Witam

Moze ktos z Was wie co to moze byc i czym spowodowane.

Tydzien temu zrobilem format dysku i od nowa postawilem Windowsa XP (bez SP1 i SP2) i od tamtej pory szalenstwa mojego PC przybieraja na sile i nie wiem co to jest. Najpierw objawialo sie to w przypadku grania w L2. Nagle ni z tego ni z owego komputer stawal deba, gra sie zatrzymywala, dysk mielil jak salony i pomagalo tylko wcisniecie klawisza restart.

W chwili obecnej dochodzi do sytuacji kiedy wywala mi sie explorer (brak odpowiedzi) a nagminna jest nastepujaca sytuacja:
odpalam np. FireFoxa czy inna aplikacje i obok kursora pojawia sie klepsydra, dysk czyta dane i nagle cisza.... dysk przestal czytac, klepsydra zniknela a aplikacja sie nie odpalila (nawet w procesach nie widac zeby dzialala). Ponowne uruchomienie i ta sama sytuacja.
Wiec zamykam potwierane programy (tlen np) i prubuje zamknac polaczenie z netem i tu niespodzianka bo polaczenie z netem nie reaguje na zamykanie, nawet otworzyc sie nie chce (mam polaczenie neo skonfigurowane w windowsie - nie uzywam programiku neostrady).
Po restarcie chwilke jest ok ale potem znowu to samo.

Dopuki bylem podlaczony do sieci firmowej i tam net byl podpiety pod serwer nie bylo problemow. Zaczelo sie to wszystko od momentu powrotu do domu i podpiecia neostrady.

Sprawdzalem komputer MKSVIR on line i nic nie znalazl. Zainstalowany mam na stale Norton Antywirus 2005 i tez nic nie wylapal.

Co to moze byc, ma ktos moze pojecie zanim ponownie zrobie format.

Rozumiem, ze po instalacji Windowsa zainstalowales wszystkie niezbedne sterowniki. Prawde mowiac nie widze w tej chwili XP bez zadnego SP, szczegolnie, ze jest pare dziur, ktorych zalatanie jest konieczne (Blaster i Sasser).
O firewallu nic nie wspomniales, jak nie masz to trzeba doinstalowac.

Jak wczesniej miales Internet z sieci firmowej to domyslam sie, ze zewnetrznego adresu IP nie miales. W tej chwili juz masz (neostrada), co za tym idzie Twoj komputer jest widoczny dla innych. Dlatego stawiam, ze masz juz pelno wirusow, trojanow i innych smieci.

Sciagnij sobie Ad-Aware (www.lavasoft.de) i przeskanuj.

dokladnie lub spybota a co do antyvira wywal tego nortona, mialem go i uzywalem i mialem jakies porblemy dopiero po zainstalowniu avasta (antyvir + firewall ) all jest ok. Jak nie avast to moze www.free-av.com. (oba sa darmo) do tego dorzuc spybota (o tyle lepszy od adware ze dzialajac online pyta m.in. o zmiany w rejestrze.
Jako ciekawostke dodam ze po zainstalowaniu avasta wykryl on w NA 2005 trojana nie mowiac o innych wirach ktore NA nie wykrywal...

po nortonie zostaja smieci, najlepiej format c i winde walnij na nowo(zalatw sobie koniecznie sp) a pozniej ghostem zrob obraz czystego systemu <nie instaluj antywirusa od nortona bo to smiec>

aaaaa moze chkdsk c: /r + defrag pomoze

Jaki jest sens robienia obrazu czystego systemu? Zaoszczedzenie pol godziny przy reinstalacji?
Kogo ratuje pol godziny jak doprowadzenie windowsa do stanu uzywalnosci czyli poinstalowanie wszystkich niezbednych programow i konfiguracja jak nic zajmuje ze dwa dni.

Wyłącz Windows Messangera, wtedy zapusc windows update. Zostało to opisane na stronie Microsoftu, też miałem z tym problem po niedawnej reinstalce systemu... Najlepiej to w ogole wyp.... w kosmos ten caly messanger (na ktorejs ze stron o winxp byl opis polecenia w konsoli jak go odinstalowac, bo u mnie w uslugach, ani w skladnikach systemu windows nie bylo).

edit: zapomnialem napisac: jest to "złośliwy kod" wykorzystujący dziure w messangerze (tak zostało to opisane na stronie MS). http://www.microsoft.com/poland/security/virus/im.mspx

Tak zainstalowalem wszystko (akurat Sasera i Blastra latke instaluje zawsze). Firewala nie mam a nawet ten windowsomy mam wylaczony.

Nie nie mialem zewnetrznego IP, ale wczesniej (jakies 6 miesiecy temu) z powodzeniem pracowalem na Neo w domu.
Wiem ze jestem widocznty dla innych i lapie wiruski ale zawsze ten norton (choc to kicha zgadzam sie co do tego) mi wystarczal.

Chyba czas poszukac jakiegos dobrego antywira i przelamac sie do firewalla :/ - moze ktos cos polecic ??

chkdsk - nic nie wylapuje a defragmentacja byla ze 3 razy robiona i WInda twierdzi za kazdym razem ze dysk C i E nie wymaga defragmentacji.

a to ciekawe moze to faktycznie cos w tym jest - no nic i tak nie moge nic powazniejszego zrobic na tym kompie na razie wiec zaeksperymentuje

Sluchaj ja walczyłem z tym przez 15 godzin chyba, kompletnie sie tego nie spodziwalem, bo to nowe jest, a wczesniej mialem wszystki service packi i łatki... Objawy identyczne, jak u ciebie. Windows update sie wieszał podczas sciagania poprawek, pady explorera etc etc.

Tu masz link do opisu deinstalacji messengera:
http://www.it-faq.pl/news_archives/ms-news.pl.windowsxp/2003/sep/msg01570.html

Spoko dzieki messengera wywalalem jak tylko postawilem winde programikiem xp-Antyspy. W chwili obecnej Messenger jest mi potrzebny wiec wywalic go nie moge :/

swieza instalka+stery, konfiguracja i najczesciej uzywane programy, myslalem ze to jest jasne

2 dni? mi zajmuje max 2h
/Strzala, przyjrzyj sie procesom

*ja kiedys mialem problemy przez nortona

Strzala polecam Outpost Firewall + Adaware z watchem online. Przy tej konfiguracji mam spokoj i mam nadzieje ze tak zostanie

Windows+stery, konfiguracja i najczesciej uzywane programy trudno nazwac czystym systemem, ale kazdy ma swoje definicje. Rozumiem, ze to rozwiazanie dla ludzi, ktorzy przynajmniej raz w tygodniu reinstaluja system.

Po 2h to ja mam zainstalowana polowe programow, ktore sa mi niezbedne, a jeszcze trzeba je przekonfigurowac, zeby dzialaly tak jak ja chce, a nie po swojemu.




Nie ma co sie lamac. Firewall jest tez po to, zebys wiedzial jaki program chce Ci sie polaczyc z Internetem. Sygate Firewall sie sprawdzi.

Na razie sciagam aktualizacje - wszystkie jakie moj xp chce....
Sciagnolem sobie tez Avasta i to cos z tad : www.free-av.com

Zaraz poszukam firewalla - zaczne moze od Sygate Firewall .....

i bede kombinowal

a jak nie to format i od nowa kombinowanie bo w L2 nie da rady grac ;(

Proponuje zebys rzucil moneta.
Jak wypadnie orzel - kup nowy dysk.
Jak wypadnie reszka - wezwij egzorcyste

rzucilem egzorcysta
tylko nad ktorym odprawic rytualy ?? bo mam dwa

Edit:

Rytualy odprawione
Zainstalowalem wszelkie dostepne latki z witryny windows (oprocz SP2).
Zainstalowalem Avast i przeskanowalem komputer - czysty

a L2 jak sie wieszal tak sie wiesza .... ;(

Sprubuje od nowa sciagnac klienta moze to cos pomoze.

rozumiem ze dziennie poswiecasz 15min na istalacje/konfiguracje

Jednym slowem bedziesz praktykowal szamanizm w czystej postaci
Jak masz zdrowie to zamien miejscami dyski i zainstaluj system + L2 na tym z ktorym nie miales dotad problemow - pomoc pewnie nie pomoze ale zaszkodzic tez nie powinno

P.S. Moze sprobuj spowolnic caly komp i generalnie zjechac do jakiejs "bezpiecznej" konfiguracji.
Tzn wylacz 8xAGP, taktowanie procka o oczko nizej, fizycznie odepnij naped CD i jeden dysk.
Moze zasilacz Ci nie wyrabia (sezon na padanie sie zaczal), moze sie cos przegrzewa, nie wyrabia, zaczyna jebac.
Anyway trzeba doprowadzic do stanu gdy L2 i reszta aplikacji zacznie dzialac (chocby wolno, w najnizszej rozdzielczosci i low details) a potem mozna powoli podnosic poszczegolne parametry/urzadzenia i patrzec kiedy sie zacznie znowu wywalac.

EDIT: a tak btw - na pocieszenie powiem ze mi msn wariuje
tzn ZAWSZE przy odpaleniu kompa pisze ze musi sciagnac uaktualnie
sciaga po czym reset kompa i znowu chce sciagac
Nie doszedlem o co mu chodzi - anyway olalem go

no u mnie niestety reinstalka windowsa to też 2dni stracone. Ale ja robie reinstalkę mniej więcej co rok.