Pewnie przez pożar fabryki Hynixa robiącej m.in. GDDR do kart graficznych. Wiadomo, że takie informacje wpływają automatycznie na ceny dawno wyprodukowanych komponentów także. Z tym, że produkcja już częściowo została przywrócona, a w pozostałej części ma chyba być przywrócona niedługo, a zniszczenia są stosunkowo nieduże także w przeciągu paru tygodni powinny ceny spaść znowu.

Nie bylbym taki pewien. Ceny rosna bardzo szybko, spadaja o wiele wolniej.

Na szybko - potrzebne słuchawki do telefonu z mikrofonem do ~100zł, koniecznie z profilowaniem do ucha i nie czopki bo takich nie cierpię.

Chodzi o coś w tym stylu tylko tańsze i nadal w miarę dobrze grające - http://allegro.pl/sluchawki-marshall-mi ... 97329.html

Chce kupić nowy HDD. 7 lat się tym nie interesowałem, więc tak dla pewności się zapytam czy wydarzyło się coś ciekawego w branży HDD?
Ten chce kupić:
http://www.komputronik.pl/product/16886 ... A_III.html
A tak wogóle to ktoś ogarnia różnicę między tym a tym:
http://www.komputronik.pl/product/12566 ... A_III.html

tak, teraz kupuje sie SSD na system, a takie HDDki z linku jako dysk dodatkowy na magazyn danych.

Nic.. dalej ssd są beznadziejnie drogie i jeśli system nie musi się bootować w 15 sekund zamiast w 30 to nie ma sensu przepłacać za taki fjuczur. Nowe talerzowce są dosyć wydajne także jak nie jesteś fapperem to możesz spokojnie łykać te 2TB.

obecnie najwydajniejsze 2TB http://www.ceneo.pl/14648812

co do ssd to jednak warto cholernie zainwestować jako dysk pod system i ważny soft/gry

Gadanie, ja mam w robocie ssd na system + raid na dane i jakoś w domu nie odczuwam braku ssd, do normalnej pracy jak net + gierki. Wiadomo fajne, ale nie must have jak np. 8gb vs 4gb.

Również.
W notku mam SSD i jedyny komfort odczuwam wtedy gdy odpalam kilka środowisk i przerzucam się między projektami, szybko kompiluję, włączam i wyłączam etc.
W stacjonarnym mam kilka zwykłych dysków i mnie jebie czy gra się odpala 30sec czy 45sec.

taa 30s a 45s...
Różnice są raczej rzędu 8s a 45s.

czasy dostępu:
HDD - 7-12ms
SSD - 12mikrosekund (1000x lepiej)

prędkość odczytu:
dobry HDD - około 100MB/s
SSD - 500+MB/s (5+x lepiej)

Wiedziałem, że to pytanie skończy się awanturą o SSD
SSD już mam potrzebuje jakiś dysk na storage na lata. Widzę że tak jak podejrzewałem, HDD się zatrzymało w czasie. No nic wezme tego WD Green.

Dlaczego tego WD, jest w stosunku do tego co podałem dużo gorszy.
( tu masz ranking http://dyski.cdrinfo.pl/najszybsze-dysk ... enie-top10 )

Co do ssd to dyskusja miałka, ostatnio tak dyskutowałem o tym z gościem co twierdził że ssd nic mu nie daje, okazało się że ma ssd podłączone na sata2, stary zasyfiony XP i 2GB ram, wszystko pracuje mułowato i podobnie jak z hdd.
Zresztą, każdy niech sobie sam decyduje czy warto czy nie, znam wielu co nadal twierdzą że najbardziej zajebisty system do XP lub 64 bity to marketing.

Bo WD green jest wyciszony, mój obecny storage 500gb to też WD green, ma 7 lat i go wogóle nie słyszę pomimo braku jakiś amortyzatorów(czy jak to się nazywa) i starej obudowy.
Wole mieć coś 15% wolniejszego ale cichego.

skąd wiesz że ten co podałem jest głośny ?

W porównaniu do sigejtów są na pewno trwalsze.

Nie wiem Decyzja na zasadzie że wiem że ten co mam jest cichy Jak masz jakiegoś linka na ten temat to zapodaj

tego nie wiem, podziel się wiedzą,
seagate ma 5 lat gwarancji, nie wiem jak wd,
test http://www.purepc.pl/pamieci_masowe/tes ... page=0,20#

Dzięki, wychodzi na to że dla mnie najlepszy jednak ten WD green, ewentualnie ten blue.

Jednostkowo? W przeciągu 3 lat 9/13 dysków sigejta padło. WD 1/27.
Mowa o serwerach, moich domowych i u klientów.
Nigdy więcej szajsunga i sigejta jako storage. Najbardziej bolał pad raida na serwerze. Oba dyski jednocześnie się jebły i poleciała część danych, których się nie backupowało (no raid w końcu - nie ma bata, aby na raz dwa dyski padły co nie? ).
W domu (wcześniej w firmie) komputery chodzą 24/7. 4 dyski seagate'a w którymś etapie padły. Jako pad zaliczam też chodzenie jak traktor. WD padł mi jeden przez te lata. Zewnętrzny. Po upadku.
Z S został mi jeden zewnętrzny 2TB i jakoś działa. Jakoś, bo potrafi się wyłączyć i trzeba restartować. Żadnych ważnych danych na tym gównie już nie trzymam.
W PS3 mam seagate teraz i póki co działa, ale trochę się boję i chyba pewnego dnia zrzucę na coś innego.

Ogólnie 2,5" od s jakoś działają, 3,5" to tragedia.
WD są:
- trwalsze
- cichsze

Seagate są chyba szybsze. Jednak od szybkości to ja mam SSD, a HDD ma być stabilnym medium przechowującym dane.

Taka sytuacja:
Chciałem zablokować programom dostęp do drugiego dysku i zaczołem cośtam klikać w opcjach dysku w zakładce "udostępnianie", teraz mam tak że nie mam dostępu wogóle do tego dysku(wiem, głupi jestem). Robie dwuklik na drugi dysk a tu "odmowa dostępu", jak to naprawić?