jaki ty głupi jesteś

No .... jestem piratem i nie wierze w boga .... musze byc ostro jebniety ...

nie wiem czy zauwazyles qfc ale rozmawiamy tutaj o smiesznych kwotach, ktore bez problemu moze wydac pracujacy na pol etatu student.

no mozesz sobie 'sciagnac'. polecam sciagnac sobie kasperskiego.

ja w tej chwili wole wydac 100zl na gre czy program niz pierdolic sie ze zjebanymi, czasowymi crackami, testowaniem 10 properow - a nuz, ktorys zadziala.
itd. itp.

piratem jestes, ale chyba drogowym. na moj gust jestes prostym ciolem wykorzystujacym prace 'innych'.

To musi być smutne, żyć z tak niskim poczuciem własnej wartości.

Lets stay on topic guys.

proponuje unikać pytań typu "skąd moge sobie "sciagnąć" ? to nie WAREZ Forum.
wiem że w polsce nadal umiem ukraść jest synonimem zwrotu jestem sprytny. co prowadzi do - jesteś cipa bo płacisz.
wtedy unikniemy flame - może.

co do kasperskiego proponuje żeby wypowiadały się osoby które znają najnowsze wersje.

NOD 3 nie jest juz taki light jak był kiedyś wiec nie ma powodu się go tak uwieszać jako zbawienia dla starych pecetów.

tu jest najlepsze chyba forum o antywirusach

Wilders Security Forums
http://www.wilderssecurity.com/

szczególnie polecam other anti-virus software
http://www.wilderssecurity.com/forumdisplay.php?f=32

Official ESET Support Forum
http://www.wilderssecurity.com/forumdisplay.php?f=88

Eee no Mendol własnie w tym sęk że ostatni Nod32 świetni sobie radził ponad 2 lata.

Do tego trzeba wspierać przemysł piracki, bo niedługo nikt nie będzie ściągał piratów (każdy będzie się lansował jakim to jest wielkim managarem i zarabia po 10 000 0000zł netto + bonusy), hakerzy wymrą śmiercią naturalną, ceny opgramowania skoczą o 200% i za ponga zapłacisz 1000zł

Mam avasta bo przedłużałem umowę z plusem i dostałem 2 letnią licencję. Po rozpakowywaniu pliku 9GB (trwało to jakieś 20 minut) wypiepszyłem avasta i trwało 3 minuty.

Osobiście polecam skaner online MKS i żadnych innych gówien w kompie zainstalowanych. Więcej problemów i zamuły niż samego pożytku. A żeby mieć wirusy w kompie, to trzeba być plebejem i tyle. Nie wchodzisz na gówniane strony, nie masz spamu na skrzynce i masz autenticator blizzarda to Ci antywirus nie potrzebny.

A jak słyszę Deshrooma jaki to kaspersky jest zajebisty, a avast to już w ogóle jest cudeńko to mi się nie dobrze robi.
No i oczywiście wszystkie ma oryginalne, wszystkie sprawdzał, testował i działają bez zarzutu.

Kazdy niesprawdzony sofcik sciagam na VMWare kek.

Dodatkowo NOD32 od paru lat ladnie daje rade lacznie z blokowaniem online. Pomijam fakt, ze licencja na 3 lata kosztowala mnie 18USD

btw. WTF 9gb?!

Tak 9GB. Każdy plik skanował.

ja juz sie przyzwyczaiłem że ze wszystkim masz problem. jesteś przeklęty poprostu

Chuja sie znasz poprostu a pierdolisz w kazdym temacie. Avast jest chujowy. Wrzuc fotke moze....... albo pochwal sie ze skanujesz grajac na swoich... TRZECH kontach do EVE. loleo.....

ostatnio coś na siłę trollujesz

herbatki sie napij

jak można piane toczyć przy każdym temacie

marek o piractwie wiesz tyle co qfc

imo w ogole ta dyskusja jest dosc dziwna. nie wiem co wy robicie na tych komputerach, ze jest wam potrzebny 'stacjonarny' antywirus.

anyway najlepiej chyba jednak samemu poinstalowac soft, potestowac przez tydzien i ocenic przydatnosc/funkcjonalnosc/predkosc dzialania.

nod, trend micro, avast, kaspersky i tyle. zawsze okazuje sie, ze opcje, ktore odpowiadaja innym osobom nas wkurwiaja niemilosiernie.

deshroom wiemy, ze masz duzo fajnych komputerow i testujesz wszystko, ale nie kazdemu kaspersky musi odpowiadac. szczegolnie jak ma sie doswiadczenia z inna wersja niz 'home'.

Po prostu antywirus jest potrzebny jak dziura w moście, a jak rzeczywiście ktoś go ma i ba nawet kupił, to powodzenia w użytkowaniu. Na pewno ktoś chce zhackować twój komp i jesteś na czele isty hackerów na świecie!

zabawny jesteś, tym bardziej że pewnie piszesz to na poważnie

Podaj mi chociaż 1 powód, dla którego musisz mieć antywirusa, a obalę go w 10 sekund.

Bo możesz złapać syfa ?

Hmmm chyba wrezcie zrozumialem cie mreczku.
Mam takiego znajomego, w miare ok itd.
Ale tak jak ty, ciagle stara sie pokazac wszystkim czego to on nie ma i jak mocno bogaty jest - u ciebie to "jak mi sie tam zajebiscie zyje" itp.
Z tym ze, poza ta mania gadzetow i szpanu, to Jurek ma ze 158cm wzrostu i ma poprostu kompleks.
Ciekawi mnie, co ciebie tak gryzie?
Znaczy sie, mnie teraz ugryzlo to co nigdy nie potrafie zignorowac. Hipokryzja.
Bogady Anglak czy Poltyjczyk - jak sie zwie tak sie zwie - mowi o sposobie na "living large come to my zmywak" a 100zl zaluje dla swietego spokoju.
100zl w "Polandii" w miescie to jakies 2-3h pracy - zabawa piratem takze tyle moze zajac.