysponujemy ae mezzem ,dotem albo desease to wiedzac albo domyslajac sie ze w poblizu jest stealther robimy duel AE z tankiem - tank ustawia sie w poblizu domniemanego miejsca pobytu ST. - walimy AE jak nie znajdziemy ponawiamy operacje troszke dalej - oczywiscie nieodzowny jest healer zeby metoda byla efektywna. Co wy na to ?

Wystarczy chyba AE debuff?

Cokolwiek - jak nie ma reavera to musi być duel - nie zawsze masz w poblirzu targetowalne części krajobrazu

A dlaczego "nie ma reavera"? Ty jestes reaver

To nie bedzie dzialac, bo stealther nie bedzie stal w miejscu jak jakas cipa, kiedy w jego strone idzie tank. Odsunie sie, bo tak by tank mogl na niego wejsc i go zobaczyc. Tak sobie mysle.

Pewnie - tylko , że w stealth bedzie miał problem , żeby uciec wystarczajaco szybko od tanka

ja mam inny patent ale sprawdza sie tylko w midguardzie wszyscy sleatherzy jak cieci rzucaja sie na niego podczas gdy dobry BD jest w stanie przezyc 2-3 pa moja grupa atakuje i wybija caly team assasinow heh niby banalne i nieprawdopodobne ale na porywczosci assasinow zarobilem juz ze 100 k rps

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Ares dnia 2003-04-28 21:28 ]</font>