Oczywiście każdy za coś innego, ja np. za takie cudeńko jak dzisiaj:
Podpinam HDD przez SATA (80GB toshiba z konsoli), dysk jest pod Biosem, instaluje go w windowsach ale na informacji, że dysk się zainstalował poprawnie się kończy - nie widać go i tyle.
OK, to rozumiem. Już czytałem o takich rzeczach - nie pierwszyzna..
Ale, moje WiFi przestaje działać, tzn. w sumie działa, pokazuje zasięg domowej sieci na 5 kresek, połączyć się nie może, naprawa połączenia itp. skutku nie daje.
Co lepsze z sąsiadem (3 kreski - sieć niezabezpieczona) łączy się bez problemu.
Odpinam HDD, odpalam kompa i net śmiga.
Priceless imho
Dziwię, się, że programiści z microsoftu nie dostali jeszcze nobla za takie kwiatki, nie każdy potrafi tak błysnąć kunsztem w swoim zawodzie.