Reasumując - mając chujowy cpu nie warto wymieniać samego gpu, mając w miarę cpu można sobie pozwolić na zmianę samego gpu, ale jeśli chcemy być pro master race to wymiana cpu jest dla nas tak oczywista jak zmienianie codziennie majtek i skarpetek. Chyba, że jesteśmy muslimem24 co się zadowala kebabami i 24fps. :o

Tutaj nikt nie chce być PC Pro Master Race. Coś co ma 4 fizyczne jaja jest dzisiaj wystarczające do praktycznie każdej gry. Jak zmienisz CPU na w miarę mocnej karcie to jeśli CPU ma użycie w granicach 80% to nadal nie zwiększysz sobie cieni, AA czy np tekstur nie mówiąc już o innych efektach.

Optymalnie jak masz grafę obciążoną na 99% to wiadomo, że jej wymiana zwiększy ilość fps. Trudno powiedzieć jak bardzo. Jak dojdzie do sytuacji gdzie to grafa będzie na 60-70% a CPU na 95-100% to znaczy, że pora pomyśleć o wymianie CPU.

ja pierdzielę, podchodzisz jak pies do jeża. Wymień grafę na mocniejszą, nad prockiem się zastanowisz i tyle. Sam jadę na i5 od dobrych 4 lat i nie widzę żadnego powodu do upgradu.

Ja się przymierzam do tego:
http://www.caseking.de/shop/catalog/GAL ... 30072.html

Ponoć cewki nie piszczą - zalali klejem i zmienili układ zasilający. No i te karty zawsze miały dobre recki. Wziąłbym Strixa albo MSI ale boje się piszczenia, które wkurzało mnie juz kiedyś z moim gtx 260...

Odpusc. Narazie przynajmniej. Koniec roku sie zbliza, ceny beda windowac w gore, a w przyszlym roku premiera radkow 3xx, wiec NVIDIA pewnie pojdzie z cenami w dol.
No chyba, ze masz jakas przetpotopwa grafe, ktore nie pozwala ci grac w gry w ktore grasz.

No jadę na GTX 760 - obecnie do wszystkie chyba styka. No w LoF i Unity pewnie bym nie pograł w high ale na tym jakoś super mi nie zależy. Jak wyjdą nowe grafy to mój gtx 760 jeszcze spadnie i wtedy to szkoda mi go będzie oddawać za darmo a tak to bym sprzedał w sezonie. No nic, może rzeczywiście lepiej wziąść na wstrzymanie... Musze mieć grafę na luty jak wyjdzie Wiesiek i Evolve .

Pamiętaj, że GTX 970/980 to są karty produkowane w schyłkowych technologiach. Są to najprawdopodobniej ostatnie high-end GPU korzystające z procesu 28nm i pamięci GDDR5.

Oczywiście, nie mam żadnej insider knowegedle, ale osobiście bym GTX 970/980 nie kupował. No chyba, że chcesz mieć polepszenie komfortu grania od razu i jest to dla ciebie wartość warta wydania kasy.

No to przedświąteczna seria pytań tczewiaka.
1. Noszę się z zamiarem wymiany karty graficznej. Rok temu kupiłem R270x i to był chyba ostatni raz, gdy zaufałem AMD :/ Czy upgrade do GTX970 to dobry pomysł?
2. Mam i5 3570k. Obecnie niepodkręcony stoi sobie na płycie gigabyte ds3h (z77). Zostawić czy wymienić na 4690k? A może lepiej wymienić sam procek na 3770k?
3. Zasilacz. Obecnie mam beQuiet jakiś 400W. Na co warto wymienić - ważne, aby był cichy.
4. Wyciszenie komputera. Pół roku temu wymieniłem boxowe chłodzenie proca na silentiumPC fera2 i ... nadal jest tragicznie. Jak ten zestaw studzić, aby był w miarę cichy? Chłodzenie wodne? Tego się trochę obawiam, że coś się wyleje i chuj bombki strzeli. Plus same silniczki pompek też chyba hałasują? Tu też wracamy do karty graficznej. Jaką kupić 970, aby dał się ją cicho ostudzić?

1. Warto jesli wykorzystasz większą wydajność.
2. Jeśli nie kręcisz to na co ci wersja K, najnowsze 4xxx dadzą ci jakieś 25-30% więcej wydajności zegar w zegar.
3. Szukaj tam gdzie testują, jeśli nie kręcisz to nadal te 400W wystarcza zwłaszcza że nvidia mniej wymaga.
4. Dobra cyrkulacja powietrza w budzie ( duże niskoobrotowe bezgłośnie dwa wiatraki, jeden z przodu, drugi z tyłu ), jeśli przy grafie i procku masz dobra wymianę powietrza to kupujesz ciche chłodzenie na proca i masz bezgłośny komp, jakie chłodzenie to szukaj tam gdzie testują, podobnie z grafami, szukaj testów i opinii, nie sugeruj się specjalistami na tym forum

Co do cichego kompa to embe dobrze mówi. Porządek w budzie i ciche wiatraki. (wszystkie, zarówno cooler do proca, jak i wiatraki w budzie).

Tu sobie przejrzyj jakieś zestawienia/ recki.

http://www.silentpcreview.com

np. http://www.silentpcreview.com/article63-page2.html


Ogólnie duże wolno kręcące się wiatraki są cichsze od mniejszych i/lub szybko się kręcących. Od firmy też sporo zależy, są takie specjalizujące się w tworzeniu jak najcichszych wiatraków. Np. Noiseblocker firma z Niemiec bodajże.

SilentiumPC Fera 2 chyba nie jest specjalnie ciche. Mimo nazwy.

Bo Silentium do radiatorow zazwyczaj dorzuca najtansze wiatraki i warto je po prostu zmienic zamiast kupowac calkowicie nowe chlodzenie bo sam radiator ma dobra konstrukcje.

dokładnie, zakupić same wiatraki z dobrą wydajnością i ciche, sam będę wymieniał na procku i w zasilaczu bo się coś już wystukały

Odnośnie 2 - nie doprecyzowałem pytania. Lepiej inwestować w 4690k+z97 czy teraz podkręcić to co mam?

Odnośnie chłodzenia - wystarczy, że wymienię wiatraczki z silentiumpc (obudowę też jakąś od nich kupowałem) na beQuiet/Noiseblocker?

Komputer ma być do grania w FFXIV głównie Obecnie na R270x mam ~100fps na ustawieniach high, a celem jest >100 na maximum No i raz na ruski rok wychodzi jakaś gierca, w którą warto zagrać i nie wygląda jak kupa z konsol.
A że też sporo na nim programuję to odgłosy wiatraków jednak irytują po 5-6h siedzenia :/

Skąd my to mamy wiedzieć czy wystarczy? heh Nie wiemy jaki masz teraz poziom hałasu i jakie masz wymagania co do ciszy. Po prostu jak jest za głośno, to musisz wyciszyć bardziej kompa montując cichsze elementy i się przekonać czy wystarczy. Jeżeli się nie bawisz w podkręcanie - to kup jak najcichsze wiatraki, nawet kosztem tego, że będą mniej wydajne.

Potem zostanie pewnie kwestia zasilacza i karty graficznej. Bo też pytanie jest takie co konkretnie ci najbardziej hałasuje.

Można jeszcze wyciszyć obudowe np. matami od środka, ale to ma sens tylko jak się ma już cichego kompa. Przy głośnych wiatrakach dużo nie da.


Z tym podkręcaniem vs nowy proc też trochę dziwne pytanie. Kupiłes procka do podkręcania, nie podkręcasz i chcesz wymieniać na kolejnego procka i płytę do podkręcania. Nie krytykuje, tylko po prostu nieco dziwne. Poza tym trochę dziwne pytanie - co lepiej? Lepiej pod jakim względem?

Lepiej = bardziej opłacalne
Kupiłem serię K z założeniem, że będzie to po prostu wytrzymalszy sprzęt. Różnica w cenie pomiędzy K, a nie-K jest niewielka (60zł) więc po co na tym akurat oszczędzać?
I w obecnej sytuacji możliwe, że zamiast wymieniać sprzęt na nowy to dokupię tylko GPU, a podkręcę obecnego procka i kolejny rok-dwa pociągnie.
Pytanie dotyczyło tego, czy 3570k nie będzie bottleneckiem dla gtx970?

Z wyciszaniem to wiem, że ciężko to opisać na forum. Każdy ma inną tolerancję na hałas i ciężko chociażby samemu stwierdzić co obecnie najbardziej wkurza. Wydaje mi się, że chłodzenie na procku wyje najgłośniej. Według specki powinno zaś mieć 21dB.
Patrząc na chłodzenia wodne to mają 30dB więc coś jest chyba nie tak z obecnymi wiatrakami - albo wpadają w jakiś rezonans, albo wyją głośniej niż podano w specyfikacji. Mi ciężko określić na "ucho" ile decybeli wydają. Wydaje mi się też, że konstrukcja płyuty głównej sprawia, iż ciepło z karty graficznej jest blisko procka i może dlatego mobo reguluje, aby wiatraki chodziły ciągle na maksymalnych obrotach?

Tczewiak ten procek co teraz masz zajebiście Ci wystarczy do wszystkiego. No chyba, że masz jakiś soft i robisz coś poza graniem. Z IB na Haswella to nie ma sensu się przesiadać. Wymień grafę i Ci styknie.

Jest jeszcze róznica w cenie płyty. Między czipsetem H a K to ze 150-200 zl (lub więcej w przypadku "wypasionej" plyty) o ile dobrze pamiętam.

Procek z K albo bez K to ten sam kawałek krzemu. Po prostu jeden ma zablokowany mnożnik, a drugi nie i taka to różnica. Zresztą nie podkręcając to nie bardzo jest jak procka ubić w desktopie.

Co do hałasu. Musisz po prostu wybrać dobry wiatrak, kupic i zamontować. Inaczej nie sprawdzisz czy to już wystarczy czy nie.

Co do dB, to jest jeszcze kwestia hmm 'jakości' dźwięku. Różne wiatraki produkują dźwięk o różnej charakterystyce. Wysokie dźwięki słyszysz bardziej i bardziej denerwują przy takich samych decybelach, itp

OK generalnie to... wiatraki od grafy nakurwiają. 2500RPM x3 (gigabyte windforce).
Hahaha. Okazało się, że wiatrak z przodu obudowy brzydko pracuje. Zablokowałem skurwiela kawałkiem metalu i teraz... irytuje mnie głowica któregoś z dysków.
Jeszcze jaka jest optymalna temperatura dla GPU? bo mi najwyraźniej windforce chce ściągnąć poniżej 60C.
Jak ściągam afterburnerem do 2200RPM to chodzi już znośnie, ale temperatura leci do 63C. 2500RPM jednak słychać za bardzo :/

W stresie (i mam tu na mysli gry, a nie furmarka odpalonego przez 5 godzin) jak nie przekroczy 80 stopni to jest dobrze. Wiec jesli podczas gry masz 63 stopnie to spokojnie mozesz troche zmniejszych obroty. Mozesz tez sprobowac po prostu rozebrac i wyczyscic dokladnie cale chlodzenie.

ogólnie to już wiem, które wiatraczki chodzą brzydko. Wtłaczający powietrze z przodu obudowy to tragedia - do wymiany będzie. Z tyłu obudowy - no cóż - nie chodzi idealnie.
Do tego ta skacząca głowica :/
Sumarycznie już wiem od czego boli mnie głowa.