Najwyższe co udało mi się osiągnąć przy włączonym QoS to:
Czyżby WRT nie radził sobie zbytnio z zarządzaniem przy wyższych transferach?
Edytka:
OK - przy wyłączonym QoS też się osłabiło:
Zaraz dla testów sprawdzę jakieś torrenty przy włączonym (bez leci 1.1MB/s)
Edytka2:
OK. Jakby ktoś w przyszłości musiał sobie to ustawić - wystarczy downstream ustawić według wzoru:
Max = 2* real_Max;
Highest 90%-100%;
Upstream:
Max = 1.7 * real_Max;
Highest = 95%;
W przypadku ustawienia 100% zużycia przy upstreamie router się zacznie "zapychać" (możliwe, że ma jakiś sprzętową wydajność do 5Mbit dla wifi), mnożniki maksymalnej przepustowości z niewiadomych dla mnie przyczyn są niezbędne - inaczej nie wykorzystamy potencjału łącza.
Teraz śmiga mi streaming na 2 komputerach i ściąganie pornosów na moim. Do tego równolegle popierdzielam po http. Router dał radę
_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania