A co niby mieli wrzucić do niego? Bebechy się zmieniają a system to nadal Andek więc nie widzę szansy na coś rewolucyjnego.

dlatego jak ktos nie gra na smarcie to nie ma sensu kupowac telefonu z miliardem rdzeni bo to mija sie z celem

Mam kumpla który ma podobne problemy do Marka. Też mnie to zawsze dziwiło..

Mial byc SAMOLED HD+, a jest zwykly HD z Pentile i to z nizszą rozdzielczoscią od Note, 1 GB ram i wydajnosciowo niewiele lepiej (mimo 4 rdzeni) niz S2. IMO taki Galaxy Nexus w brzydszym opakowaniu. Mnie nie przekonali do przesiadki, zostaję przy swoim tabletofonie

X.

Na mnie już czeka BB9900, także mam gdzieś wszystkie dotykowce only bo to do pracy się nie nadaje.

Deshroom - nie każdy ma czas pierdolić z niedopracowanymi urządzeniami na prąd. Znam lepsze rozrywki od "customizacji" i naprawianiu tych urządzeń.
Zresztą nie zrozumiesz, bo nigdy nie miałeś styczności z dopracowanym urządzeniem na prąd. Uważasz, że jak coś się pierdoli i trzeba to systematycznie doprowadzać do stanu używalności za rzecz całkowicie normalną. Nie dziwię się w ogóle - lata użytkowania windowsa czy aktualnie androida i uznajemy problematyczność za normalność. Ba niektórzy uznają to nawet za plus, ponoć ich rajcuje jak zamiast pójść wieczorem do kina muszą pogrzebać na specjalistycznych forach by rozwiązać kolejny problem z ich urządzeniem na prąd




po raz pierwszy nie próbowali kopiować Iphona (bo nie mieli czego) i wyszło im chujowo. SG2 znacznie lepiej się prezentuje.
dziwne, że nikt od prawie 2 lat nie może przebić ekranu Iphone 4...

Iphone 5 najwcześniej w pazdzierniku - trzeba czekać, a już mógłbym zrobić sobie upgrade...

nie wiem mark czy ty tak tryskasz fanboystwem bo trollujesz, czy apple tak ci mozg przezarlo?

Przebić? Mikroskopijny ekran od Iphona przebito już dawno, zarówno pod względem nasycenia i soczystości, jak i wielkości ekranu (SGS2). No chyba, że chodzi ci o różnicę w rozdzielczości którą widać przy użytkowaniu telefonu w odległości 10-15 centymetrów od oka - wtedy faktycznie. Nie ośmieszaj się Marek.

Ehh... Tak niestety jest ze sporą częścią użytkowników Apple (nie mówię, że ze wszystkimi). Kupują urządzonko a potem ich umysł pamiętający wydane pieniążki jest w stanie przerobić każdą wadę na zaletę, każdą niedogodność zapomnieć i ominąć + do tego dostosować swój gust pod widzimisie szefa z Cupertino.

http://www.youtube.com/watch?v=NMiY1kSTHZw - Android Vs iOS The Truth about Apple and Google's OS

Polecam tą serię. Niesamowite, jak 2 letni android (w części drugiej) wgniata iOS w ziemię tyloma drobnymi szczególikami które ułatwiają życie i pozwalają dostosować telefon do własnych potrzeb. Gdy koleś odpalił Contrę na emulatorze (part 2) i zaczął grać na swoim padzie przez Bluetooth to mi trochę kopara opadła zwłaszcza, że można podłączyć telefon do TV. Nie jest to może feature z którego będzie się korzystało nałogowo dzień w dzień, ale kurczę - wiedzieć, że jest taka możliwość? Coś pięknego. :)

Ale to tylko jeden przykład z wielu jakie wymieniono w tej serii, podobała mi się wzmianka o zmianie dzwonka w komórce. Android vs iOS i faktycznie, nie ma porównania. Intuicyjność i prostota? Tiaa, w Androidzie owszem. ;) Znam osobiście osobę która chciała zmienić dzwonek w swoim Iphonie. Długo jej to zajęło. ;)

To nie do końca prawda. Sprzęt apple również jest co najmniej irytujący a soft często zdaje się być pisany tak, by zrobić użytkownikowi na złość. Często brak podstawowych funkcji, które np. windows są "od początku" i wydają się oczywiste. Weźmy taki notatnik w ipadzie, nie idzie zrobić podkreśleń czy pogrubienia czcionki. Ofk można inny notatnik, który to potrafi. Podobnie full screen w safari nie ma i chuj. Kup sobie atomic. Być może w androidzie musiałbym kombinować z customizacją ale przy apple też siedzę i googluje jak uruchomić funkcję która akurat by mi się przydalła jaka aplikacja z applestore to potrafi. Na koniec coś co dobrze podsumowuje politykę apple:

i odpowiedź

Bardzo podobna sytuacja była przez lata z win XP, mimo że obok był bezproblemowy pierwszy system vista z sp1, do tej pory większość fanbojstwa XP napisze że to najlepszy system, a vista to gówno i dopiero w7 go zastąpił dobrze.

Z innej beczki, jaka nawigacja na androida jest ogólnie dostępna, ma aktualizacje i nie kosztuje fortuny ? ( taka z pogaduchami "za sto... skręć w lewo...", a nie google crap ).

Juz sie nie moge doczekać kolejnych mądrości marka do poczytania

Naviexpert.

Seriously...
http://imgur.com/unmvw

Kazdy system okienkowy ma jakies oczywiste deficyty funkcjonalnosci. Przykladowo w windowsie nie ma zadnej implementacji wirtualnych desktopow.

Ty dalej swoje :/

Na temat Andorida się wypowidadać nie będę gdyż są tu osoby bardziej siedzące w temacie.
Windows - ja nie wiem czy ty dalej masz Win 98 czy chocby XP u siebie ,ale w nowszych windowsach ani jedengo razu nie musiałem "pogrzebać na specjalistycznych forach aby rozwiązać problem z ich urządzeniem na prąd"

Poważnie zupełnie mówie.

Nie wiem może ty masz już tak masakrycznie zasyfiony komp (sam mówiłeś ,że od wielu lat nic nie robisz z nim) to ci się coś "z urządzeniem na prąd dzieje".

Ja po tym jak zainstaluje Windowsa i poinstaluje drivery i najpotrzebniejsze programy to nie muszę robić NIC.
Programowo nic mi się nie pieprzy i nic grzebać nie muszę.
Mimo ,że do MS miłością nie pałam ,to akurat od czasu Visty OS-y mu wychodzą dobrze.

Niebardzo rozumiem co chciałeś przekazać tym obrazkiem. Wyrażają się nieco precyzyjniej.

Sygic (kiedys Aura). Wez z marketu i przetestuj (masz 7 dni triala).
https://play.google.com/store/apps/deta ... sygic.aura

X.

PS. No i niedlugo Automapa, pare dni temu skonczyla sie beta2. Duzo lepiej jest zrobiona niz wersja na iOS. Jest prawie taka sama, jak na WM.

tak zdanie klucz - ja preferuję system bezobsługowy działający przez lata przy którym nic nie trzeba robić. Za wygodny jestem? Za dużo wymagam?
To naprawdę nie moja wina, że windows wymaga reinstalacji po kilku-kilkunastu miesiącach działania. I to nie moja wina, że preferuję inne rozrywki - nie każdy lubi spędzać wolnego czasu grzebiąc, poprawiając, naprawiając, przeinstalowywując, etc.
Rozumiesz?

btw. Ciekawe czy Nokia i ten kilka lat spózniony wynalazek microsoftu przetrwa:
http://technologie.gazeta.pl/internet/1 ... walke.html



chętnie poczytam co jest lepszego w wersji androidowskiej (w fazie beta). Bo jak widzę ktoś tu się znów sili na nieudolny Public Relation Androida wymyślając bzdury. Wersja na iOS-a dawno updatnięta do 3.2 ma wszystko to co wersja androidowska dopiero będzie mieć jak wyjdzie z fazy beta.

Nie wymaga, ostatnio robilem reinstalke bo zakupilem licence na 7 Proff, a tak mialem zainstalowana od czasu releasu... kwestia nie instalowania syfu i kazdych sterownikow jakie nam wpadna w lapy, wyczyszczeniu czasem rejestru regcleanerem (raz na miech wystarczy, trwa to 5 minut) i kupieniu jakiegos softu do aktywnej defragmentacji jak O&O Defrag - dziala w tle, fragmentacja na dyskach max na poziomie ponizej 1%.

defragmentacja dysków znów w modzie?
Ja nie instaluję niczego praktycznie na kompie. I nie przeczę, że się nie da, mój system postawiłem ~5 lat temu. Ale nie jest bezproblematyczny czy bezobsługowy. A to unidentifed connection co 2-3 miesiące, a to nie widzi drukarki na wifi, mimo, że 5min temu drukowałem, a to się zawiesi na twardo (to po wymianie grafiki). Ale jak już pisałem - totalnie nie chce mi się z tym jebać, nie mam czasu ani chęci, a ten czas który mam wolę przeznaczyć na inne prawdziwe rozrywki.

A co jest zlego w defragmentacji?