Piksele ogólnie mnie jebią, fajne jest natomiast to, że telefon ten ma znacznie większy sensor niż reszta smartphonów (z tego powodu to wybrzuszenie z tyłu) i dlatego takie dobre zdjęcia wychodzą (cały czas mówię o 808).

Też nie jestem jakiś imba fotografem, ale możliwość wygodnego posiadania pod ręką urządzenia, które będzie mi umożliwiało pykanie spontanicznych fotek/filmików nie wstydząc się jakości (zarówno w dzień jak i w nocy) to coś pięknego.

Trzymam srsly kciuki za ten telefon.

powierzchnia matrycy jest istotna ale całość efektu jest tracona przez pęd za mpix, w lustrzankach matryca jest dużo większa i dlatego wystarcza 6-8mpix by robić rewelacyjne zdjęcia, wielkość matrycy to cena i to spora, od strony marketingu lepiej wygląda 41mpix niż podawanie powierzchni matrycy

Windows.

Tyle w temacie na temat tego telefonu.

Telefonik fajny tylko szkoda, ze bedzie kosztowac tyle co lustrzanka sredniej klasy.

Spokojnie, stanieje znacznie szybciej niż lustrzanka średniej klasy. :D

AFAIR to faktyczna "wielkość" matrycy to 6 albo 8 Mpix. Reszta pikseli duplikuje już istniejące dla lepszej jakości obrazu.
Jakość jest faktycznie super, ale jakość to nie wszystko. Aczkolwiek dla zwykłych ludzi super rzecz, odpada noszenie dodatkowego pudełka.

windows? to można się zastanawić, dobrze, że nie wjebali tam tego androida.

Nie zesraj się android haterze. Każdy z systemów ma swoje wady. Łącznie z iOS, Androidem i Windowsem.
Dużo jednak zależy od sprzętu. O ile na szajsungach Android jest mało responsywny to na dużo słabszych motorolach zapierdziela aż miło.
Podobnie jest z windowsami, ale jeszcze nie osiągnęły zajebistości równej androidom na motorolach czy htc, natomiast od htc są fizycznie lepiej wykonane nokie - motorola vs nokia to praktycznie kwestia ideologiczna co się wybierze, bo i motka na androidzie i nokia na windowsie działają bardzo podobnie (z odrobiną przewagi motki póki co), a wykonanie jest po prostu rewelacyjne (w porównaniu do szajsungów, htc czy apple).
Ciężko mi się jeszcze wypowiedzieć o Sony. Niby fajne, ale mają kilka wad ekranu.
Ocenianie androida przez pryzmat szajsa, eldżi i innego crapu jest serio nieuczciwe. Już lepiej podstaw sobie HTC jako chłopca do bicia, bo on ma chociaż szansę się bronić, a taki szajs to pada na deski jeszcze zanim się zamachniesz.

Łapiesz agro na tego głupka jak gimbus. Co jest takiego dobrego w tych HTC, że sporo osób tu chwali? Mamy drugiego SGS w ciągu ostatnich lat i ciężko mi się do czegoś przyczepić.

Mam sgs2 i w porównaniu do HTC DHD czy S1 po prostu ssie pałkę mimo, że jest nowszy. HTC naprawdę jest responsywne, a w szajsie muszę czekać sekundę na uruchomienie dialera czy wejście do kontaktów. Kilka sekund na uruchomienie przeglądarki. I to nie kwestia softu tylko zarządzania sprzętem z tego co już wyczytałem. SGS to taki smartfonik żeby był, strasznie popularny i robiony pod masy, ale jak ktoś dzwoni dużo to go szlag trafi. No i czasami wyhacza zwieszkę, po której trzeba wyjąć baterię żeby zrestartować (raz na miesiąc średnio). Porównując iphone 4/4s do sgs2/3 to rzeczywiście iphone zwycięża, ale jakby porównać już do innych firm to przewaga ios nad androidem wcale nie jest taka oczywista jak nam tutaj mark stara się wciskać.

Ale co tu ma zarządzanie sprzętem do rzeczy? Jest na rynku klika tych samych procesorów i układów graficznych, dodaje się to tego trochę pamięci i ładuje w obudowę z logiem takiej czy innej firmy i wgrywa system operacyjny . Te telefony różnią się między sobą obudową, czasem ekranem i nakładka programową danej firmy.

Ma, bo między procesorem, a pamięcią są jeszcze chipsety zarządzające. W SGS jakoś to topornie działa. Można odciążać w androidzie, a pamięć i tak nie jest zarządzana tak jak powinna. W HTC czy motoroli tego problemu nie ma. Co do sony to pewny nie jestem.
W specce podaje się jaki procesor, ile pamięci, ale już słowem nie wspomną o tym co pomiędzy i jakiej firmy ramy. Najwidoczniej ma to znaczenie.
Skoro na HTC DHD android 4.1 zapierdziela, a na nowszym SGS2 muli to znaczy, że coś nie tak jest z samsungiem.
Kolega, android developer przesiadł się dwa miesiące temu z HTC DZ na SGS3 i kurwi niemiłosiernie na tą decyzję. Stwierdził, że samsung ma bebechy jak w hujwejach i innych mantach. Crap w ładniejszej obudowie i dwa razy droższy.

Używałem SGS2 około roku, od grudnia mam SGS3 i w moim przypadku problemy z responsywnością nie występowały. Zawieszki miałem ze dwie chyba na dwójce w tym czasie. 4s rzeczywiście wydawał mi się odrobinę szybszy w działaniu. No ale to zaleta systemu pisanego pod konkretne urządznie.

Serio - na HTC/motoroli działa to tak jak na 4/4s. Tobie nie przeszkadza ślamazarność SGS, a mnie czasami wkurza. Apple fanboje wyciągają SGS jako przykład, bo nie mogę z tymi zarzutami wyskoczyć właśnie do HTC/Motoroli.

tu czewiak ma racje i to sporą, fanboje samsunga najpierw sie ze złości zesraja zanim coś zrozumieją, podobnie jest z fanbojami ajpla, na szczęście jest zdrowy rozsadek i spory wybor fonow na rynku, jest jeszcze sprawa do czego i jak uzywamy fona, jeśli instalujemy 120 app na androidzie to zapewne inaczej będzie to smigac na zamulaczu od samsunga niz na motce czy htc, a jeśli wymagamy od fona np. htc na win8 na zasadzie włącz i wyłącz ?
Jak mam dla rodzicom telefon polecić to na pewno nie android, bo i po co jak win8 lub ajple sa sporo lepsze pod względem intuicyjności i nierobienia problemow z drobnostki, za to jak ktoś ulepsza i używa fona bardzo dużo to już pojawia sie android, wtedy niestety ale wybór samsunga to kiepski pomysł, motorola jest dopracował zajebiscie, htc ma wiele super modeli, sony dla mnie najmniej znane, a samsung omijam ze względu że za dużo ludzi narzeka niż chwali, samsung to takie daewoo lanos 10 lat temu wśród samochodów ostatecznie gówniany golf

Każdemu fanbojowi trudno zrozumieć, że ktoś może mieć inne zdanie, inną rację i inne podejście.
Nowy Andek, bez nakładek wygląda bardzo przyzwoicie. HTC One X wygląda świetnie (chociaż przypomina pewien model pewnej firmy)
Wszystko tak naprawdę rozbija się o potrzeby i UX danego systemu.

dajcie chlopaki znac jak android dogoni Nokie 3310 i nie bedzie mnie zmuszal do resetowania telefonu co drugi dzien.
Nara

Android jest jak media markt.
To już mój któryś z kolei tel. na andku i nic się nie jebie, wtf ?
Kumpel przesiadł się z ajfona 4-ki na nowego nexusa od lg i mówi, że już nie może patrzeć na ten smieszny, malutki ekranik srajfona a był takim fanbojem pokroju marka dwadzieścia cztery. No i właśnie żalił się, że po upgrade do najnowszej wersji ios'a zaczął zmuły łapać.

so true

tzn. przesiadł się z 3-letniego iphone 4 na nowego androida i sili się na porównania?

to ja napiszę rozprawkę "samsung S1 vs iphone 5 - wallendrodowskie rozterki".

tak jak pisałem, dajcie znać jak android zacznie chodzić bez pierdolenia się i użerania się co drugi dzień z kolejnym errorem/alertem/brakiem laku/sratutatu wtedy będziemy mogli przejść do dyskusji na temat wielkości ekranu (polecam sony 6.4').