Mam dosyć tego programu.

Żeby móc też odtwarzać video (np. teledyski) w h264 ,aby też był obraz to się musiałem trochę najebać.
Oczywiście mogłem kupić za 20 $ wersję pro ,która ma to wbudowane ale niby czemu skoro wszystkie inne playery nie mają problemu (tak wiem głupie US patenty - mam to w dupie).

Dzisiaj znowu się coś zwaliło i mi odtwarza pliki w H264 2x za szybko.

Tak więc jakie są alternatywy?

Foobara-a nie lubię.


Musi odtwarzać zarówno pliki audio jak i video ,a nie być przy tym po prostu odtwarzaczem do filmów typu VLC czy MPC oczywiście ,bo nie o to chodzi.

Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. ;>
Serio przesiądź się na foobara, mnogość opcji do konfiguracji, winamp to był fajny ale 15 lat temu.
Nie znam żadnego poważnego programu, który jest w muzyce i filmach dobry.

Giermek Mendola ma rację. Nic lepszego od foobara do muzyki nie ma. Do filmów MP Classic.

Pucybucie kabraxisa mylisz się i to bardzo, ja używam od dawna kmplayera i nic lepszego nie ma.

Glupoty gadasz. PotPlayer jest duzo lepszy (aka nastepna KMPlayera ktory juz nie jest rozwijany),

+1 dla foobara. Plus konfiguracja nie jest taka irytująca jak parę lat temu i cały program można w momencie dostosować do własnych potrzeb.

Nic spróbuje tego foobara jeszcze raz.

Nie chodziło mi o oglądanie filmów na tym programie , na winampie też filmów jako takich nie oglądałem (VLC ftw!) ,ale mam kilka fajnych teledysków i chciałem mieć możliwość odpalenia ich na tym samym programie co używam do słuchania muzy ,a nie specjalnie przez inny program.

Tu Winamp w przypadku plików wideo w h264 się buntuje jak opisane w pierwszym poście , trzeba robić jakieś wygibasy ,a nie będę przecież specjalnie za każdym razem do xvid czy czegoś takiego konwertował.

No nic nvm. Dzięki za odpowiedzi w każdym razie.

Było ale polecam Foobara2000. No nic nie łechta piczy jak ten H/C soft!

Chyba jestem jakiś dziwny bo mi Windows Media Player + K-lite wystarcza do wszystkiego... :(

Jak do muzyki, to tylko Foobar, nie ma nic lepszego na tym świecie.

ja używam biblioteki winampa.
nie mam jak go zastąpić bo sortowanie po albumach lub wykonawcach jest chyba tylko tam

mam ponad 20 000 mptrójek

Gratulacje kolekcji. Pomyśl, że kiedyś będziesz mógł przekazać ją dzieciom.

Ja uzywalem iTunes. Ale te wszystkie media library to straszne kobyły. Wkoncu sie wziłem i poprostu posortowałem foldery ;s.

Hmmm, nie wiem uzywam winampa w tej samej wersji z tym samym narysowanym skinem od chyba 12 lat. Jedna playlista do ktorej dodaje nowe kawalki na koniec i znam na pamiec, co jest gdzie ;]

Probowalem 2 razy przeniesc sie na cos innego, ale nie moglem sie przyzwyczaic. Wyszukiwanie pod NumKropka, wklejanie utworu jako text w win+z. Nie wiem co innego potrzebuje w programie do odpalania muzy.

np: Rvyksopp - Tricky Tricky "Junior"


PS. Nie mam zandego media library, playliste wszystkiego. A muze (tez parenascie k utworów) mam posortowana ladnie wykonawcami i albumami cala opisana. Nawyk wyrobiony na DC++.

Nie wiem czy piszesz serio ale kradnę muzykę album po albumie, skrzętnie od jakichś 15 lat. Backup jest ważny.
Tak, myślę że za 10-20 lat dalej je będę miał a nie da się ich już ukraść i wtedy to będzie mały skarb.

Zamiennik winapa:AIMP. Słuchanie muzy. ma bibloteke mediów z której można słuchać muzy. jak mi sie zwaliła bateria w ipodzie30g to się przesiadłem z iTunes, nawet foo nie włączam.
http://www.aimp.ru polecam wersje 3.x

Jako zwolennik nazywania rzeczy tym czym są nie mogę nie zareagować i spytać, gdzie ty te wszystkie ukradzione CD-ki składujesz ? Bo jeśli to ściągnięte pliki to nikogo nie okradłeś.

zawsze mam wyłącznie na dysku HDD, nie wierze w CD wierze w backup

dla mnie to kradzież w sensie moralnym - prawny mnie nie obchodzi za bardzo
nie przeszkadza mi to jednak, uwielbiam te albumy nie ma tam nic przypadkowego

Zdefiniuj, bo dla mnie to dalej nie jest kradzież. Nic nikomu nie zabrałeś.

Ty sie na starosc do jednego slowka w poscie na inny temat przyczepiles swnegu ;] Daj zyc deshowi.

Nadal nikt mi nie podal powodu, w czym np. foobar jest lepszy. Chyba ze to tak jek z edycja .txt - kiedys tez myslalem, ze nic wiecej niz notatnik nie potrzebuje.