a tam - amazon oszczędził na tym podświetleniu na max-a. Już jebać to, że w większości przypadków jest nierówne - w sumie to nie chodzi o jakość obrazu - tylko żeby dało się czytać. W starych książkach z biblioteki też czasami są żółte plamy i nikt nie narzeka.
Ale żeby nie było opcji wyłączenia podświetlania? Czytam w dzień przy podświetlonym ekranie - dla mnie głupota. Identyczna jak ta z brakiem zliczania stron.
No i jeszcze jedno. Po skończeniu książki - kindelek pyta czy nie chcesz podzieleć się tym newsem ze światem oferując nam możliwość wrzucenia tak ważnej informacji na np. facebook-a. Imho zajebista opcja - w końcu ten FB by mi się do czegoś przydał, i nie czytałbym po kilka razy jednej pozycji (na początku wrażenie dejavu, a po 100 stronach łapiesz, że czytałeś to 10 lat temu... wkurwia :/), a tu ch.. da się wrzucić tylko "newsa" z oficjalnych amazonowskich pozycji... Szkoda