Enhu napisał(a):
zostawiłem komputer włączony przed wyjściem z domu i mi się do niego matka podpięła
teraz Avast wykrywa mi C:/2sm66r.exe jako wirusa, niby usuwa go po czym stwierdza, że "wykrył wirusa w pamięci operacyjnej" i że musi zresetować komputer aby go przeskanować, przy tym przeskanowywaniu oczywiście nie wykrywa tego wirusa
Jak się pozbyć tego badziewia? Fajnie by było gdybym nie musiał formatować
to jest takie coś że exe to wirus i go usuwa ale masz już w rejestrze wpisane gdzieś żeby przy starcie się pobrał i zainstalował
nie jestem ekspertem ale zwykle usuwanie takich rzeczy udaje się ale pozostawia spustoszenie w systemie.
polecam wydać 65zł na Nortona 2010 i format - nie unikniesz tego jeżeli chcesz pewności że twój komp jest czysty
formatować nie musisz, odinstaluj antywirus i już. przecież komp działa
wybór należy do Ciebie
możesz spróbować tego - działa bardzo czesto
http://www.download.net.pl/9364/HijackThis/ teoretycznie usuwa takie rzeczy z rejestrów. usunąłem kiedyś znajomemu jakieś syfy tym ale system potem kulał
instrukcja usuwania tego trojana manualna miała ze 4 strony maszynopisu, to usuwa prawie automatycznie
btw. taki jest problem avasta free że jest zajebisty, wszystko ma extra ale nie chroni
pro ma monitor skryptów właśnie do łażenia po stronach itp. ale ten monitor jakoś dziwnie sie włącza nie kupie go w firmie na drugi rok.
kupiłem kilka nortonów antivirusów 2010 naprawdę leciutkie to zrobili - nie ma liveupdate a instalka ma 27mb - można zassać triala 15 dni a potem wpisac klucz