Deshroom napisał(a):
embe, spoko.
przepraszam i przyznaje ale jest dokładnie tak jak pisze Bahamut.
po 5 latach laptopa delektuje się składaniem taniego pc. czytam review i wymyślam.
a jem po prostu schabowego i buraczki
natomiast od tygodnia układam kable w obudowie..
koniec tematu.
już nic nie wybieram
Też tak miałem 15 lat temu, teraz nawet nie zaglądam do pc, raz na rok wkładam rurę od odkurzacza i wciągam spierdolinę, która się ewentualnie zgromadzi. Sprzęt topowy, za około miesiąc przesiadka na i7-5930K, ddr4, 980 itp. Ma zapierdalać jak szmata, bo nie chce mi się już przy tym grzebać, przeszło mi spuszczanie się do obudowy z każdą nową częścią, ale fajnie, że się znowu jarasz pc, lapsy są dla pedałów. :P
#rich
ps. w sumie bym chętnie łyknął konsolę tylko taką top a nie takie kał jaki teraz jest czyli grafika jak gówno i 30 fps albo mniej :(