Les Korrigans czy coś w tym stylu. Z Eochem od nich (i innymi) też grałem już kilka razy i chyba rzeczywiście czas zacząć rozmawiac o alliance, ale oczywiście zachowując naszą gildię.
Niestety ciągle mam padłe łącze i wejście do gry jest niemożliwe - wysłanie tutaj odpowiedzi to ból w dupie, jakiego dawno nie czułem
I dziś chyba mi nie naprawią, skurwiele...
W każdym razie jak tylko się dostanę do gry, będę się w wami łapał i konsultował.
Nota bene - Company of Shadows jest już notowana w oficjalnym spisie gildii na "heraldzie" i wcale nie jesteśmy ostatni pod względem zdobytych Realm Points
Dodaję coś trochę później i pewnie niektórych obrażę, ale nie mogę się dostać do gry, więc się pomymądrzam.
Tak Bogiem, a prawdą sprawa wisi już od jakiegoś czasu.
Tyle, że mi po prostu było wstyd się do nich odzywać w sprawie alliance.
Spytaliby - ilu was jest? Ja jeszcze niedawno musiałbym odpowiedzieć - około 10, ale w dwóch gildiach. Część się odłączyła, bo jest jakościowo lepsza i nie potrafi grać z gorszymi od siebie. I widziałem, jak kiwają głowami - no tak, Polacy. Gdzie dwóch, tam trzy partie.
Po prostu wstyd.
Może teraz, jak są nowi, będziemy mogli wystąpić trochę bardziej godnie.
I tak w to nie wierzę, ale zbliżają się Święta, więc może i cud się zdarzy.
<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Holger dnia 2001-12-17 16:47 ]</font>