Witam. Od dnia dzisiejszego (w sumie raz mi się zdarzyło to wcześniej, ale zapomniałem o tym) przy uruchamianiu komputera, skrzynka wydaje z siebie bardzo wysoki pisk, który trwa przez około 5-6 sekund. Zaczyna się w momencie, kiedy Windows zaczyna się ładować, a kończy wraz z dźwiękiem startu systemu, nagle urywa. W chwili obecnej nie jestem w stanie zlokalizować źródła tego pisku. Jeżeli to ma jakieś znaczenie, i jeżeli można wierzyć programowi Everest, to procesor ma temperaturę 70 stopni. Możliwe też, że powiązane jest to z jebniętym wiatrakiem, który, kiedy komputer jest zimny, buczy przy uruchamianiu systemu, więc, jak mniemam, wymaga nasmarowania.

Najprawdopodobniej jest to beeper, taki mały głośniczek albo wbudowany na płycie głownej albo w obudowie. W twoim wypadku piszczy najprawdopodobniej dlatego że masz w BIOSie ustawione ostrzeganie kiedy temperatura procesora przekracza wartość 70'C. Albo napraw chłodzenie albo zmien konfigurację w BIOSie albo odłącz beeper od płyty głownej

W pewnej chwili musiałem zrobić restart komputera, mając założone słuchawki. Przy uruchamianiu Windows przeżyłem lekki szok, bo to właśnie stamtąd ów pisk się wydobywał. Był na tyle głośny, że mógłbym przysiąc, że dobiega z wnętrza komputera.

Czy oznacza to, że karta dźwiękowa jest uszkodzona? Słuchawki działają, mikrofon też.

Pisk jest o wiele wyższy od tego, jaki wydaje beeper.

Witam. Przepraszam, że drugi post pod rząd, ale lepsze to, niż założenie oddzielnego tematu.

Pojawił się drugi problem. Przy włączaniu komputera, skrzynka wydaje z siebie odgłos zbliżony do autokaru pnącego się pod górę. Jest już tak długo, nie przeszkadzało mi to, ale bliżej zainteresowałem się problemem, kiedy przyszło mi sprzedać komputer Jest to o tyle dziwne, że brzęczy tylko wtedy, kiedy pierwszy raz w dniu włączam komputer. Dla przykładu: Wczoraj rano brzęczy. Po południu już nie. Komputer otworzony, niby przeczyszczony etc. Dzisiaj rano znowu brzęczał przy uruchamianiu. Odstał 8 czy 9 godzin, i po drugim dzisiejszym uruchomieniu już nie brzęczy...Dodam, że jak uderzę w biurko, to w końcowej już fazie brzęczenie ustaje.

Konfig:

AMD Athlon 3200
GeForce 6600
Płyta: Gigabyte K8NMF-9
Tracer 4life 400W

Zadales sobie chociaz trud przeczytania odpowiedzi (imo na 90% prawidlowej) od Venana?

Zadałeś sobie chociaż trud przeczytania odpowiedzi (tłumaczącej, skąd ów pisk się wydobywał) ode mnie?

Potrafię odróżniać dźwięki, i wiem jakie beeper wydaje. Ponadto, ostatni mój post mówi, że pojawił się drugi problem

bardzo wysoki dźwięk, pisk - brzęczenie

Zwęszyłeś już różnicę?

hm... moze obudowa wpada w rezonans? walnij w obudowe jak bedzie brzeczec.

Sprawdz czy zrodlem pisku nie jest zasilacz, sam mialem podobny problem.

No przecież pisze że to ze słuchawek mu piszczy.

"Autokar jadący pod górę" to jest na 90% twój zasilacz a konkretnie jego wiatraczek, mam to samo i z doświadczenia powiem Ci że rada Asha pomaga jak złoto. Jeżeli natomoast chcesz rozwiązać problem definitywnie to albo naoliwić wiatraczek albo go wymienić albo wymienić cały zaslacz.
Co do pisku karty dzwiękowej przy starcie systemu to nie przejmował bym się tym zbytnio jeżeli w czasnie normalnej pracy jest ok.

Z doświadczenia wiem, że walenie pomaga... Tak jak pisałem, jak uderzę dość mocno w biurko, brzęczenie ustaje. Chcę się po prostu tego pozbyć, bo jutro sprzedaję ten komputer, a nie powiem, że trzeba go okładać przy starcie W takim razie zajrzy się tam.

Dziękuję.

do zestawu komputerowego dodaj mlotek lub jakis kij..
Jak kupujacy zapyta "a na co to?" odpowiedz ze czasem komputer jest 'niegrzeczny' i trzeba go ukarac:)

Jezeli halasuje jak autokar to cooler od zasilacza, masz 2 opcje.

Zmienic zasilacz, zmienic coolera w zasilaczu.. o ile nic sie nie zmienilo, coolery do obudowy pasuja rozmiarem.


Smarowanie wiatraczka ? gz jezeli cise to uda.

Swoja droga, raz mialem podobne odglosy jak sie pieprzyl cooler od procesora wiec radze sprawdzic ktory padl ;p


@poziomka: do karania to sluza bicze, mlotki sa od naprawy ;)