KUpiłem sobie Zasilacz OCZ SXS StealthXStream 600W, używany i niby 100% sprawny. No właśnie, "niby" sprawny bo jest lipa.
Stary komputer na razie jest bez grafiki.
Jak podłączyłem nowy zasilacz do mobo i cpu to wiatrak chodzil, wiec niby dziala. Ale gdy wyciągnąłem kości RAM to nic, zero reakcji a powinno pikać jak pojebane.
Na starym zasilaczu modecom feel 300(350)W na wyciągniętych kościach normalnie pikało. Dodam, że feel miał wyciek i ma napuchnięte kondensatory a chyba lepiej działa?
OCZ jest zjebany czy co? Nie wiem czy to ważne, ale słychać takie upierdliwe cykanie z zasilacza(nawet gdy zablokuje wiatrak).
Mobo
http://www.gigabyte.pl/products/page/mb/ga-8i945pl-g/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/
Do procka intel pentium D moge kupic np grafike 9600GT?
Wiem, że takiego grata najlepiej wyjebać na śmietnik, ale to nie dla mnie...