Przełamałem się ;]
W związku z końcem roku i potrzeba generowania kosztów tu i tam postanowilem sprawic sobie tablecik. Musze sie przed swietami wyrobic, bo bede troche w podróży/poza domem więc się przyda.
Szukam czegoś ~10cali w miare porządnego na androidzie. Przeznaczenie to ofc net (myslalem o tym free aero2), e-booki, jakis film w podrózy no i oczywiście gierki. Ten baldur bylby chyba idealny na zabicie czasu.
Nie wiem jak to jest z czasem pracy na baterii, 6h byloby potrzebne.
Celowalem na coś cenowo w okolicach 1k od chinszczyzny lepszej typu
Ainol novo do podrzucanego przez kaikitkę
Acer Iconia.
Z drugiej strony coś ze sprawnym rysikiem i mozliwością mazania po ekranie tez byłoby na plus, kumpel myslal na galaxy note, ale nie wiem czy w praktyce te urzadzenia sa wygodne. Zwlaszcza ze trzeba tam juz troche kasy dorzucic.
Moze ktoś uzywal tego sketchbook pro czy PS toucha i moze sie wypowiedzieć o działaniu.
Z góry dziękuje ;]