tczewiak moga isc do sadu. albo moga isc we 3 i obic morde czlowiekowi, ktory ich zatrudnial. albo spalic mu samochod i zalatwic to w ciagu jednego dnia.
prawda lezy gdzie indziej. firmy, ktore robily zajebiste gry - ufo, krondor, syndicate, planescape - nie daly sobie rady i padly, albo zostaly wchloniete przez multimedialnych gigantow. a ich jedyny problem polegal na tym, ze swoje zajebiste gry wydawali w czasach gdy kazdy piracil i to bylo zle.
teraz, uczac sie na bledach, chcialbym takie firmy wesprzec i kupic ich produkt - ale ile jest takich gier? x3, drakensang?
inaczej sprawa ma sie z 'filmami, serialami'. polowy nie jestesmy w stanie obejrzec w naszym kraju inaczej niz 'sciagajac'.
poza tym nalezaloby tez pomyslec o produktach, za ktore placimy, a
ktore nie nadaja sie do uzytku - gta4. co wtedy?
moze i nie na temat ale tak chcialem powiedziec sobie cos