Mnie przed kupnem macbooka czy innego maca powstrzymuje fakt, ze oleje PC, a ze wzgledu na prace itd. to nie moge :/

Sluchalem wielu opini posiadaczy sprzetu Macowego i nikt nie narzekal.

ja kilka razy widziałem i to wystarczy by zostać przy PC. Może jak oprócz drugiego buttona w myszy zaimplementują kilka wynalazków windowsowych znacznie ułatwiających życie to zweryfikuję swoje zdanie jeszcze raz

Nie rozumiesz. Kazdy procek sie grzeje, zadaniem konstruktorow notebooka jest tak go zaprojektowac by zarzadzanie cieplem wymagalo jak najmniejszego, a co za tym idzie cichego chlodzenia. Przykladem moze byc genialne rozwiazanie ThinkPadow. Na razie konstruktorzy MacBooka posuneli sie o krok do przodu i notebook nie grzeje sie 'od gory' czyli miejsa gdzie trzyma sie nadgarstki nie sa gorace. Natomiast spod to juz inna historia.


pozdrawiam

Jezeli dobrze zrozumialem i powietrze jest wywiewane od spodu jest to faktyczne idiotyczne rozwiazanie z kilku banalnych powodow.

Nie powiedzialem ze jest wywiewane od spodu. TBH nie zwrocilem na to uwagi, mialem z nim stycznosc tylko przez moment, ale nie sadze zeby popelnili takiego babola. Problemem jest zle odprowadzanie ciepla, nie dosc ze nieskuteczne (obudowa sie grzeje) to jeszcze glosne.


pozdrawiam

Trzymanie mocno grzejacego laptopa na udach grozi impotencja, a przynajmniej tak gdzies wyczytalem.

A co sie tyczy mojego temaciku - Mac jest fajna sprawa, ale ostatecznie zdecydowalem sie na Della Inspirona 1520 - przyzwoity konfig za dobra cene, a do tego slyszalem od kilku osob, ze Dell ma b. dobra jakosc. No i do tego mozliwosc wybrania Win XP bez jakiejs doplaty lub problemu.

Thx wszystkim za odpowiedzi! <3