Mark24 napisał(a):
defragmentacja dysków znów w modzie?
Ja nie instaluję niczego praktycznie na kompie. I nie przeczę, że się nie da, mój system postawiłem ~5 lat temu. Ale nie jest bezproblematyczny czy bezobsługowy. A to unidentifed connection co 2-3 miesiące, a to nie widzi drukarki na wifi, mimo, że 5min temu drukowałem, a to się zawiesi na twardo (to po wymianie grafiki). Ale jak już pisałem - totalnie nie chce mi się z tym jebać, nie mam czasu ani chęci, a ten czas który mam wolę przeznaczyć na inne prawdziwe rozrywki.
Musisz tylko zrozumieć ,że to są twoje specyficzne problemy ,które jest duża imo szansa wynikają z tego ,że masz od 5 lat ten sam pewnie mocno zasyfiony system. Zresztą 5 letni? Co to Vista czy XP jeszcze?
Instalujesz choćby automatyczne łatki od Microsoftu via Windows Update?
-----------------------
Tak jak już ci kiedyś pisałem. Nie chcesz poświęcić tych paru godzin raz na dwa lata (na reinstall systemu) i porządne jego skonfigurowanie (ustawienie auto Windows-Update , automatycznej defragmentacji co X czasu , ustawienie anty-wira lub choćby Windows Defendera , etc)
Ew. zapłacenie komuś ,żeby ci to zrobił.
To będziesz więcej tracił czasu przez w/w "problemy" niż go zaoszczędzisz. Dużo więcej.
Widzisz ja mam 3,5 letniego laptopa ,który się sypie sprzętowo trochę bo m.in. był bardzo intensywnie uzytkowany ,a nie mam ŻADNEGO podobnego problemu jak ty masz.
Cytuj:
tak zdanie klucz - ja preferuję system bezobsługowy działający przez lata przy którym nic nie trzeba robić. Za wygodny jestem? Za dużo wymagam?
To naprawdę nie moja wina, że windows wymaga reinstalacji po kilku-kilkunastu miesiącach działania. I to nie moja wina, że preferuję inne rozrywki - nie każdy lubi spędzać wolnego czasu grzebiąc, poprawiając, naprawiając, przeinstalowywując, etc.
Rozumiesz?
Żaden system nie będzie stabilny jak skała i totalnie bezproblemowy przez 5 lat jeżeli na nim będziesz instalował nowe oprogramowanie.
Instalując nowe gry , programy , drivery, etc
Jeżeli zdarza ci się korzystać z jakiś cracków , torrentów (mniejsza o zawartość ,ale fragmentują dysk strasznie) ,etc to już w ogóle.
Windows nie wymaga reinstalacji co kilka-kilkanaście miesięcy. Imo wymaga raz na 2-3 lata.
I cały czas przesadzasz z tym grzebaniem i poprawianiem.
Ustawiasz RAZ po instalajci windowsa i zainstalowaniu sterów itp. Jak to zrobisz porządnie a nie na odpierdol się to już NIC nie musisz robić. Nie musisz siedzieć i "marnować wolnego czasu".
Niech to w końcu dotrze. Bo się gada jak z betonem.
Jeżeli ty kiedyś próbowałeś dbać o PC i musiałeś spędzać na tym dużo czasu "grzebiąc ,poprawiając , etc" to sorry ,ale albo mówimy o czasach XP czy wcześniejszych albo miałeś jakiś z dupy hardware albo po prostu było to z twojej winy.
Widzisz mam dwa Windowsy Vistę i Windows 8.
Grzebię sobie TYLKO w Win 8 i to rzadko , bo chcę.
Visty nie muszę NIC robić. Nic zero / null /nada. I nie mam absolutnie żadnych problemów.
Jeżeli MacOSX jest takim systemem ,że nie musisz go w żaden sposób konfigurować i będzie ci działał przez długie lata bez problemów - to go sobie kup.
Druga sprawa ,że naprawdę jeżeli będzie działał bezproblemowo to dlatego ,że na nim nie będziesz instalował tyle co na Windowsie - choćby dlatego ,że 95% gier odpada.